Lepszy przykład niż wykład? To prawda!

Lepszy przykład niż wykład? To prawda!

Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia, 2017

Lepszy przykład, niż wykład. Któż z nas nie zna tego powiedzenia? Ale co wspólnego ma ono z realiami nowoczesnego życia? Okazuje się, że bardzo dużo. Dobry przykład płynący z postępowania rodzica ma bowiem nieoceniony wpływ na czyny i wybory dziecka. To niesamowita metoda wychowawcza!

Niezależnie jednak od tego jak wiele dobrego napiszemy o roli dobrego przykładu w wychowywaniu dzieci, nie da się ukryć, że cel dawanie dobrego przykładu sam w sobie wydaje się być bardzo trudny do osiągnięcia. Nie poddawaj się jednak. Warto zdobyć się na wysiłek w tej dziedzinie. 

Jak ważny jest dobry przykład?

Jak nadmienia Stephen Covey: “Twój przykład zawsze będzie mówił głośniej i bardziej zrozumiale, niż najlepiej dobrane słowa wychodzące z Twoich ust.” Uczynki stanowią podsumowanie tego, co się mówi. A zatem mówienie jednego i robienie drugiego prowadzi automatycznie do osłabienia wagi Twoich słów.

Przeczytaj również artykuł: Piękno jest tym, co znajduje się wewnątrz nas

Jeżeli to, co mówisz nie pokrywa się z tym, co myślisz, Tobie zabraknie autentyczności, a innym podstaw, by wciąż mogli Ci ufać.

Dawanie dobrego przykładu nie jest najlepszą metodą, która pozwala wpływać na innych; jest jedyną metodą właściwą.

-Albert Einstein-

Wiedzieć kim chcemy być i co chcemy robić

Przede wszystkim powinniśmy być świadomi tego, kim chcemy być i co w życiu chcemy robić. Dopiero wtedy, będziemy mogli ten zasób wiedzy przekazywać innym. Jeżeli zabraknie nam tego podstawowego czynnika, bardzo trudno nam będzie dawać przykład innym.

Dla osiągnięcia tego celu niezbędna jest również współpraca umysłu i serca. Połączenie pomiędzy rozsądkiem i odczuciami. Nie wszystko przecież sprowadza się do myśli, rozsądku czy wiedzy, nie wszystko też można odbierać uczuciowo i emocjonalnie. Trzeba wypracować równowagę w połączeniu uczucia, emocje – rozsądek.

Przeczytaj również artykuł: Poczucie własnej wartości – dlaczego jest aż tak ważne?

Wewnętrzna spójność kluczem do sukcesu

Dobra wróżka

Zazwyczaj kiedy ludzie spotykają kogoś spójnego, stają się niezwykle chłonni. Mówiąc: “spójnego” mamy na myśli osobę, która na zewnątrz prezentuje dokładnie takie same emocje, jakie wypływają z jej wnętrza. Mówi dokładnie to, o czym myśli. W rzeczywistości wszyscy potrzebujemy działania zamiast słów.

Wielokrotnie myślimy i myślimy, czytamy, analizujemy, ale nie stawiamy kolejnego kroku, nie przechodzimy do działania. Pomysły są ciekawe do czasu, kiedy należałoby je zrealizować. “Bez pracy nie ma kołaczy.” Tak więc samo mówienie o pomysłach i projektach bez przystąpienia do realizacji przypomina bezowocne drzewo.

Przeczytaj również artykuł: Kłamstwo ze strachu przed wyrządzeniem krzywdy

Nie wymagam tego, w czym sam niedomagam

Bez wątpienia potrzebni są ludzie w zupełności przekonani o właściwości swojego postępowania. Osoby, które ryzykując wpatrują się w rozwój swego życia na różnych poziomach. To osoby odważne i gotowe nie na walkę z zewnętrznym przeciwnikiem, ale gotowe na rozwój, to co najtrudniejsze i najbardziej złożone.

Nie ulega wątpliwości, że ojciec, który chce nauczyć dzieci szacunku, ale źle traktuje własną żonę, z góry skazany jest na niepowodzenie. Podobnie kto opowiada o tym jak bardzo ceni sobie godność i honor, ale na każdym kroku posługuje się kłamstwami, zdecydowanie obrał zły kierunek. 

