To naukowiec Antoine Lavoisier podał uniwersalne prawo: “Materia nie powstaje ani nie zanika, podlega jedynie transformacji”. Czyli nigdy się nie kończy. Jednakże, czy ta kluczowa zasada chemii okazuje się być prawdziwa dla rzeczy niematerialnych, takich jak uczucia, emocje i myśli? Kiedy jedna rzecz się kończy, rozpoczyna się druga.
Pytanie to uderza w nas najmocniej, kiedy przechodzimy przez trudny okres, taki jak utrata bliskiej osoby, lub rozstanie.
“Początek nigdy nie zanika, nawet na samym końcu”.
-Harry Mulisch-
Kiedy na przykład związek dobiega końca, a my nie byliśmy na to przygotowani. Podobnie kiedy odchodzi ktoś, kogo kochamy, a w duchu pojawia się ta ogromna potrzeba ponownego ujrzenia danej osoby. Tak samo kiedy coś bardzo dla nas cennego, nagle znika z naszego świata…
Czy możemy faktycznie stwierdzić, że kiedy coś się kończy, to kończy się na zawsze? Czy śmierć lub odległość może na dobre położyć rzeczom kres?
Zakończenia, przez które przechodzimy w życiu
Powszechnie wiadomo, że wszystko co się zaczyna, musi również mieć swój koniec. W rzeczywistości, żegnaliśmy się z czymś lub kimś przez większą część naszego życia. Rozpoczynamy nowe rozdziały i napotykamy nowe sytuacje, które w efekcie sprawiają, że niektóre rzeczy zapadają w przeszłość.
Rodząc się żegnamy się z ciepłym, wygodnym łonem matki. Żegnamy się z okresem w naszym życiu, gdzie nie musieliśmy robić zupełnie nic, aby nasze podstawowe potrzeby były zaspokojone. Od tego momentu rozpoczynamy niekończący się cykl początków i zakończeń.
Kiedy idziemy do szkoły, żegnamy się z życiem, jakie spędzaliśmy z naszą matką w domu. Żegnamy się z dzieciństwem, aby rozkwitać w okresie dojrzewania. Żegnamy się z okresem dojrzewania aby stać się dorosłymi. Ostatecznie przygotowujemy się na pożegnanie z życiem.
Przechodzimy przez multum “zakończeń”, które przychodzą powoli, acz jednostajnie. Swoją obecnością naznaczają nasze życie.
Zmieniamy szkołę i żegnamy się z uformowanymi w niej więziami, podobnie dzieje się z oczekiwaniami, które pojawiały nam się z tyłu głowy. Przenosimy się do nowej okolicy, by odkryć, że wszystko się zmienia – jedno życie się kończy, lecz drugie zaczyna.
Znajdujemy nową pracę, nagle okazuje się że mieszkamy w innym państwie, po prostu wreszcie dostrzegamy, że każda rzecz musi dobiec swego końca.
Jesteśmy narażeni na zakończenia przez całe swoje życie, mimo że nie zdajemy sobie z tego sprawy. Zakończenia, które naprawdę nami wstrząsają to te, które stawiają nas twarzą w twarz z odwiecznością, czy nieskończonością.
Chodzi o te, które sprawiają że zastanawiamy się nad tym co oznacza stwierdzenie “na zawsze”, lub “nigdy więcej”. Spojrzenie wprost w nicość może być szokującym i wstrząsającym doświadczeniem.
Zakończenie bez końca
Jeśli odchodzi ktoś, kogo kochamy lub ktoś po prostu znika z naszego życia bez słowa wyjaśnienia, tak naprawdę tym co sprawia nam ból jest świadomość, że nigdy więcej nie ujrzymy tej osoby. Cierpimy wiedząc, że nigdy więcej fizycznie nie będziemy mieć tej osoby przed sobą, a więź która nas łączyła nigdy więcej nie będzie taka sama.
Są to rzeczy o których wiemy. Mimo że jest jak jest, to i tak czujemy miłość do tej osoby i potrzebujemy znowu ją zobaczyć. Oto cała tragedia: więź pęka, ale uczucie które powstało, nigdy nie zanika. Choć tej osoby nie ma już z nami fizycznie, to afekt jaki do niej odczuwałeś może pozostać z tobą na zawsze.
Wszyscy uciekamy przed pogodzeniem się z utratą kogoś, kogo kochamy. Nie możemy zapomnieć o wszystkim tak po prostu. Nie możemy opanować tęsknoty za spotykaniem się i słuchaniem tej osoby. Czynnościami, które sprawiały, że czuliśmy się bezpieczni, szczęśliwi i spokojni.
Nawet jeżeli związek z tą utraconą osobą nie był doskonały, sama świadomość, że istnieje taki ktoś, przywracała nam wiarę w porządek we wszechświecie. Kiedy jednak nas opuszczą, pojawia się ciemna otchłań, w którą nie mamy odwagi spojrzeć.
Coś się kończy, coś się zaczyna
Wszystko co się rozpoczyna, dobiega kiedyś końca. Z drugiej strony wszystko co się kończy, rozpoczyna się na nowo na zupełnie innym poziomie.
Zdarza się to w świecie fizyki i chemii, lecz także w świecie ludzkich uczuć. Nie zaniknie żadna z dogłębnych rzeczywistości, w których się obracamy. Żadne z naszych głębokich uczuć nie może zostać ugaszone.
Wynikające z utraty uczucia nieobecności i pustki są bardzo trudne do okiełznania. Jednakże wraz z upływem czasu, w opustoszałym miejscu, które niegdyś przepełnione było miłością, może wyrosnąć kwitnący ogród pełen pięknych wspomnień, które na zawsze z nami pozostaną.
Na zawsze brakować nam będzie tej osoby, jednak w naszym ogrodzie pojawi się silne uczucie wdzięczności, które pomoże nam jeszcze bardziej docenić własne życie.
W taki czy inny sposób, ci, którzy od nas odchodzą, pozostaną z nami na zawsze. Nawet kiedy już dłużej o nich nie myślimy, to co zostało wzruszone w naszych sercach przez ich odejście, pozwoliło nam stać się tym, kim jesteśmy.
Ból wydłuża się i staje się nie do wytrzymania tylko wtedy, kiedy nie możemy w pełni zaakceptować zakończeń, nad którymi nie mieliśmy żadnej władzy. Podobnie musimy akceptować te początki, które nie mogą być i nie będą powtórką z przeszłości.
Obrazy dzięki życzliwości Tomasza Sienickiego