Posiadanie kogoś na własność to nie miłość

Posiadanie kogoś na własność to nie miłość

Ostatnia aktualizacja: 25 stycznia, 2018

Nawet dziś wiele ludzi myli posiadanie kogoś na własność z prawdziwą miłością. Czy posiadanie w związku kiedykolwiek zadziałało? Dlaczego taka postawa sprawia, że pojawiają się w nim problemy?

Dzisiaj przekonamy się jak ogromne różnice występują między byciem z kimś, posiadaniem go i miłością, lub też jej brakiem. Do dzieła!

Miłość to ani zamknięcie w klatce, ani też całkowita wolność. Miłość to swoboda do lotu z kimś u twego boku. To umiejętność stwarzania miejsca, a nie posiadanie kogoś na własność.

Bycie z kimś to nie posiadanie

Chociaż może nam się wydawać, że bycie z kimś i posiadanie tej osoby na własność to jedno i to samo, tak naprawdę w związku istnieje ogromna różnica między tymi dwiema kwestiami. Bycie z kimś wcale nie oznacza posiadania go w żaden sposób i o tym musimy często pamiętać.

Bycie z kimś oznacza, że możemy polegać na tej szczególnej osobie, która trwa u naszego boku bez poczucia zobowiązania. Kochamy ją i pożądamy, jednak wiemy doskonale o tym, że jest wolnym człowiekiem. Obdarowuje nas swoim towarzystwem, miłością i dzieli się z nami swoim życiem, ale robią to całkowicie z własnej woli.

Posiadanie pocałunek

Niektórym wydaje się, że posiadają kogoś na własność, tylko dlatego, że dana osoba chce spędzać z nimi swój czas. Nie zdają sobie sprawy z faktu, że ludzi nie można traktować jak przedmioty. Nic bowiem nie zobowiązuje ich do bycia z nami na zawsze, są przecież zupełnie wolni!

Posiadanie natomiast często ciągnie za sobą brak poczucia bezpieczeństwa, gdyż tak jak wspomnieliśmy człowiek nie jest rzeczą. Ludzie wkraczają do naszego życia i opuszczają je. Chociaż chcemy polegać na nich w różnych kwestiach nie możemy ich na siłę zatrzymywać, ponieważ nie są naszą własnością. Posiadanie to nie miłość, posiadanie to niepewność, lęk, chęć zachowania przy sobie za wszelką cenę czegoś, co i tak utracimy.

Kiedy mylimy posiadanie z miłością

Skąd mamy wiedzieć że miłość mylimy z posiadaniem? Największym objawem jest nadmierna zazdrość. Kiedy ktoś jest bardzo zazdrosny, oznacza to że pragnie posiąść swojego partnera na własność. Być może mają zły obraz tego jak wygląda prawdziwa miłość, lub po prostu nie wiedzą, że za ich zachowaniem kryje się niczym nieuzasadniony strach.

“Jeśli nasza miłość polega wyłącznie na chęci posiadania, to nie jest ona prawdziwa”

Thich Nhat Hanh

Jeśli jednak bardziej zagłębimy się w ten temat napotkamy na dużo trudniejsze sytuacje, takie jak znęcanie się zarówno psychiczne, jak i fizyczne, które dotyka wiele relacji. Znęcanie się to nic innego jak kolejny sposób na okazanie posiadania, oznaczenia naszego terytorium, dokumentowania własnej mocy.

Dlatego właśnie mylenie miłości z posiadaniem to nie taka banalna kwestia. Może ono bowiem prowadzić do wyjątkowo nieprzyjemnych sytuacji, które niszczą relacje, ale przede wszystkim ludzi. Dlaczego docieramy do takich skrajności? Dlaczego tak ciężko jest nie wpadanie w błędne koło posiadania.

Posiadanie kogoś - miłość w chmurach

Być może dzieje się tak gdyż istnieje wiele historii miłosnych, które obiecują nam szczęśliwe zakończeniaByć może często wchodzimy na tę drogę, bo te historie kończące się zdaniem “żyli długo i szczęśliwie” to nic innego jak proste, zamaskowane opisy klasycznego posiadania.

Wolna miłość, doskonała miłość

Jak często zdarzało ci się rozpoczynać nową relację mając jednocześnie świadomość, że może ona zakończyć się szybciej niż myślisz? Czy nie jest tak, że wizje wiecznej miłości i wspólnych podróży zalewają nasze myśli? Nawet nie zdając sobie z tego sprawy wpychamy się przepaść cierpienia.

Nie wiemy jak postępować tak, aby mieć partnera, ale jednocześnie nie starać się go posiąść na własność. Jak nie martwić się o to, czy interesuje się innymi osobami, jak nie stracić zaufania i nie zacząć obawiać się osamotnienia? Jaka jest wówczas nasza reakcja? Są to najczęściej gniew, zazdrość i wyraźne dążenie do uświadomienia partnerowi, że jest nasz i tylko nasz.

Musimy otworzyć swoje umysły, odrzucić to połączenie między miłością i posiadaniem, które jest tak staroświeckie. Dzisiaj możemy dostrzec, że miłość-posiadanie to miłość-przebywanie razem. To znajomość tej osoby, która spędza z nami swoje życie, lecz której nie posiadamy na własność, bo jest wolna.

“On poprosił ją, by udowodniła mu swoją miłość. Ona pozwoliła mu odejść.”

-Livia Hernández-

Przekonanie o tym, że nie możemy żyć bez swojego partnera to wierutne kłamstwo, które stale sobie powtarzamy. Ile razy myślałeś tak o relacji, która później i tak dobiegła końca? Być może stale dramatyzujemy w kwestii realności relacji, kiedy tak naprawdę powinniśmy być bardziej realistyczni.

Kolorowy podmuch

Uwielbiamy jednak wierzyć w szczęśliwe zakończenia komedii romantycznych, które nie pokazują nawet ułamka tego co naprawdę się dzieje. Jak postępujesz w swoich relacjach? Czy ciężko jest ci kochać bez posiadania? Musimy po prostu się nad tym zastanowić i zmienić swoje podejście. Miłość powinna być szczęściem i wolnością, a nie cierpieniem i posiadaniem.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.