Miłość przemienia wszystkich kochanków. To tak, jakby wyrosły Ci skrzydła, na których możesz unosić się w powietrzu. Jako dowód na zdolność ludzkiego serca do zakochania się przedstawimy dzisiaj trzy niezapomniane, wielkie miłości z historii.
Miłość zawsze ma w sobie odrobinę magii, bez względu na czas i miejsce wydarzeń. Twój świat się zmienia. Miłość czyni go poetyckim.
Porozmawiamy o niezwykłych związkach. Porozmawiamy o kochankach, którzy mieli do czynienia z ogromnymi przeszkodami i musieli zdecydować, czy spróbować je pokonać czy się im podporządkować. Pozostali lojalni wobec swojej miłości pomimo przeciwności losu. I w taki sposób przeszli do historii.
Historia pełna jest wyjątkowych historii miłosnych. Dziś opublikujemy tylko trzy z nich. Ale każda z nich jest niezwykła – opowiadają o dzielnych kochankach, którzy byli razem mimo wszelkich przeciwności losu. Wszystkie te wielkie miłości z historii są dowodem, że miłość jest niesamowitą siłą.
Trzy wielkie miłości z historii
Manuela i Bolivar
Manuelita Sáenz była kobietą, która miała wszystko, czego mogła zapragnąć. Pochodziła z zamożnej rodziny i wyszła za mąż za Brytyjczyka, który ją uwielbiał. Była młoda, piękna i należała do najbardziej szanowanych postaci w całym Quito.
W dniu, w którym prowincja uzyskała niepodległość, życie Manueli zmieniło się na zawsze. Ubrała się i poszła na bal. Tam spotkała mężczyznę, którego kochała do końca swoich dni. Był nim Simon Bolivar.
Manuela opuściła swojego męża, swoją ziemię i majątek, aby podążać za El Libertadorem, czyli Wyzwolicielem. On także się w niej zakochał. Nazywał ją „Moja miła szalona”. Towarzyszyła mu w koszarach i walczyła z armią kreolską, zdobywając rangę kapitana.
Jednak to, co sprawiło, że ta para stała się jedną z najsłynniejszych w historii, to jej odważne poczynania w tak zwanym spisku wrześniowym Conspiración Septembrína w 1828 roku. Wrogowie Bolivara próbowali go wówczas zabić. Manuela, trzymając miecz w ręku, stawiła im czoło.
Dało to Bolivarowi dość czasu na ucieczkę. Manuela przeszła do historii jako „La Libertadora del Libertador”, czyli Wyzwolicielka Wyzwoliciela.
2. Abelard i Heloiza
Abelard i Heloiza to kolejna para, o której nie można nie wspomnieć, gdy przypomina się wielkie miłości z historii. Piotr Abelard był jednym z najmądrzejszych ludzi swoich czasów. Był filozofem i teologiem, ale jego dzisiejsza sława wzięła się z innego powodu.
Przeszedł do historii głównie przez swój burzliwy związek z Heloizą. Heloiza była uważana za jedną z najbardziej oświeconych kobiet swoich czasów. Była jego uczennicą, gdy miała zaledwie 16 lat.
Zakochali się w sobie do szaleństwa, a Heloiza zaszła w ciążę, co było dość niezwykłe i nie wyglądało dobrze w tamtych czasach. Abelard porwał więc Heloizę i zabrał ją do domu siostry. Tam urodził się chłopiec, nazywany przez jego matkę Astrolabe, który pozostał pod opieką jego krewnych.
Później kochankowie uciekali, aby nie zniszczyć kariery Abelarda. Wuj i opiekun Heloizy zganił ją za odmowę publicznego zaakceptowania małżeństwa. Posunął się nawet do fizycznego uderzenia.
Abelard zabrał Heloizę do klasztoru, aby ochronić ją przed wujem. Wuj, zirytowany, zorganizował spisek, w wyniku którego Abelard został wykastrowany. Od tamtego dnia kochankowie nigdy się nie widzieli. Jednak nie stracili kontaktu – wysyłali do siebie czułe listy miłosne.
Listy te stanowią jedne z najlepszych dokumentów w historii Francji. Później, w XIX wieku, kochankowie ponownie spotkali się we wspólnym grobie w Paryżu.
3. Edward VIII i Wallis Simpson
Miłość Edwarda VIII i Wallis Simpson była niezapomniana. Ich związek zyskał światową sławę, ponieważ Edward zrzekł się tronu Anglii, aby ożenić się z Wallis. To było bardzo kontrowersyjne. Wielu uważało to za jeden z najbardziej romantycznych gestów XX wieku. Inni odbierali to jako katastrofę.
Anglicy nigdy mu nie wybaczyli, że podjął taką decyzję. Wielkie miłości z historii czasami zderzają się z bardziej praktycznymi sprawami, takimi jak władza. Był rok 1936, a Europa była bliska wojny. Edward VIII miał reputację mężczyzny o kapryśnym i słabym charakterze.
Churchill powiedział nawet, że Zjednoczone Królestwo powinno podziękować Wallisowi Simpsonowi za uwolnienie kraju od straszliwego króla, którym niewątpliwie byłby Edward.
Prawda jest taka, że Edward, spadkobierca korony, zakochał się bez pamięci w Wallis i porzucił wszystko, by być z nią. To, co stało się później, było szokujące. Życie pary było zupełnie frywolne.
Kochankowie chodzili od imprezy do imprezy, zawsze podróżując. Zostawiali po sobie niezapłacone rachunki, dokądkolwiek poszli. Wallis lubiła go upokarzać. A on zakochał się w niej jeszcze bardziej. Wytrzymywał naprawdę dużo, nawet jej rażące niewierności.
Przedstawiliśmy trzy zupełnie wyjątkowe, wielkie miłości z historii, które pokazują jak życie może przybrać nieoczekiwany bieg. Którą z tych historii uważasz za najpiękniejszą?