Szczęśliwa para nie spełnia oczekiwań stawianych jej przez otoczenie

Szczęśliwa para. Dwa słowa, które przywołują na myśl wiele skojarzeń. I w tym właśnie tkwi problem. Mówiąc szczęśliwa para z góry mamy już ułożone pewne oczekiwania wobec takowej. Jeśli natomiast dwoje ludzi chce dążyć do szczęścia, zupełnie tymi oczekiwaniami stawianymi przez społeczeństwo nie powinna się przejmować.

Czego od kochanków oczekują inni? Na przykład istnieje społeczny nacisk na to, aby osoba w pewnym z góry określonym przez ogół społeczeństwa wieku mogła się pochwalić posiadaniem męża czy żony.

Problem polega na tym, że samo bycie w związku społecznie postrzegane jest jako coś w rodzaju tryumfu, rodzaju dokonania, które na tablicy społecznych wymagań można odhaczyć jako wykonane i automatycznie przejść do realizacji kolejnych znajdujących się na niej punktów.

Jeżeli natomiast nie będziesz podążać tym z góry ustalonym szlakiem, nie spełniwszy tego, czego wymagają od Ciebie inni, zyskasz miano odmieńca. Presja potrafi być tak mocna, że wiele osób poddaje się schematycznemu działaniu i pobiera się między innymi po to, by nie słuchać już kolejnych komentarzy na swój temat.

Szczęśliwa para – na zewnątrz sukces, w środku porażka

To, że dana osoba zakocha się bez opamiętania wiele razy jest w rzeczywistości mało prawdopodobne. Wystarczy, że uzmysłowisz sobie, że wiele z tych osób, które nas na co dzień otaczają, nie wnoszą do naszego życia zbyt wiele.

Zawsze wybieramy przyjaciół, z którymi odczuwamy pewien stopień bliskości będący prawdziwym skarbem.

Taki stan rzeczy znacznie redukuje możliwość, że jedna osoba stanie się jakoś nadzwyczaj pociągająca dla drugiej. Wielokrotnie posiadanie dobrego grona przyjaciół jet o wiele cenniejsze, niż zwyczajne bycie z kimś konkretnym.

W określonym wieku wiele osób nie zadowala się też jedynie spędzaniem czasu z przyjaciółmi, ale ceni sobie przede wszystkim to, co te poszczególne relacje wnoszą w ich życie.

Być singlem, czy dążyć do relacji?

Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Odpowiedzi w rzeczywistości będzie tyle, ile zainteresowanych nią osób. Badania nad psychologią socjalną i osobowością wydają się temat uogólniać, wnioskując, że osoby w związku wydaaj się wykazywać mniejsze ryzyko zapadania na choroby w rodzaju depresji, niż osoby w stanie wolnym.

W statystykach takich zapomina się jednak wspomnieć o kluczowym czynniku, który w zasadzie zmienia wszystko. Mianowicie, że można tak stwierdzić wyłącznie w przypadku związków, którym dobrze się wiedzie, o których bez cienia wątpliwości można powiedzieć: szczęśliwa para.

W przypadku jednak, gdy warunek ten nie zostanie spełniony, osoby, które cierpią w związku są o wiele bardziej narażone na stres i wiele skomplikowanych problemów, które często spędzają sen z powiek, niż osoby w stanie wolnym. 

Z drugiej strony trzeba też zaznaczyć, że mężczyźni czują się szczęśliwsi w związku, niż w samotności. Ma to bezpośredni związek z obowiązkami domowymi, które z rąk matki wkładane są wprost na barki żony. Co ciekawe, również wiele kobiet uważa, że choć pracują zawodowo, prace domowe należą wyłącznie do ich obowiązków.

Jakie czynniki przesądzają więc o jakości związku? Wydaje się, że szczęśliwa para powstaje na skutek połączenia szczęścia z odpowiednią samooceną każdej z osób tworzących związek. Obie osoby muszą czuć do siebie wzajemne przywiązanie w odpowiednich proporcjach.

Czasem trudno jest mieć odpowiednie poczucie własnej wartości po wielu porażkach, w chwili, gdy szczęście zdawało się nie stanąć po Twojej stronie. Do szczęścia potrzeba również nieco spójności w kwestii wyznawanych zasad i wartości. Zdecydowanie przyczynia się to do jedności i trwałości związku.

Co z miłością?

Ostatnimi czasy romantyczna miłość zdaje się być roztargniona i porzucona. Z różnych warstw społecznych dochodzą informacje, że każdy człowiek jest niezależny pod względem emocjonalnym oraz, że jedyne czego szukamy w związku to seks, który stanowi jedyną realną potrzebę.

Z takiego punktu widzenia cała reszta wydaje się stanowić zwykłe “zamieszanie”. Wiele osób zaczyna więc tego rodzaju wizje postrzegać bardzo sceptycznie. Nie da się przecież ukryć, że fakt głębokiego zakochania się wielu z nas zupełnie zamieszał w życiu, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. 

Prawdziwa miłość stanowi proces nauki i przetrwania. Prawdziwa miłość pozwala dwojgu ludzi czerpać od siebie nawzajem i pomnażać to, co dobre. Razem stanowią więcej, niż suma ich doświadczeń w odosobnieniu. Tak właśnie funkcjonuje prawdziwie szczęśliwa para.

Nasze samopoczucie stawało się coraz lepsze, odczuwaliśmy głęboki wewnętrzny spokój, a jednocześnie inspirację pełną pasji.

To, że istnieją wśród nas osoby, które nie potrafią odróżnić zdrowej miłości od toksycznych zależności, a także zrozumieć, że niektórzy po prostu nie są w stanie kochać, nie powinno wpływać na generalizowanie ich opinii.

Osoby takie jedynie projektują swoje zgorzknienie na innych. Nie biorą przy tym jednak pod uwagę, że pozostali w przeciwieństwie do nich samych, potrafią kochać i są zdolni do tworzenia szczęśliwych związków.

Pamiętaj…

Nigdy nie poświęcaj swojego życia na spełnianie cudzych oczekiwań. Nigdzie nie jest napisane, że musisz skończyć na ślubnym kobiercu. To Ty masz prawo decydować o swoim szczęściu. Rób tak niezależnie od tego, czy będziesz singlem, czy też Ciebie i tę drugą osobę będzie określać stwierdzenie: szczęśliwa para.