Wyuczona bezradność – jak powstaje i jak z nią zerwać?

Wyuczona bezradność oznacza, że czujesz, że nie masz kontroli nad własnym życiem. Jak możesz uciec z tego błędnego koła?

Dziewczynka z wilkami

Wyuczona bezradność. Możemy zdefiniować ją na prostym przykładzie. Powiedz, że w pewnym momencie życia powiedziano ci: „Nic nie potrafisz!”. Jeśli powiedziała to ważna osoba w twoim życiu, możliwe, że trudno ci było zapomnieć.

To zbyt częste zjawisko. Takich spontanicznych werbalizacji dokonują ojcowie, matki, a nawet wychowawcy, którzy niemal nieumyślnie określają atrybucje. Te z kolei nie tylko nie pomagają, nie edukują, ani nie motywują, ale budują bariery dla emocjonalnego i poznawczego rozwoju dziecka. Tak może powstać wyuczona bezradność.

Nie zawsze jednak jest ona ziarnem zasianym w tobie od dzieciństwa. Są też inne rodzaje. Na przykład pary, które wpadają w pułapkę toksycznych związków. Poziomy manipulacji, przymusu i emocjonalnego wykorzystywania w tych związkach stają się tak wysokie, że ofiara często zaczyna wierzyć, że nie jest w stanie wydostać się z tego błędnego koła.

Smutna dziewczynka. Wyuczona bezradność

Jeśli cierpisz na wyuczoną bezradność, mówisz sobie, że nie jesteś w stanie i nie potrafisz zareagować i się obronić. Nie ma nawet znaczenia, czy wcześniej miałeś dobrą samoocenę. Wyuczona bezradność jest liną, która cię krępuje i nie pozwala wyjść poza atrybucje, które robią inni. To błędne koło, które dodajesz do siebie.

Jak uciec z więzienia wyuczonej bezradności? Spójrzmy.

Niewidzialne więzienie wyuczonej bezradności

To właśnie w latach 70. amerykański psycholog Martin Seligman po raz pierwszy zbadał i rozwinął koncepcję wyuczonej bezradności. Poprzez eksperymenty na poziomie laboratoryjnym ze zwierzętami zastosował tę koncepcję do codziennego życia ludzi.

Wyuczona bezradność opiera się na negatywnym rozumowaniu, w którym postrzegasz siebie jako niezdolnego do zmiany sytuacji. Czasami pochodzenie tkwi w twojej osobistej historii. Opiera się na tych próżnych próbach, kiedy nie udało ci się osiągnąć sukcesu.

Podobnie, może to być również spowodowane ciągłym powtarzaniem „Jesteś bezwartościowy” lub „Nigdy do niczego nie dojdziesz”. W ten sposób ostatecznie cię określa. W rzeczywistości wyuczona bezradność jest zjawiskiem psychologicznym, które może wpływać na ciebie zarówno poznawczo, jak i afektywnie. Zmienia twoje myślenie oraz sposób, w jaki postrzegasz świat, a nawet samego siebie.

Niewiele rzeczy może być tak destrukcyjnych, jak myślenie, że nie jesteś zdolny do niczego. Myślenie, że nie możesz niczego zmienić i nigdzie nie dojdziesz. Co więcej, wyuczona bezradność może również spowodować, że wpadniesz w pułapkę myślenia przeżuwaczy. Innymi słowy, wielokrotne myślenie o swoich niepowodzeniach i „niezdolności” do osiągnięcia czegokolwiek.

Tego rodzaju myśli mogą wpędzić Cię w depresję, jeśli staną się chroniczne. Jeśli tak się stanie, widzisz tylko ciemną i obezwładniającą stronę życia i tracisz kontrolę nad swoim życiem.

Jak uciec

Kobieta. Spacer w chmurach

  • Zmień skalę swoich oczekiwań. Do tej pory inni mieli władzę w twoim życiu. Myślałeś, że to, co ci się przydarzyło, nie zależy od ciebie. Zmień te myśli. Nikt nie pociąga za sznurki twojego życia, nie jesteś marionetką. Jesteś zdolną osobą, z prawem do decydowania i przejmowania władzy. Dlatego przejmij kontrolę nad swoim życiem i odpowiedzialnością za swoje czyny.
  • Być odważnym. W pewnym momencie w twoim życiu pojawi się okazja do zmiany. Weź to. Do tego czasu możesz próbować małych rzeczy. Na przykład wybierz się na wycieczkę, powiedz „nie” tej osobie, która Ci przeszkadza, spójrz w lustro i powiedz sobie, że zasługujesz na to, by być szczęśliwszym. Odwaga zburzy pierwszy mur wyuczonej bezradności. Wtedy wszystko będzie łatwiejsze.
  • Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Umieść w swoim życiu więcej bodźców, nowych sytuacji, w których możesz się sprawdzić, podekscytować i pokazać sobie, że potrafisz coś osiągnąć. Wyjdź z rutyny i ze swojej pasywnej strefy komfortu, w której żyją tylko pajęczyny twojej własnej bezradności. Odsuń je na bok i otwórz nowe drzwi do swojego życia. Pamiętaj, że jesteś właścicielem własnego losu i kierujesz własnym życiem.

Zdjęcie dzięki uprzejmości: Cskneit, Amanda Lyrn

Scroll to Top