Duchy Inisherin: rozpad przyjaźni

„Po prostu już Cię nie lubię”, mówi Colm Pádraicowi, swojemu wieloletniemu przyjacielowi i sąsiadowi na małej wyspie w Irlandii. Zerwanie przyjaźni między tymi dwoma mężczyznami przynosi nam film, który zasługuje na docenienie za światłocień i wyjątkową urodę.
Duchy Inisherin: rozpad przyjaźni
Valeria Sabater

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Valeria Sabater.

Ostatnia aktualizacja: 11 marca, 2023

Mówi się, że koniec przyjaźni może boleć tak samo jak koniec związku. Najnowszy film anglo-irlandzkiego reżysera, Martina McDonagha, właśnie o tym mówi. McDonaghan, który w 2017 roku przyniósł nam niezapomniane Trzy billboardy za Ebbing w stanie Missouri, tym razem przedstawia historię, która, choć graniczy z czarną komedią, tańczy nad przepaścią tragedii. Czy mieliście już okazję obejrzeć film Duchy Inisherin?

Produkcja Duchy Inisherin zdobyła już kilka nagród i jest faworytem do Oscara dla najlepszego filmu. Łatwo zrozumieć, dlaczego. Zarówno scenariusz, jak i aktorzy urzekają nawet najbardziej krytycznych widzów, a akcja jest starannie skomponowana. Do tego dochodzą świetne zdjęcia i znakomita reżyseria. Obraz ten przypomina klasyczne filmy Davida Leana i Johna Forda.

To produkcja, z którą każdy z nas w jakiś sposób może się identyfikować. W końcu wszyscy kiedyś cierpieliśmy z powodu zerwanych przyjaźni. Film emanuje również uczuciem braku oddechu i ucisku generowanym przez małe miasteczka, przestrzenie, które zjadają ducha jednostki, a nawet jej oczekiwania.

– Tu nie chodzi o Inisherin. Chodzi o jednego nudnego mężczyznę, który zostawia drugiego w spokoju, to wszystko.

-Duchy Inisherin, 2022-

Rama Banshee firmy Inisherin
Colin Farrell wciela się w Pádraica, człowieka, który nie może zaakceptować faktu, że jego wieloletni przyjaciel nie chce go już w swoim życiu.

Duchy Inisherin, wyspa niezadowolenia

Fakt, że Martin McDonagh jest dramaturgiem, wnosi do jego produkcji bardziej delikatną, emocjonalną i głęboką narrację. W tym filmie jego dobór aktorów jest wręcz doskonały. Brendan Gleeson gra Colma, kulturalnego, kochającego muzykę mężczyznę po sześćdziesiątce, zmagającego się z głębokim kryzysem egzystencjalnym. Czas przecieka mu przez palce, a on pragnie zostawić po sobie coś wartościowego na świecie.

Colin Farrell gra Pádraica, hodowcę bydła mlecznego. To prosta dusza, która może godzinami rozmawiać o odchodach swojego konia. Jego życie koncentruje się na trzech elementach: jego inteligentnej siostrze, jego małym osiołku i jego przyjacielu Colmie. Są to trzy wymiary, które, ku swojej rozpaczy, ostatecznie traci.

Colm to człowiek, który widząc koniec swojego życia, postanawia poświęcić się sztuce, głębokiej refleksji i twórczości. Dlatego postanawia zerwać przyjaźń z Pádraiciem, duszą, która jest teraz dla niego zbyt prosta.

„Może już Cię nie lubi”

Akcja filmu Duchy Inisherin rozgrywa się na małej wyspie u zachodniego wybrzeża Irlandii w 1923 roku. Szybko udaje nam się emocjonalnie połączyć się z postacią Pádraica. Kiedy puka do drzwi domu swojego przyjaciela Colma, a ten mu nie odpowiada, mimo że w środku pali się światło, mężczyzna martwi się. To ich czas, by iść do pubu na piwo; rytuał, który nagle został przerwany.

