Często narzekamy na zrzędliwych ludzi i to jak potrafią zepsuć nam dzień samą rozzłoszczoną postawą. Wielu spośród tych ludzi, których nazywamy “urodzonymi marudami” swoim narzekaniem usiłują dać upust frustracji, która w nich tkwi. W tym artykule zastanowimy się nad tym jakie mogą być korzyści emocjonalne płynące z narzekania.
Nie, nie przesłyszałeś się – naprawdę będziemy omawiać korzyści płynące z narzekania. Narzekanie może pomóc nam bowiem w uwolnieniu stresu, frustracji oraz pomaga nam w odzyskiwaniu energii, której potrzebujemy na pokonanie i rozwiązywanie stojących przed nami problemów.
W jaki sposób może to być dla nas korzystne? Przeczytaj i dowiedz się już teraz.
Różne rodzaje narzekania
Są różne rodzaje narzekania. Żadne z nich nie są identyczne. Uzależnione są od źródła, wyrażanych emocji, lub nawet samego kontekstu emocjonalnego, w którym znajduje się dana osoba. Należy zrozumieć, że nie wszystkie skargi wpisują się w ten sam negatywny schemat i niekoniecznie powinniśmy zawsze ich unikać.
Wyraźnym przykładem jest różnica między narzekaniem na codzienną sytuację, taką jak spóźnianie się naszego partnera na ustalone spotkanie, czy gniewanie się na szefa zwykłego dnia w pracy. Chociaż używamy tych samych słów, aby wyrazić nasze negatywne emocjo to ich pochodzenie jest zupełnie inne.
Ważne jest aby rozpoznać emocjonalny ton, w jakim wyrażamy te skargi. Jeśli jesteśmy na coś źli, narzekanie pozwoli nam na uwolnienie się od stresu i uczucia zbędnego wysiłku generowanego przez niezadowolenie. Można stwierdzić że dobrze jest mieć na uwadze najważniejsze chwile naszych negatywnych emocji zanim damy upust irytacji w zły sposób.
Narzekanie naszym emocjonalnym źródłem
Narzekanie jest emocjonalnie ważną czynnością, która może być pomocna w uwalnianiu napięcia i dyskomfortu. Musimy jednak pamiętać, by skarżyć się odpowiedzialnie. Jeśli nie będziemy ostrożni, nasze działania mogą odbić się na nas. Ciągłym wyrażaniem naszego niezadowolenia możemy zniszczyć nasze relacje.
Kiedy doświadczamy silnych negatywnych emocji i pojawia się problem z inną osobą, istnieje duża szansa że nasza reakcja będzie przesadzona. Gdybyśmy dali upust swojemu niezadowoleniu przed wystąpieniem konfliktu, być może zareagowalibyśmy bardziej adekwatnie.
Przykładowo budzisz się i odkrywasz, że nie ma mleka do twojej codziennej porannej kawy. Jeśli nie będziesz narzekać w tej konkretnej chwili, to nie dasz upustu negatywnej energii, którą wytworzysz w obliczu tej niedogodności. Kolejna osoba, która stanie na twojej drodze być może będzie musiała zapłacić za to słoną cenę.
Wreszcie nadmierne narzekanie lub stałe uczucie dyskomfortu i niezadowolenia jest dobrą wskazówką, tego że nie robimy czegoś właściwie, lub nie gospodarujemy odpowiednio swoimi emocjami. Kiedy uda nam się zidentyfikować tą nadmierną negatywną energię, to może być dobry moment by podjąć odpowiednie kroki.
Przykładowo możemy szybciej skończyć swój dzień w pracy, by pójść do domu i oddać się swojej pasji, która z pewnością podładuje nasze akumulatory pozytywną energią.
Bardzo często po ciężkim dniu w pracy wracamy do domu przesycenie negatywną energią i frustracją. Są to często efekty braku możliwości wyrażenia tych emocji podczas dnia pracy. Ciche narzekanie do samych siebie lub wyrażanie swojej opinii na głos pozwoli nam pozbyć się tego napięcia. W ten sposób uwolnimy się od złego samopoczucia i udamy się na znacznie lepszy wypoczynek w domowym zaciszu.
Narzekanie jest przydatne, ale nie możemy go nadużywać
Kiedy skarżymy się, musimy zastanowić się nad tym co chcemy osiągnąć swoim działaniem. Skargi są najefektywniejsze, kiedy wyrażamy je oddzielne, a nie w połączeniu z jakimikolwiek innymi prośbami, czy działaniami.
Dobra skarga, wyrażona w odpowiednim czasie może być bardzo przydatna. Chodzi tu zarówno o uwolnienie się od negatywnych emocji, jak i doprowadzenie do zmiany czegoś w rzeczywistym świecie. Należy jednak pamiętać, że skargi, szczególnie kiedy dotyczą innych ludzi, mogą nam szybko wymknąć się spod kontroli.
Dobrze jest zdawać sobie sprawę, że narzekanie może działać niczym emocjonalny stoper, acz nie lekarstwo samo w sobie. Dyskomfort i negatywne emocje, które w nas tkwią, po jakimś czasie powrócą, jeśli nie znajdą innego ujścia. Dlatego ważne jest, abyśmy rozwinęli strategie rozwiązywania naszych problemów.