Wniosek sam ciśnie się do ust: nie wymagaj od innych tego, w czym sam zdecydowanie nie dopisujesz.

Nie ucz innych, jeśli sam nie masz swobody mowy

Istnieją osoby, które można by nazwać modelami dobrego życia. Są one zdolne do zmiany sytuacji życiowej i środowiska, w którym rozwijają się i współistnieją wraz z innymi. Stają się istnymi liderami egzystencji. Osiągając swój własny rozwój, wręcz przymuszają do rozwoju osoby, które żyją w ich najbliższym otoczeniu.

Przeczytaj również artykuł: Rodzicielstwo: jak osłabiamy więzi z dziećmi

Takie przykładne życiowo osoby sprawiają, że wytyczony przez nie wzór dobrego życia wręcz przykleja się do innych prowokując ich rozwój, który jest zaraźliwy. Osoby tak zarażone stają się silniejsze, bardziej rozwinięte i odporne trudności, jakie często niesie ze sobą egzystencja. Ich przykład uczy nas, że można żyć lepiej.

Niestety, kiedy ktoś staje się takim wzorem dla pozostałych, staje się również bardziej wymagający. Nawet najmniejsze negatywne detale umniejszają jej wizerunkowi i dobrym uczynkom. Inni bez trudu to dostrzegają i wolą skupiać się na wadach, niż na powszechnie znanych zaletach wspomnianej osoby.

Dziewczyna z lustrem

Gdyby przyjrzeć się sytuacji panującej w wielu rodzinach, z łatwością można dostrzec rodziców, którzy usiłują narzucić swoim dzieciom, aby robiły coś, z czego sami się nie wywiązują. Chcą przekazać im coś, czego sami nie posiadają. Chcą nauczyć czegoś, o czym sami nie mają większego pojęcia. 

Przeczytaj również artykuł: Rozwój osobisty – 6 ważnych elementów

W rzeczywistości każdy z nas jest po części uczniem, a po części mistrzem. W niektórych aspektach życia jesteśmy naprawdę wzorowi i stanowimy doskonały przykład dla innych. W innych aspektach jednak wiele nam jeszcze brakuje i gdy doradzamy coś innym, powstaje rozbieżność między życiem, a słowami.

Czas, potrzebny jest czas…

Jak najbardziej, istnieją osoby spójne, które swymi czynami nie przekreślają własnych słów. To ci, których życie stało się w pełni przestrzeganą i wprowadzaną w praktykę doktryną. Ludzie tacy, stanowiący dla nas wzór i doskonały przykład dobrego postępowania, tacy jak Gandhi, i którzy doszli do takiego poziomu, że są w stanie zmieniać historię całego pokolenia.

Przeczytaj również artykuł: Nauki buddyzmu dla lepszego życia

Właśnie od Gandhiego pochodzi poniższa historia:

Pewna kobieta wraz z synem udała się na spotkanie z Gandhim. Ten zapytał w czym może jej pomóc, na co ona poprosiła, aby pomógł jej wyegzekwować, by syn przestał jeść cukier.

Gandhi odpowiedział: “Przyprowadź syna za dwa tygodnie”.

Po upływie tego czasu kobieta z synem ponownie zawitali do Gandhiego. Ten podszedłszy do chłopaka powiedział: przestań jeść cukier”.

Kobieta, zupełnie zaskoczona takim podejściem do sprawy zapytała: Dlaczego musiałam czekać dwa tygodnie, żebyś powiedział mojemu synowi, że nie ma jeść cukru? Nie mogłeś tego zrobić, kiedy byliśmy u Ciebie piętnaście dni temu?

Gandhi odpowiedział: “Nie. Dwa tygodnie temu nie mogłem tego od niego wymagać, ponieważ sam jadłem cukier.”

Bez wątpienia wszystko w życiu wymaga określonej ilości czasu. Dzieje się tak zwłaszcza, gdy mówimy o zmianach, które w praktyce przybierają formę procesu i nie następują z dnia na dzień. Nie da się osiągnąć rozwoju bez wysiłku i poświęcenia odpowiedniej ilości czasu. Niezbędny jest wysiłek, ale zdecydowanie warto się na niego zdobyć, nigdy nie pójdzie on na marne. Jak więc będzie wyglądać Twoje życie? Zawsze pamiętaj, że “lepszy przykład, niż wykład!”


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.