„Może po prostu już Cię nie lubi” — tak tę sytuację komentuje jego siostra Siobhán. To przestroga, która dla Pádraicia okazuje się niestety prawdziwa. Prawda jest taka, że jego przyjaciel postanowił usunąć go ze swojego życia, ponieważ czuje, że Pádraic nic do niego nie wnosi. Widząc samego siebie u progu własnej egzystencji, po dokonaniu bilansu postanawia, że powinien skupić się na ważniejszych aspektach swojego życia.

Pádraic nie jest jednak w stanie zaakceptować tej sytuacji i niewytłumaczalnego dystansu. Niechętnie oddala się od Colma, inicjuje różne sytuacje potencjalnego spotkania, które często graniczą z groteską, a nawet tragizmem. Jak można pogodzić się z tym, że ktoś, kto jeszcze chwilę temu był naszym przyjacielem, nagle nas unika i krytykuje za naszą prostotę?

Zawiedziona nadzieja w Inisherin

Problem z małymi miasteczkami polega na tym, że wszyscy chcą z nich uciec, ale niewielu to robi. Ci, którzy zostają, duszą się i pogrążają w smutku. Widzom łatwo jest wyczuć, że Colm jest postacią cierpiącą na głęboką depresję. Pádraic rozumie, że jego zachowanie jest źródłem jego smutku.

Mówi siostrze, że jego przyjaciel powinien zrobić to samo, co robią wszyscy w Inisherin: zachować swoje żale i nieszczęścia dla siebie. „Schowaj to pod dywan, tak jak reszta z nas”, nalega. Ale wszechobecna beznadzieja jest jak morska mgła, która unosi się z klifów na wyspę. Nasyca wszystko, łącznie z umysłami ludzi.

Dominic to kolejna godna uwagi postać. Jest młodym mężczyzną, który pragnie uciec od brutalności swojego ojca i rozpocząć związek z Siobhán, błyskotliwą siostrą Pádraica. W międzyczasie Siobhán również pragnie uciec z Inisherin, aby nie skończyć tak, jak większość jego mieszkańców. Są to dusze pogrążone w bólu, marzące o czymś, co nigdy się nie wydarzy.

Wszystkie postacie na wyspie Inisherin są załamane i pozbawione nadziei, z wyjątkiem Pádraicia. Jego życie było szczęśliwe, dopóki jego najlepszy przyjaciel nie przestał się do niego odzywać.

Moment Banshee autorstwa Inisherina
Utrata radości życia Pádraica (Colin Farrell) jest najsmutniejszą częścią filmu.

Tragiczne piękno życia zawarte na wyspie

Ten film to coś więcej niż tylko historia rozpadu przyjaźni między dwoma mężczyznami. To opowieść o tragedii. Widzowie nie wahają się ustawić się po jednej lub drugiej stronie: przyjaciela, który odszedł, lub tego, który został. Kogo potrafimy bardziej zrozumieć? Być może żadnego z nich, lub obu po równo.

Każde działanie ma jednak swoje konsekwencje, a decyzja Colma o porzuceniu Pádraicia na pewien czas położy kres jego wrodzonej dobroci. Proste serce porzuconego mężczyzny szuka zemsty, zgodnie z przewidywaniami starej pani McCormick. Podobnie jak w przypadku ponurych postaci z Siódmej pieczęci Bergmana, jesteśmy świadkami dwóch śmierci.

Życie toczące się na małej irlandzkiej wyspie w latach dwudziestych XX wieku niesie ze sobą opowieść o wielu duszach. Niektórym uda się uciec z miasteczka i mieć pełną nadziei przyszłość. Inni nadal będą skazani na “potępienie”, zamieszkując skrawek ziemi z echem IRA, gdzie frustracje nadal topi się w piwie i nikt nie mówi o swoich smutkach. Zamiast tego emocje wyrażane są poprzez grę na skrzypcach.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.