Zwyczaje, które zaprowadzą Cię donikąd

Zwyczaje, które zaprowadzą Cię donikąd

Ostatnia aktualizacja: 27 marca, 2017

Zwyczaje najczęściej przejmujemy w spadku od rodziców lub nabieramy ich w sposób zupełnie nieświadomy. Na czym polegają zwyczaje i sposób ich działania? Głęboko zakorzenione zwyczaje sprawiają na przykład, że zanim w ogóle pomyślisz jak wykonać daną czynność, Twoja podświadomość już zaczyna wydawać dyrektywy.

Zwyczaje skłaniają nas do stałego obierania tej samej drogi, czy sposobu rozwiązania bez możliwości namysłu dlaczego właściwie robimy coś właśnie w ten, a nie inny sposób. W końcu myślisz, że wybrany sposób jest w rzeczywistości jedynym.

Myślisz, że daną czynność należy wykonać właśnie tak, a nie inaczej, a nawet, że wyłącznie dany sposób życia lub podejmowania decyzji jest właściwy, a pozostałe nie. Wszystko staje się dla Ciebie oczywiste i nie zadajesz sobie trudu, by się nad tym chociażby zastanowić.

Niestety zazwyczaj owe zwyczaje odkrywamy w sytuacjach negatywnych. Być może mamy w zwyczaju zabierać ze sobą wszędzie ciemną chmurę pełną różnych powodów, dla których nie warto szukać innego sposobu życia i myślenia.

Przeczytaj również podobny artykuł: Negatywne emocje – staw im czoła i ujarzmij je!

Twój charakter stanowi sumę Twoich stałych przyzwyczajeń; o charakterze stanowi sposób postępowania danej osoby

-Rick Warren-

W podobny sposób sprawiamy, że różne zwyczaje zaczynają dominować lub cechować nasz sposób postępowania. To sprawia, że nabieramy zwyczajów, które nie prowadzą nas jednak donikąd. Co zatem możesz zrobić, jeżeli znajdujesz się w takiej sytuacji?

Stając się bardziej świadomymi, możemy nauczyć się nowych wzorców myślowych. Nie jest to w rzeczywistości takie trudne, a może sprawić, że znacznie poprawi się jakość Twojego życia. Czasem niezbędne jest, by wykorzenić stare zwyczaje, aby móc ponownie zacząć cieszyć się życiem.

Bezwartościowe zwyczaje – krytykowanie

Przeczytaj również podobny artykuł: Krytykowanie innych? Weź się lepiej za siebie!

Wiele osób, które nas otaczają, posiada niepożądane zwyczaje. Jednym z nich jest tendencja do bezustannego krytykowania wszystkich i wszystkiego, z czym mają do czynienia. Ten krytykancki mechanizm uruchamia się zupełnie automatycznie i ma na celu pomniejszenie znaczenia innych osób lub tego, co one robią.

Wskazujące palce - krytyka

Krytyka może stanowić bardzo cenne narzędzie, jednakże wyłącznie pod warunkiem, że służy poprawie i ulepszaniu. Nie taki rodzaj krytyki mamy jednak na myśli wskazując bezużyteczne zwyczaje. Zły rodzaj krytyki to ten, który wyłącznie skupia się na tym, co negatywne, na wyszukiwaniu cudzych błędów.

Taki rodzaj krytyki niesie za sobą negatywne skutki w postaci między innymi ciężkiej atmosfery niesprzyjającej rozwojowi. Osoba, która krytykuje innych nie kończy na samej krytyce, ale jest również przekonana, że inne osoby myślą w podobny sposób na jej temat.

Przeczytaj również podobny artykuł: Krytyka – wykorzystaj ją dla własnego rozwoju

Pasywne czekanie, aż coś się zmieni

Z taką sytuacją mamy do czynienia, gdy dana osoba zamiast podjąć aktywne wysiłki, by stawić czoła nadciągającemu problemowi, siada z założonymi rękoma i oczekuje, że czynniki zewnętrzne zmienią bieg spraw.

Czekasz, aż w Twoim życiu pojawi się miłość, czy aktywnie jej poszukujesz? Czekasz, aż ktoś zaproponuje Ci lepszą pracę, czy podejmujesz poszukiwania i poprawiasz swoje kwalifikacje? To tylko niektóre przykłady.

Jeśli czekasz na pomoc z zewnątrz, oznacza to, że problem tkwi w Twoim wnętrzu. Prawdopodobnie jesteś typem osoby, która zamiast podejmować świadome działania w celu poprawy sytuacji, woli czekać na wybawcę.

Przeczytaj również podobny artykuł: Pozytywna energia – działaj na nią jak magnes!

Widzisz siebie jako osobę, która nie dysponuje wystarczającymi środkami, które pozwoliłyby jej rozwiązywać własne problemy. Jakie będą rezultaty takiego braku działania? Stracisz wiele czasu, którego nie będziesz już w stanie odzyskać.

