Bruksizm i przyczyny, dla których zgrzytamy zębami

Bruksizm i przyczyny, dla których zgrzytamy zębami

Ostatnia aktualizacja: 02 września, 2017

Bruksizm dotyka wielu z nas. Czy ktoś powiedział Ci kiedyś, że zgrzytasz zębami? Czy po obudzeniu czujesz napięcie i ból żuchwy? Jeżeli dzieje się to w miarę często, prawdopodobnie cierpisz na bruksizm, czyli mimowolne zgrzytanie zębami występujące podczas snu. 

Bruksizm występuje choć często nie mamy o tym pojęcia. Jest to mechanizm mimowolny, często powstający na skutek stresu, który przeżywamy w naszym życiu. Może również stanowić dalszy rezultat w przypadku, gdy ktoś powodowany niepokojem stale wraca myślami do tego samego problemu.

Bruksizm powoduje trudności i zmęczenie podczas gryzienia twardych kęsów pożywienia.

Być może bruksizm nie wydaje się na pierwszy rzut oka poważnym zaburzeniem, nie zmienia to jednak na dłuższą metę zgrzytanie zębami powoduje daleko posunięte problemy dotyczące zarówno zębów, jak i żuchwy.

Jeśli więc bruksizm jest problemem, który dotyczy również Ciebie, warto dowiedzieć się nieco więcej na temat tego schorzenia podjąć odpowiednie kroki.

Bruksizm – nie da się go kontrolować

Bruksizm nie jest rodzajem schorzenia, nad którym można przejąć kontrolę. Występuje raczej w sposób zupełnie niekontrolowany w nocy, kiedy znajdujemy się w stanie zupełnej nieświadomości. Nie mając nad tym najmniejszej kontroli pocieramy jednymi zębami o drugie.

Przeczytaj również podobny artykuł: Jak zachować spokój w stresowej sytuacji

To sprawia, że ścierają się one znacznie szybciej, niż u osób, które nie posiadają wspomnianego problemu. Na dłuższą metę stanowi to poważny problem, ponieważ ścierająca się warstwa chroni zęby przed uszkodzeniami. Jej brak powoduje kłopoty z próchnicą i  tym podobne.

Wspomniane zaburzenie jest przyczyną pojawiania się silnego bólu żuchwy, które występują zazwyczaj nad ranem, choć czasem mogą występować one również w ciągu dnia.

Wyobraź sobie, że w pracy zmagasz się z jakimś zadaniem, z którym musisz się uporać na określoną godzinę. Twój poziom koncentracji i stresu sprawia jednak, że zupełnie nie zdajesz sobie sprawy z tego, że z całej siły ściskasz zęby zgrzytając nimi raz po raz.

Przeczytaj również podobny artykuł: Stres wpływa na nieprawidłowe odżywianie się

Mężczyzna - zgrzytanie zębami

Niekontrolowane ruchy szczęką powstają zawsze w chwili, gdy zupełnie o tym nie myślimy. Zdajemy sobie z tego sprawę dopiero wtedy, gdy zaczyna nam doskwierać sztywność połączona z bólem. Czasami może on się również przerodzić w dotkliwy ból głowy.

Przeczytaj również podobny artykuł: Zwalczanie stresu przy pomocy systematycznej desentyzacji

Odnotowano również przypadki, w których u danej osoby dochodzi do tak silnego zaciskania żuchwy, że dochodzi u nich do tak silnego szczękościsku, że mają problem z normalnym otwieraniem ust.

Bruksizm jest problemem spowodowanym stresem i niepokojem

Bruksizm może stać się przyczyną również innych problemów, takich jak ból ucha, nadwrażliwość zębów i problemy z gryzieniem pokarmów. Choć być może wydaje Ci się, że problem ten dotyczy również Ciebie, to poprawnie może go rozpoznać przede wszystkim stomatolog.

Bruksizm i jego przyczyny o podłożu psychologicznym

Jak udało się udowodnić, zdaje się, że istnieje pewien konkretny element stresu, który sprawia powstawanie przypadłości, jaką jest bruksizm. Być może dawka stresu powstałego na skutek problemów w pracy może wywołać zgrzytanie zębami.

Przeczytaj również podobny artykuł: Niepokój – pokonaj go świadomie i żyj pełnią życia

Co jednak wtedy, gdy nie jest możliwe podanie takiej jednoznacznej przyczyny problemu? Dlaczego zębami zgrzytają czasem osoby, które nie przechodzą w życiu żadnych większych trudności?

Prawdą jest, że przypadłość ta może mieć podłoże neurologiczne, co oznacza, że inna choroba stanowi jej przyczynę. W tym przypadku bruksizm nie stanowi podstawy problemu, ale jego rezultat.

Tryby w głowie

Przyczyny najczęściej spotykane są jednak ściśle powiązane z tymi problemami, których nie udało się nam rozwiązać, z doświadczeniami, które odcisnęły na nas swoje piętno. Z takimi, które postanowiliśmy pozostawić w zawieszenie, ale one wciąż w jakiś sposób na nas oddziałują i wywierają na nas wpływ.

Przeczytaj również podobny artykuł: Niepokój – pokonaj go świadomie i żyj pełnią życia

Napięcie, które ignorujesz, trudności, którym wciąż nie masz odwagi stawić czoła. Wszystko to znajduje jakiś sposób na to, aby ostatecznie wyjść w jakiś sposób na światło dzienne. Inaczej mówiąc nie sposób ukrywać w sobie problemów, które mają pewien ładunek emocjonalny, bez wywołania emocjonalnych zmian.

Mogą się one ujawniać na wiele różnych sposobów, które można by w jakiś sposób kontrolować, ale w tym przypadku objęcie świadomą kontrolą po prostu nie jest możliwe. Jeśli więc masz tendencję do niepokoju i jesteś narażony na stres, problem może dotyczyć właśnie Ciebie.

Joga, medytacja i praktykowanie różnego rodzaju technik relaksacyjnych może pomóc się rozluźnić i kontrolować skalę problemu, jakim jest bruksizm.

Choć nie możemy kontrolować zgrzytania zębami w sposób świadomy, to istnieje wiele sposobów radzenia sobie z tym problemem. Działania takie jak praktykowanie jogi, stosowanie technik relaksacyjnych to najprostsze z nich.

Inne możliwości

Inne zakładają sięgnięcie do korzeni problemu. W tym celu należy współpracować z psychologiem, ponieważ bardzo skutecznym narzędziem okazuje się psychoterapia.

To długotrwały proces, przez który przechodzi się pod okiem terapeuty, a który pozwala dokopać się do naszego wnętrza i uwolnić zatrzymane tam negatywne niewypowiedziane uczucia, które stanowią podstawę tego, co wciąż powraca do naszego umysłu.

Innym sposobem jest regularne stosowanie szyny zabezpieczającej, która choć nie usuwa przyczyny powstawania problemu, to jest dobrym rozwiązaniem pozwalającym skutecznie chronić zęby przed ścieraniem się.

Przeczytaj również podobny artykuł: Sen – metoda 4-7-8 i inne sposoby na szybkie zaśnięcie

Szyna zabezpieczające zęby

Jeżeli problem, jakim jest bruksizm dotyczy właśnie Ciebie, postaraj się dostrzec istotę problemu, odkryć czynnik, który go powoduje.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.