Poczucie winy nigdy nie przychodzi samo i może pojawić się w naszym życiu z wielu powodów. Czasami torturuje nas to, co zrobiliśmy, jeśli tego rezultat był inny niż się spodziewaliśmy.
Innym razem poczucie winy budzi się ponieważ, nie mieliśmy odwagi czegoś zrobić lub powiedzieć i teraz pożera nas to od wewnątrz. W tym drugim przypadku poczucie winy pojawia się w naszym życiu w towarzystwie swoich najlepszych przyjaciół, którymi są wątpliwości i niepewność.
Nigdy nie pozwól, aby strach przeszkodził Ci w zrobieniu czegoś. Lepiej przepraszać za coś, niż obwiniać się za to, co się nie wydarzyło.
Są momenty, kiedy wątpliwości wpływają na podejmowane przez nas decyzje, a niepewność sprawia, że wierzymy, że lepiej nie robić nic. Co będzie, jeśli stracimy to, co mamy? W wyniku tego pojawia się poczucie winy. Sprawia, że jesteśmy smutni i sparaliżowani, zastanawiamy się, co mogło się wydarzyć, zamiast zaakceptować rzeczywistość, w której nagle nie umiemy się poruszać.
Wątpliwości, kapitan naszej armii lęków
Strachu nie unikniesz, ale jeśli zrezygnujesz z czegoś z powodu strachu, możliwe, że już nigdy tego nie odzyskasz.
Wątpliwości obserwują nas i przypominają nam o sobie, w najbardziej strategicznych momentach. Momentach, kiedy zrobiliśmy coś, co poszło nie tak. W sytuacjach, kiedy nieumyślnie kogoś skrzywdziliśmy lub się ośmieszyliśmy. Krótko mówiąc, wątpliwości są odpowiedzialne za mnożenie naszych problemów, dopóki nie sprawią, że będziemy kwestionować wszystko, co mamy lub zrobiliśmy.
Ale to nie wszystko. Kiedy nasz dyskomfort wzrasta, wątpliwości stają na czele maszerującej armii wszystkich naszych lęków. To wtedy obrazy wszystkich złych rzeczy, które mogą się wydarzyć zalewają nasz umysł i powstrzymują nas przed podjęciem decyzji, którą naprawdę chcemy podjąć.
Chcemy być szczęśliwi, zdrowi i żyć bez cierpienia, ale tutaj wątpliwości wykorzystują moment i ponownie atakują. Wracają obawy i poczucie winy, a do wątpliwości dołącza niepewność. Razem wiążą nas, gdy próbujemy poczuć się lepiej, choć wiemy, że to po prostu część życia.
Poczucie winy i niepewność, powstrzymujące nas łańcuchy
„Być może uciekasz przed sobą tak często i tak bardzo, tylko dlatego, że połamane fragmenty samego Ciebie zbyt głęboko ranią Twoje stopy, jeśli stoisz na nich zbyt długo”.
-C. JoyBell C.-
Wtedy niepewność pokazuje swoją twarz, sprawiając, że wątpimy w siebie i nasze działania. Czujemy się jak skrępowani łańcuchem, ponieważ obawiamy się, że znowu upadniemy, jeśli spróbujemy wstać i zrobić coś ponownie. Kiedy jesteśmy niepewni, tracimy pozycję, naszą pewność siebie. Tracimy naszą równowagę emocjonalną i pozwalamy, aby w naszym wnętrzu rozbudowało się wrogie środowisko. To tutaj nasz obraz siebie zamazuje się w całym chaosie lęków, które nie odzwierciedlają tego, kim jesteśmy, ale raczej to, kim obawiamy się stać.
W ten sposób zakorzeniamy się w wizji możliwej ponurej przyszłości, która, pomimo naszego zachowania, nie jest prawdziwa. W ten sposób udowadniamy, że nasza pewność siebie pozwala nam zajść daleko, ale jej brak skłania nas do ciągłej, negatywnej samooceny, skierowanej na to, co mogliśmy zrobić.
Dlatego, gdy poczucie winy pojawia się w Twoim życiu wraz z wątpliwościami i niepewnością, skupienie się na teraźniejszości, na tym, co prawdziwe, pomoże Ci je pokonać. Poza tym sprawi, że zmienisz się w najlepszą wersję siebie. W końcu osiągniesz swój potencjał, ponieważ granice, które nakładasz na siebie w umyśle, zostaną zmyte przez rzeczywistość.