Tylko Ty jesteś odpowiedzialny za swoje własne szczęście!

W końcu twoje szczęście zależy od ciebie. Jeśli przekażesz odpowiedzialność innym, w końcu odejdziesz od osoby, którą naprawdę chcesz być. Co więcej, twoja samoocena spadnie i staniesz się swoim własnym najsurowszym krytykiem.

Jesteś jedyną osobą odpowiedzialną za własne szczęście. Kiedy zdasz sobie z tego sprawę, nie będziesz już prosić innych, aby stworzyli dla Ciebie świat w oparciu o Twoje własne potrzeby. Nie szukasz ich akceptacji na każdym kroku, ani nie chcesz, aby uratowali Cię od Twoich zmartwien.

W rzeczywistości nauczyłeś się, że lepiej się ratować samemu. To sprawia, że jesteś silniejszy i odważniejszy. Nie obwiniasz innych za swój ból. Odkładasz na bok urazy. Jesteś na tyle odważny, by wyleczyć własny smutek i ciągle uczysz się na własnych błędach.

Jednak nie jest łatwo osiągnąć ten poziom akceptacji i zaangażowania w siebie. Wynika to z tego, że ogólnie rzecz biorąc wszystkim trudno jest zrozumieć, że nikt nie jest zobowiązany do uszczęśliwiania nas.

Być może pochodzi to z dzieciństwa, bo rodzice mają tendencję do utrwalania tego mitu. Niemniej jednak w rzeczywistości nic nie może być dalsze od prawdy. Kiedy stajesz się dorosły, zadanie bycia szczęśliwym i spełnionym spada wyłącznie na Twoje barki.

Dopóki nie nauczysz się, że jesteś odpowiedzialny za własne szczęście, będziesz nadal szukał szczęścia w ramionach innych, a nie własnych. Będziesz szukał nagród od innych. Będziesz chciał, aby ktoś inny rozwiązał Twoje problemy, powstrzymał cierpienie i zapewnił Ci niekończącą się radość.

W rzeczywistości będziesz spychać najważniejsze zadanie w swoim życiu na innych: zadanie bycia szczęśliwym.

Tal Ben-Shahar jest profesorem Harvardu i ekspertem od szczęścia i przywództwa. Twierdzi, że satysfakcja jest ciągłym procesem samopoznania. To odpowiedzialny akt, który polega na nauce tworzenia takiej rzeczywistości, jakiej pragniesz. Rzeczywiście, Twoje codzienne życie jest pełne opcji i tylko Ty powinieneś wybrać własną ścieżkę.

„Kiedy jesteś wierny temu, kim jesteś, dzieją się niesamowite rzeczy”.

 -Deborah Norville-

Jesteś odpowiedzialny za własne szczęście

Carl Gustav Jung wprowadził do swojej teorii interesującą koncepcję demona. Istota ta została uznana przez Rzymian za geniusza, a przez Egipcjan za Ba, najbardziej duchową część istoty ludzkiej. Według Junga demon czeka w Twojej nieświadomości, a następnie pojawia się, by ukształtować Twoje prawdziwe ja.

To demon, który pobudza Twoją kreatywność. Dodaje odwagi, intuicji i witalności. Problem polega jednak na tym, że większość ludzi ukrywa tego wewnętrznego geniusza. W rzeczywistości ignorujesz go, ponieważ czasami daje Ci on mylące komunikaty lub sugeruje radykalne zmiany. Na przykład może sugerować prawnikowi podjęcie kariery artystycznej.

Jeśli codziennie idziesz do pracy, która po prostu służy do tego, byś zarobił na życie, Twój daimonion nie może się doczekać, aby powiedzieć ci, żebyś wyrwał się z tej rutyny. Chce wyrwać Cię z Twojej strefy komfortu i rzucić Ci wyzwanie.

Dzieje się tak, ponieważ demon chce, abyś był wolny, niezależny i odpowiedzialny za własne życie. Nie chce, abyś był podporządkowany innym lub trzymany w ryzach. Jednak aby osiągnąć ten rodzaj szczęścia, trzeba być niezwykle odważnym.

Twoje szczęście, Twoja odpowiedzialność

Istnieją ograniczone badania nad pochodzeniem szczęścia, takie jak badanie przeprowadzone przez dr Sonię Ljubomirską z University of Missouri. W tym badaniu wyjaśniła ona, że szczęście zależy od trzech czynników. Po pierwsze, ważny jest Twój ślad genetyczny. Następnie są okoliczności środowiskowe. I na koniec rzeczy, które robisz.

Niemniej wydaje się, że w osiąganiu szczęścia są jeszcze inne elementy. Są ludzie, którym nawet w najtrudniejszych okolicznościach udaje się być szczęśliwym. Jeśli zapytasz ich, jak sobie z tym radzą, zwykle odpowiedzą, że nauczyli się, że tylko oni są odpowiedzialni za własne szczęście. Zdają sobie sprawę, że wszystko zależy od jednej rzeczy, ich postawy.

Dbaj o swój umysł codziennie

Czy możesz być szczęśliwy pomimo okoliczności? Czy można zachować radość w obliczu złamanego serca, bezrobocia lub choroby? John Milton, słynny XVII-wieczny angielski poeta i eseista, powiedział kiedyś, że niebo i piekło mogą jednocześnie mieszkać w umyśle.

W rzeczywistości wydaje się, że nic nie może być prawdziwsze niż to słynne powiedzenie autora Raju utraconego.

Przejęcie kontroli nad umysłem nie jest łatwe. To coś, nad czym musisz pracować każdego dnia. Co najważniejsze, musisz pamiętać, że Twoje własne szczęście nie jest obowiązkiem innych ludzi. Obwinianie innych za swój brak szczęścia sprawia, że nie możesz iść do przodu.

Z tego powodu powinieneś odgrywać aktywną rolę w budowaniu własnego szczęścia. Weź lejce w swoje dłonei. Stwórz własną rzeczywistość opartą na pozytywnych myślach i emocjach.