Narzekanie sposobem na życie

Być może zupełnie nieświadomie sprawiłeś, że w Twoim życiu stałe narzekanie na wszystkich i wszystko, co Cię otacza nie uchodzi za nic złego. Czujesz, że narzekanie może w jakiś sposób udowodnić znaczenie Twoich wysiłków, że przeszedłeś wiele trudności na drodze do uzyskania celu.

Być może szukasz reakcji lub akceptacji innych i odkryłeś, że narzekanie sprawia, że bardziej Cię podziwiają. Jeśli tak właśnie jest, to po czasie zdasz sobie sprawę, że takie działania nie przynoszą pożądanych rezultatów, raczej tylko pogarszają sytuację.

Przeczytaj również podobny artykuł: Wygórowane oczekiwania nie pozwalają cieszyć się z życia

Musisz być świadomy tego, że zwyczaje takie jak narzekanie nikomu nie pomagają, a Ci, którzy Cię otaczają, z pewnością mają już dość słuchania o negatywnych aspektach Twojego życia. 

Przesadne pomniejszanie problemów

Ucieczka od rzeczywistych rozmiarów danego problemu należy do zwyczajów bardziej pielęgnowanych przez mężczyzn, niż przez kobiety. Polega na tym, by nie wchodzić w szczegóły danego wydarzenia, czy problemu, aby ująć mu nieco dramatu. Tak, mężczyźni lubią uciekać od problemów.

Przeczytaj również podobny artykuł: Podejmowanie decyzji – dlaczego niektórzy mają z tym problem?

Mężczyzna leży na łące z głową w pudle

To prawda, że nie da się uniknąć problemów, jakie niesie za sobą życie. Nawet, gdy zaczniesz biec, one zawsze Cię dosięgną. Nie przynosi też rozwiązania ich świadome ignorowanie. Ignorowanie problemów sprawia jedynie, że akumulują się przybierając na sile. Prędzej czy później jednak przyjdzie nam stawić im czoła.

Każda dorosła osoba ma też świadomość, że poważne problemy same się nie rozwiązują. Nic też nie zmieni przysłowiowe chowanie głowy w piasek.

Kupujesz, kupujesz i kupujesz…

Uczynienie siebie niewolnikiem zakupów to zwyczaj, który na pewno nie zaprowadzi Cię do niczego pozytywnego. Zdecydowanie skończysz z brzemieniem, jakie niesie za sobą utrata radości i rozczarowanie. Nowy telefon sprawił, że poczułeś się nieco lepiej? Na jak długo?

Przeczytaj również podobny artykuł: Minimalizm – pozbądź się niepotrzebnych rzeczy, zrób miejsce w swoim umyśle

Kiedy już nacieszysz się nowym zakupem, powracają problemy, które niesie ze sobą rzeczywistość. Co zrobisz? Kupisz kolejny przedmiot, czy raczej skupisz się na prawdziwej przyczynie smutku?

Przeniesienie zainteresowania na kupowane obiekty i przedmioty jest wyłącznie projekcją wewnętrznej pustki, którą przeżywasz. Większość z nas lubi zakupy. Jeśli jednak stanowią one sposób na poprawę humoru, oznacza to, że masz głębszy problem. Jeśli nie przerwiemy tego zwyczaju, wewnętrzna pustka wyłącznie się pogłębi.

Zwyczaj zostawania w domu

Kiedy dopada nas zły humor, złe samopoczucie, nie jest łatwo dokonywać zmian. O wiele chętniej jesteśmy skłonni zamknąć się w domu, nigdzie nie wychodzić i niczego nie zmienia. Może nas jednak dopaść stagnacja. Należy się wtedy zastanowić, na czym polega prawdziwy problem.

Przeczytaj również podobny artykuł: Jestem sama, ale nie czuję się samotna

Czarna baletnica

Prawdziwym problemem w tej sytuacji jest fakt, że zwyczaj odosabniania się nie prowadzi do niczego dobrego. Odosabnianie się prowadzi do wzmożenia zachowań depresyjnych i pogłębiania się negatywnych uczuć. Należy czym prędzej przerwać to błędne koło smutku.

Odrzucanie zmian i nowości

Posiadanie stałych sztywnych metod działania może stanowić formę auto blokowania się. Jeżeli zawsze wszystko robisz w taki sam sposób, to z pewnością Twój sposób myślenia nie jest skłonny się dostosowywać do nowych możliwości.

Przeczytaj również podobny artykuł: Szczęśliwe życie: gwarantuje je stabilizacja, czy zmiany?

Zmiany są jednak pozytywne, pożądane. Zmiany mogą wyciągnąć Cię poza Twoją strefę komfortu, a to zmusi Cię do adaptacji wewnętrznego świata i rozwoju. Kiedy już do tego dojdzie, całkiem możliwe, że przeżyjesz coś zupełnie nowego, coś, co pozwoli Ci poczuć prawdziwe życie. Otwórz się więc na zmiany zachodzące w otaczającym Cię świecie. Zacznij żyć na nowo!


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.