Zmierz się z cierpieniem, a będziesz cierpieć mniej
Zmierz się z cierpieniem. Dlaczego miałbyś to zrobić? Próbujesz budować bezpieczne i spokojne życie, w którym ryzyko i oczywiście cierpienie są wykluczone. Czasami jednak wychodzisz poza tę prostą zasadę i ze strachu przed cierpieniem lub doświadczaniem jakichkolwiek negatywnych emocji zapominasz żyć. Co możesz zrobić? Zmierz się z cierpieniem.
W rzeczywistości dzisiaj niektórzy ludzie, którzy doświadczyli rozczarowań w miłości, którzy zostali zdradzeni lub ponieśli stratę, mogą zdecydować, że nigdy więcej się nie zakochują. Drzwi są zamknięte i niejako rezygnują z przeżywania tak ważnej dla człowieka części życia. Z drugiej strony każdy może swobodnie podejmować własne decyzje i wybierać sposób, w jaki chce spędzić swoje dni, bez bycia osądzanym lub krytykowanym.
Niemniej jednak nie można odizolować się od cierpienia, to prawie niemożliwe. Nie możesz żyć w bańce z nadzieją, że wiatr lub żywioły nigdy jej nie rozerwą. Wcześniej czy później doznasz rozczarowania. Może to być zdrada, strata, a nawet choroba. W rzeczywistości cierpienie jest częścią bycia człowiekiem i jako takie musisz wiedzieć, jak stawić mu czoła.
Zmierz się z cierpieniem
Jednym z największych błędów w dzisiejszym społeczeństwie jest traktowanie bólu, łez lub cierpienia jako czegoś, co powinno być ukryte. Rzeczywiście, uważa się za lepsze powstrzymanie łez i pójście do łazienki, aby nikt cię nie widział. „Nie płacz, musisz dorosnąć”, mówili ci, gdy byłeś mały. Dlatego przełknąłeś swoją wściekłość i cierpienie i trzymałeś je w sobie, jak potwór, którego lepiej nie pokazywać, a czasem nawet nie mówić. To był błąd. Ponieważ cierpienie nie jest nienormalne, nie jest chorobą ani oznaką słabości. Cierpienie to zrozumienie, że coś nie idzie dobrze i musisz wiedzieć, jak to zrozumieć, przyjąć, zaakceptować i stawić temu czoła. Nic więcej.
Cierpienie jest tak normalne, jak powietrze, którym oddychasz. Niemniej jednak czasami spotykasz ludzi, którzy narzekają „Dlaczego zawsze mi się to zdarza?” jakby ból i cierpienie tylko na nich wpływały. Rzeczywistość taka nie jest. W pewnym momencie wszyscy doświadczają tych samych rzeczy. Na przykład zwolnienie z pracy, odrzucenie lub porzucenie, rozczarowanie lub utrata kogoś. Ból nie wybiera ofiar przypadkowo, dotyka nas wszystkich. Niemniej jednak wszyscy stawiamy temu czoła inaczej.
Niektórzy dali się pokonać. Częściej cierpią na depresję. Są też tacy, którzy posiadają więcej zasobów do radzenia sobie z cierpieniem, ale niekoniecznie muszą je efektywnie wykorzystywać. Niektórzy ludzie po prostu mają tendencję do interpretowania wszystkiego negatywnie. Myślą, że nieszczęście podąża za nimi, że nie mają prawa być szczęśliwi i urodzili się, by cierpieć. Z drugiej strony są tacy, którzy zamiast interpretować swoje cierpienie, zarządzają nim. Opracowują własne strategie. To jest ważne.
Opracuj własne strategie radzenia sobie
Stawienie czoła swojemu cierpieniu jest naprawdę ważne. Pamiętaj, że płacz nie jest aktem bólu, to sposób na wyzwolenie się i naturalną potrzebę. Dlatego łzy są normalne i konieczne. Nie szukaj też winy. Jeśli to zrobisz, wydłużysz swój powrót do zdrowia jeszcze bardziej, dodając do cierpienia element wściekłości. Oznacza to, że twoje uczucia będą jeszcze bardziej negatywne. Nie obwiniaj nikogo. Zawsze myśl o sobie i o tym, jak możesz wyjść z otchłani, w której aktualnie toniesz. Musisz zrozumieć swoje cierpienie, a nie tylko je akceptować. Jeśli zaakceptujesz to bez walki, będzie to bezużyteczne, ponieważ utkniesz tam, w tej bolesnej sytuacji.
Zmierz się ze swoim cierpieniem. Zaakceptuj swoje rozczarowanie, ale wyjdź poza nie. Powiedz sobie, że zawiedli cię, ponieważ po prostu nie byli w stanie cię uszczęśliwić. Uznaj, że zrobiłeś wszystko, co w Twojej mocy i że teraz nadszedł czas, aby skoncentrować się na własnej ścieżce życiowej w poszukiwaniu dobrego samopoczucia i szczęścia. Ponieważ zasługujesz na szczęście.
Cierpienie jest normalne. Każdy ma swój udział w cierpieniu. Musisz o tym pamiętać. Musisz także nauczyć się nim zarządzać, aby się nie przepełnił. Ponieważ ciągłe cierpienie cię dusi i sprawia, że tracisz wszystko, co cię otacza. Nawet tych, których kochasz. To nie jest tego warte. Upewnij się, że podejmujesz działania i walczysz o własne dobro.
Zdjęcie dzięki uprzejmości: Leah Johnston