Druga szansa. Czy znasz jakąś parę, która zerwawszy po jakimś czasie do siebie wróciła? Z pewnością tak. Powroty zdarzają się dosyć często, ale takie związki nie wydają się już być tak trwałe i szczęśliwe jak wcześniej. Czy druga szansa znajduje więc swoje uzasadnienie?
W rzeczywistości często zdarza się, że ta tak zwana druga szansa, zamienia się później w trzecią, czwartą, aż oboje partnerzy zdadzą sobie ostatecznie sprawę z tego, że nie ma przed nimi wspólnej przyszłości.
Tak więc staje się zupełnie jasne, że druga szansa nie stanowi dobrego rozwiązania dla każdej pary. W wielu przypadkach wiąże się to z pewnymi pozostałościami z przeszłości, takimi jak żywienie urazy. Nie każda para potrafi sobie z nimi skutecznie poradzić.
Przeczytaj również podobny artykuł: Nieszczęśliwy związek – dlaczego ciągle w nim trwamy
Jeżeli między dwojgiem ludzi istnieje sztuka kompromisu, druga szansa może się okazać skutecznym rozwiązaniem.
Wiele razy zdarza się, że druga szansa spełnia swoje zadanie, a nawet sprawia, że relacja staje się jeszcze lepsza, niż przedtem. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku par, które dobrze wykorzystały okres odseparowania.
Druga szansa nie zawsze przynosi spodziewane rezultaty
Dlaczego odgrzewane związki najczęściej dążą do rozpadu? Odpowiedź jest prosta. Kochankowie wracają do siebie z niewłaściwych pobudek. Wśród nich może się znaleźć zwykłe uczucie pustki, czy występowanie tak zwanej zależności emocjonalnej.
Jeżeli wrócisz do partnera z niewłaściwych powodów, całkiem możliwe, że Wasz związek jakoś będzie funkcjonował, nie wiadomo jednak czy będziesz mogła odnaleźć w nim szczęście. Być może druga szansa wydaje Ci się dobrym rozwiązaniem tylko dlatego, że nie potrafisz być dłużej sama lub samotność postrzegasz jako negatywny czynnik.
Przeczytaj również podobny artykuł: Zerwany związek – kiedy wrócisz, nie będę już czekać
Pamiętaj jednak, że problemy, które doprowadziły Was do zerwania nie rozpłynęły się same. Trzeba będzie do nich wrócić i krok po kroku przy użyciu wielu kompromisów pracować nad dojściem do porozumienia w każdej z tych kwestii.
Potrzebujesz partnera z lęku przed samotnością i dominującym uczuciem pustki. Potrzebujesz go, bo nie ma nikogo przy Tobie, nie ma z kim dzielić codziennych trosk.
Zależność od osoby, którą się kocha to sposób na pogrzebanie się żywcem, akt psychologicznego samookaleczenia, w którym miłość i szacunek do samego siebie, a także cała istota naszej osobowości zostają irracjonalnie ofiarowane.
-Walter Riso-
Być może popełniłaś błąd i zostawiłaś całe swoje szczęście w rękach tej drugiej osoby. Teraz natomiast przychodzi Ci za to płacić wysoką cenę. Nie potrafisz stawiać życiu czoła w pojedynkę. Uważasz, że bez partnera u Twego boku nie ma dla Ciebie ani przyszłości, ani nadziei.
Przeczytaj również podobny artykuł: Samotność – potrzeba związku czyni Cię nieodpornym
Jeżeli tak właśnie uważasz, to zupełnie nie rozumiesz jednaj ważnej prawdy. Każdy z nas może być w życiu szczęśliwy jako jednostka. Tak więc w czasie, w którym żyjesz w pojedynkę, korzystaj z tego, co właśnie w takim stanie życie ma Ci do zaoferowania.
Naucz się postrzegać sprawy z innej perspektywy, z innego punktu widzenia. Dopiero kiedy nauczysz się z łatwością funkcjonować w pojedynkę, nadejdzie czas o tym, by zastanawiać się nad tym, czy masz chęć pozostać singlem, czy też druga szansa byłaby dla Ciebie lepszym rozwiązaniem.
Druga szansa, a życie w pojedynkę
Szczęśliwe pary, które korzystają z możliwości, jakie otworzyła przed nimi druga szansa, zaznają wiele radości właśnie dzięki temu, że odpowiednio wykorzystały czas, w którym żyły w pojedynkę. Osoby te dały sobie czas, aby ujrzeć sprawy z innego punktu widzenia, aby przemyśleć przeszłość.
Przeczytaj również podobny artykuł: Intymność emocjonalna w związku: jak ją zbudować?
Osoby taki wiedzą, że w życiu są partnerami tworzącymi udany związek, ale jednocześnie potrafią być szczęśliwe jako jednostki. Żaden nie zależy od drugiego, ale jest samowystarczalny. Osoby takie najzwyczajniej w świecie nie boja się samotności.
Zamiast oczekiwać, że druga połówka będzie duszą związku, osoby takie same są szczęśliwe, a w związku chcą to szczęście dzielić.
Przeczytaj również podobny artykuł: Samotność to też związek z pustym człowiekiem
Rozpatrując omawiany przez nas temat należy pamiętać, że pozostawanie z kimś w związku i zakochanie się to dwie zupełnie różne dziedziny. Pod żadnym pozorem pojęć tych nie należy mylić. Niestety wiele osób na skutek błędnej oceny uczuć na tym etapie podejmuje decyzje, których później żałuje.
Czy pomyliłeś kiedyś potrzebę z miłością?
-Robert Fisher-
Należy również pamiętać, że powodzenie odgrzewanego związku w wielkiej mierze zależeć będzie od skali problemów, które doprowadziły do jego zerwania. Wyobraź sobie na przykład związek, w którym do zerwania doszło na skutek niewierności.
Przeczytaj również podobny artykuł: Jestem sama, ale nie czuję się samotna
Jeżeli osoba poszkodowana nie jest w stanie poradzić sobie z dominującymi ją uczuciami, druga szansa okaże się wyłącznie stratą sił i czasu. Nawet podświadomie może zarzucać swemu partnerowi wiele złego, a także okazywać stały brak zaufania i wątpliwości.
Sytuacja taka z pewnością nie okaże się korzystna dla żadnej ze stron. Z pewnością nie stanowi również dobrego fundamentu na tworzenie zdrowej więzi między dwiema osobami.
Dlatego zanim postanowisz dać sobie i partnerowi drugą szansę, powinnaś dokładnie przemyśleć wiele omawianych czynników. Zastanów się nad ewentualnymi problemami, które mogą się pojawić w kontekście związku, ale również nad tymi, które mogą dotknąć wyłącznie Ciebie.
Jeżeli dokładnie wszystko przeanalizujesz, być może stwierdzisz, że możesz odświeżyć relację bez dalszego żywienia urazy czy innych negatywnych aspektów.
Przeczytaj również podobny artykuł: Rozstanie jest niekiedy jedynym możliwym rozwiązaniem