Zasada niezręcznej ciszy jest narzędziem inteligencji emocjonalnej. Jest używana przez ludzi takich jak Jeff Bezos (twórca Amazona) i Tim Cook (dyrektor generalny Apple). Jednak osobą, która szczegółowo opisała tę metodę, był konsultant Justin Bariso. Napisał na ten temat książkę, która została bardzo dobrze przyjęta: Applied EQ, A Guide to Emotional Intelligence in the Real World.
Ludzie, którzy stosują zasadę niezręcznej ciszy, niestrudzenie dyskutują o jej zaletach. Sugerują, że jest to nie tylko skuteczna broń do przejęcia kontroli nad publicznością lub grupą roboczą, ale także pozwala jednostkom być znacznie bardziej asertywnym w komunikacji.
Jak sama nazwa wskazuje, zasada niezręcznej ciszy polega na milczeniu dłużej niż zwykle w określonych okolicznościach. Jej obrońcy twierdzą, że przyciąga uwagę innych i pomaga w lepszym wyrażaniu pomysłów, dzięki czemu możemy być bardziej klarowni i konkretni.
„Jeśli wystarczająco długo będziesz praktykować zasadę niezręcznej ciszy, przestaniesz czuć się niezręcznie”.
-Justin Bariso-
Zasada niezręcznej ciszy
Jak wspomnieliśmy wcześniej, zasada niezręcznej ciszy polega na milczeniu dłużej, niż inni by się spodziewali. Jak długo powinno to jednak trwać? Z reguły w rozmowie lub w prezentacji pracy dyplomowej nie ma przerw dłuższych niż cztery, najwyżej pięć sekund. W tym przypadku pauzy trwają dziesięć lub dwadzieścia sekund, a nawet dłużej.
Dlaczego niezręczna cisza jest niekomfortowa? Nasze mózgi są przystosowane do prawie automatycznej interakcji w ramach rozmowy. Podczas gdy jeden rozmówca mówi, mózg drugiego już przygotowuje odpowiedź. Ponadto normalne jest, że powstrzymują się oni od aktywnego działania, dopóki nie zrozumieją, że druga osoba nie przestała mówić.
Jednak w przypadku niezręcznej ciszy prezenter, który ją generuje, przestaje mówić na pewnym etapie, który zwykle nie jest postrzegany jako punkt końcowy. Wskazuje również, że będzie kontynuować mówienie. Niezręczna cisza może zaistnieć również wtedy, gdy jeden z rozmówców kończy swoją wypowiedź i udziela głosu drugiemu.
Niezręczna cisza powoduje opóźnienie w mówieniu drugiej osoby. W rezultacie czuje się ona niekomfortowo, a może nawet niepewnie. Może zacząć się zastanawiać, czy powiedziała coś złego i dlaczego druga osoba robi tak długą przerwę. Natychmiast pojawia się bardziej intensywne oczekiwanie w związku z tym, co druga osoba ma zamiar powiedzieć. Na tym polega pierwsza wielka zaleta tej reguły. Nie jest ona jednak tą najważniejszą.
Narzędzie inteligencji emocjonalnej
Oprócz zainteresowania, które może wzbudzić rozmówca, niezręczna cisza jest cenna, ponieważ daje jednostce możliwość lepszego uporządkowania swoich pomysłów, zamiast mówić na głos na pierwszą rzecz, która przychodzi jej do głowy. W efekcie można powiedzieć, że jest to antidotum na impulsywność w komunikacji.
Oznacza to, że zrobienie długiej przerwy pozwala danej osobie poprawić swoją wypowiedź. Zamiast mówić cokolwiek, mentalnie przetwarza informacje i oferuje klarowną i bardziej bezpośrednią formę komunikacji. Unika tym samym dygresji. W warunkach pracy oszczędza to czas.
Stali zwolennicy reguły niewygodnej ciszy twierdzą, że oferuje ona osiem konkretnych korzyści:
- Promuje pewność siebie.
- Pomaga zrównoważyć emocje.
- Pozwala nam mówić to, co naprawdę chcemy powiedzieć.
- Pomaga nam wejść nieco głębiej w nasze myśli i słowa.
- Pozwala nam oferować bardziej wartościowe odpowiedzi.
- Korzystnie wpływa na spójność komunikacji z naszymi wartościami i zasadami.
- Ćwiczy nasze myśli, dzięki czemu nie uciekamy się do automatyzmów.
- Kiedy głośnik jest wyciszony, otoczenie jest również wyciszone.
Praktykowanie zasady niezręcznej ciszy
Wielcy biznesmeni stosują tę zasadę na co dzień. Mówi się, że Tim Cook zwołuje swoich kierowników na początku dnia, ale pierwsze pół godziny spędza na przeglądaniu swoich e-maili, w całkowitej ciszy. Nie jest to arogancki gest, ale zaproszenie do milczenia. Dzięki temu później na początku spotkania każdy ma coś wartościowego do powiedzenia.
Oczywiście nie wszyscy możemy być jak Tim Cook lub Bil Gates. W bardziej codziennych i zwyczajowych okolicznościach robienie tak długich przerw może być postrzegane jako odrzucenie, stanowienie wyzwania lub próbę udawania kogoś ważnego.
Ci, którzy dobrze znają tę metodę, twierdzą jednak, że choć może ona wywołać pewien szok, to z czasem zostaje zrozumiana i doceniona. W niektórych przypadkach wymagana jest szybka reakcja, zwłaszcza gdy sprawa nie jest zbyt ważna. Kluczem jest wiedzieć, jak i kiedy stosować zasadę niezręcznej ciszy.
Bibliografia
Wszystkie cytowane źródła zostały dokładnie sprawdzone przez nasz zespół, aby zapewnić ich jakość, wiarygodność, trafność i ważność. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i posiadającą dokładność naukową lub akademicką.
- González, N., Morales, A. (2019). Dificultades para expresar las ideas por escrito : Estudio a realizarse a los estudiantes de la Licenciatura en Enfermería a distancia de la ciudad de San Salvador de Jujuy, durante los meses de Junio a Diciembre del año 2019. Repositorio Digital UNC. https://rdu.unc.edu.ar/handle/11086/25265
- Robles Serrano, M. P. (2015). El valor del silencio en el proceso de mediación (Master’s thesis, Universidad Internacional de Andalucía). https://dspace.unia.es/bitstream/handle/10334/3514/0664_Robles.pdf?sequence=1&isAllowed=y
- Terroni, N. (2009). La comunicación y la asertividad del discurso durante las interacciones grupales presenciales y por computadora. Psico-USF 14(1). https://www.scielo.br/j/pusf/a/FMrqYWXdxjv7hYGxMYPP56w/?format=html&lang=es