Przyzwyczajenia, które bez wątpienia utrudniają życie

Czasami sprawy nie układają się po naszej myśli. Wszystko wydaje się być o wiele bardziej skomplikowane i trudne niż zwykle. Jednak czasem nie jest nam w życiu łatwo z naszej własnej winy. A raczej winę ponoszą nasze przyzwyczajenia. To właśnie przyzwyczajenia sprawiają, że podejmujemy identyczną decyzję jak wcześniej, choć sytuacja wymaga odmiennego działania.

Nie da się jednak ukryć, że w wielu przypadkach nie mamy wpływu na to, co dzieje się w okół nas. Nie możemy się na przykład uwolnić od towarzystwa toksycznych ludzi, jeśli stanowią oni nasz zespół w pracy. Konieczność utrzymania rodziny pod względem ekonomicznym sprawia, że nie możemy po prostu wstać i wyjść. Nasze życie również nie szczędzi nam niezwykle złożonych problemów.

Skoro więc już potrafi ono być trudne do zniesienia, warto upewnić się, że osobiście nie dokładamy sobie dodatkowych trudności tylko dlatego, że pozwalamy się dominować przez nasze własne przyzwyczajenia. Jak to sprawdzić? Poniżej znajdziesz listę, która przedstawia różne szkodliwe dla nas przyzwyczajenia. Przeanalizuj ją z uwagą.

Przyzwyczajenia, które utrudniają życie

Kiedy mamy na myśli różne szkodliwe przyzwyczajenia, nie sposób nie zacząć od stwierdzenia, że wiele ludzi kurczowo trzyma się raniących ich emocji. To podstawowy błąd, który sprawia, że cierpią w większym zakresie niż to jest konieczne w rzeczywistości. 

Stanowienie centrum wszechświata

Niezależnie od tego, co sobie wyobrażamy, nasze ciało nie ma tak wielkiej masy, by wszystko kręciło się wokół nas. Jeśli więc wydaje Ci się, że jesteś najważniejszy w otoczeniu, sam sobie utrudniasz funkcjonowanie.

Nie oczekuj więc od innych, że natychmiast udzielą odpowiedzi na Twoje pytanie bądź bezzwłocznie odpowiedzą na wysłaną wiadomość tekstową. Ludzie nie porzucą swoich zajęć tylko po to, by zaspokajać Twoje potrzeby. Tendencja takiego oczekiwania doczekała się nawet swojej odrębnej nazwy. Znana jest jako efekt Spotlight, a zdefiniowano ją na skutek badań przeprowadzonych na uniwersytecie Cornella. Nie tylko ocenia się ją jako błędną, ale również szkodliwą i bolesną.

Wszystko albo nic

To inne przyzwyczajenie mentalne, które w rzeczywistości powinno stać się Twoim wrogiem. W otaczającym nas świecie niewiele rzeczy można określić jako czarne lub białe. Tak więc stwierdzenie, że jeśli coś nie jest zrobione dobrze to nie jest zrobione wcale nie pomoże Ci realistycznie patrzeć na świat.

Według badań przeprowadzonych na uniwersytecie Wasedy, sztywność poznawcza stanowi przyczynę wielu niemożliwych do spełnienia oczekiwań. Ich istnienie z kolei nieodwracalnie prowadzi do rozczarowania i frustracji.

Prokrastynacja ważnych decyzji

W tym kontekście warto zwrócić uwagę na badani przeprowadzone  przez Case Western Reserve University, dotyczące tendencji warunkujących przyzwyczajenie do prokrastynacji. Co ciekawe przyzwyczajenie to nie zawsze działa na naszą niekorzyść. W niektórych sytuacjach może nawet pomóc obniżyć poziom towarzyszącego nam stresu. 

Nie tak się jednak dzieje w przypadku poważnych decyzji, które i tak nas nie ominą. W miarę jak odkładamy je na później, jedynie dodatkowo karmimy lęk i uczucie niepokoju. Może nawet doprowadzić do sytuacji, w której z powodu narastającego strachu stracimy trzeźwy osąd i nie będziemy już w stanie jasno myśleć.

Wieczne narzekanie

Istnieje ogromna różnica między uzasadnionym uskarżaniem się z powodu jakiejś konkretnej sytuacji, a ciągłym lamentowaniem w stosunku do wszystkiego, co nas otacza. Jeśli wyrażanie krytyki zamienisz w stałe przyzwyczajenie, straci ona swoją oczyszczającą właściwość. Stanie się wtedy jedynie dodatkowym ciężarem, który dodatkowo wywoła zmiany w Twoim sposobie myślenia i postrzegania świata. Oczywiście będą to negatywne zmiany.

Naukowcy z  uniwersytetu Yale zajmujący się neurologią odkryli, że ludzie cierpiący na depresję mają mniejszą częstotliwość odnowy neuronów, co w rezultacie oznacza, że ich mózgi pracują znacznie wolniej.

Nierealne oczekiwania

Podobnie jak nie jest dobrze stale tkwić w negatywnym myśleniu, nie służy nam również kierowanie się przesadnym optymizmem. Zwłaszcza jeśli ma to związek z określaniem naszych oczekiwań. Zdrowa miara optymizmu pozwala nam iść naprzód z podniesioną głową. Jednak jego przesyt prowadzi jedynie do rozczarowań, które ostatecznie negatywnie odbijają się na naszym poczuciu własnej wartości. 

Jeżeli przyzwyczajenie prowadzi Cię do zbyt wysokich oczekiwań najprawdopodobniej w krótkim czasie będziesz się musiał liczyć z rozczarowaniem.

Przyzwyczajenia, które przytępiają zdolności poznawcze

Istnieją również przyzwyczajenia, które nie ułatwiają nam życia ze względu na to, że przytępiają nasze zdolności poznawcze. Oto niektóre z nich:

• Ciągłe wracanie do problemu: nie jest dobrze stale rozmyślać o powodach do frustracji, ponieważ prowadzi to do dalszych szkód emocjonalnych.
• Poczucie winy: nadmiar poczucia winy nie pozwala uwolnić emocji, ponadto ostatecznie staje się przyczyną stałego rozproszenia.
• Narzekanie: stałe narzekanie naraża nas na złość i frustrację.
• Brak akceptacji, odrzucenie: jeśli wciąż analizujemy odrzucenie, staniemy się naszymi najgorszymi krytykami. Ostatecznie okazuje się to szkodliwe dla naszego poczucia własnej wartości.
• Zamartwianie się: martwienie się jest naturalne, nie powinniśmy jednak stawać się wiecznie strapieni i zaniepokojeni. Stała niepewność wywoła w nas negatywny stan emocjonalny, który będzie się stale utrzymywał.

Łatwo zauważyć, że przyzwyczajenia mają istotny wpływ na to czy będziemy mogli w pełni cieszyć się życiem i być produktywni. Jeśli nasze przyzwyczajenia nie są konstruktywne, sami będziemy się w pędzać w negatywny sposób myślenia. Taki stan rzeczy na dłuższą metę mógłby nawet spowodować różnego rodzaju zaburzenia psychiczne.

Warto więc przeanalizować nasze przyzwyczajenia i dokonać niezbędnych zmian.

Spraw, by Twój umysł działał na Twoją korzyść, a stopniowo nauczysz się nie przejmować tym, że czasem coś idzie nie po Twojej myśli.

-Wayne Dyer-