Epitafia to przede wszystkim literacki hołd, jaki żywi oddają zmarłym. Są to teksty, które zwykle są wyryte na grobie lub nagrobku danej osoby. Dawniej wymyślanie epitafiów było niezwykle powszechne, zwłaszcza jeśli zmarła osoba była osobistością lub kimś sławnym.
Jednak dzisiaj obrzędy pogrzebowe zostały uproszczone. Co więcej, śmierć stała się tematem, o którym niewielu chce wiedzieć i rzadko się o nim mówi.
Prawie każdy chce za wszelką cenę uniknąć tego konkretnego problemu. Dlatego epitafia wyszły z użycia i obecnie na cmentarzach spotyka się jedynie tymczasowe i bezosobowe grobowce.
„Często grób zamyka nieświadomie dwa serca w tej samej trumnie”.
-Alfons de Lamartine-
Szkoda, bo epitafium, oprócz tego, że jest pięknym gatunkiem literackim, jest także przewodnikiem, światłem do upamiętnienia zmarłej osoby. Czasami epitafia wykazują również dużą pomysłowość i kreatywność. Dowód na to można znaleźć w przypadku epitafiów niektórych celebrytów, takich jak te, które udostępniamy poniżej.
Epitafia poetów i pisarzy
Literaci bardzo często tworzyli własne epitafia. Ewentualnie pisali je ich wielbiciele lub zwolennicy. Często są to poruszające, a nawet druzgocące słowa.
Zresztą epitafia są niemal zawsze utworami literackimi, pięknie odwołującymi się do istoty dzieła zmarłego. Oto niektóre z nich:
- „Tu leży poeta Vicente Huidobro. Otwórz ten grób, na dnie widać morze ”. Vicente Huidobro.
- „Kiedy przechodzicie obok grobu, gdzie moje prochy leżą, och! zwilż je łzą”. Lord Byron.
- „…a ja odejdę. A ptaki będą śpiewać…” Juan Ramón Jiménez.
- „Proszę tylko Boga, aby zlitował się nad duszą tego ateisty ”. Miguela de Unamuno.
- „Jeśli nie żyłem dłużej, to dlatego, że nie miałem czasu”. Markiz de Sade.
- „Ta tapeta i ja toczymy pojedynek na śmierć i życie. Albo ona odejdzie, albo ja”. Oscar Wilde.
- „Więcej światła, więcej światła. Otwórz okno, aby wpadało więcej światła”. Goethe.
- „Tu leży Molier, król aktorów. Teraz udaje martwego i robi to naprawdę dobrze.” Molière.
- „Opuść kurtynę, rozgrywa się farsa”. Rabelais.
- „Rzuć zimne spojrzenie na życie po śmierci. Jeźdźcu, przejedź obok!” W.B. Yeats.
Epitafia znanych postaci
Z próżności lub w formie komunikatu – wielu wielkich ludzi historii zaprojektowało własne epitafia, aby zostać zapamiętanym. Innym razem to zaufani im ludzie, zwolennicy, a nawet wrogowie lub ofiary podejmowali się tego zadania. Oto kilka przykładów:
- „Ziemia okrywa ciało Platona; z drugiej strony, jeśli chodzi o jego duszę, jest w randze kogoś, kto nie umiera”. Platon
- „Teraz grób wystarcza temu, komu świat nie wystarczył ”. Grób Aleksandra Wielkiego.
- „Do Kastylii i León: Kolumb dał nam nowy świat”. Grób Krzysztofa Kolumba.
- „Jestem przygotowany na spotkanie z moim Stwórcą. To, czy mój Stwórca jest przygotowany na wielkie spotkanie ze mną, to inna sprawa”. Sir Winston Churchill.
- „Nie zazdrość pokoju zmarłym”. Nostradamus.
- „Powołany lub niepowołany, Bóg będzie obecny”. Carl Gustav Jung.
- „Czy dobrze zagrałem tę rolę? W takim razie oklaskuj mnie, skoro odchodzę”. Augustus.
- „Niczego nie oczekuję, niczego się nie boję, jestem wolny”. Nikos Kazantzakis.
- „Wyrwał piorun z nieba i berło tyranom”. Benjamin Franklin.
Anonimowe i dowcipne epitafia
Na świecie są setki grobów i nagrobków, które zawierają niesamowite epitafia. Niektóre z nich opowiadają o pewnych aspektach życia tych, którzy są tam pochowani, lub ich krewnych. Inne zdają się niemal reprezentować rodzaj zemsty.
Większość wykazuje wielką pomysłowość i umiejętność kreatywnego stawiania czoła śmierci. Oto kilka przykładów:
- „Z miłością od wszystkich Twoich dzieci, z wyjątkiem Ricardo, który nic od siebie nie dał”. Grób na cmentarzu w Salamance.
- „Tu leży moja żona, zimna jak zawsze”.
- „Tu leży ten, kto był oddany sztuce i honorowi. Nie był w życiu kimś wielkim, a teraz jest absolutnie niczym”. (Przyjaciel napisał to na nagrobku Castelli)
- „Tyle spokoju nosisz, ile odpoczynku zostawiasz ”.
- „Nic nie przywieźliśmy, nic nie zabraliśmy, nic nie straciliśmy”.
- „Zajęło mi całe życie, aby się tu dostać”.
- „To wszystko, kochani!”
Epitafium pełni funkcję wiecznego pożegnania. Co więcej, śmierć w końcu nadaje ostateczny sens każdemu życiu, co również jest zawarte w epitafium.
Ciekawym ćwiczeniem byłoby zastanowienie się, jakie będzie nasze własne epitafium. Ja na przykład powiedziałbym: „Zawsze chciałem pójść o krok dalej…”. Jak wyglądałoby Twoje epitafium?