Boudika, królowa rebeliantów o imieniu Zwycięstwo

Jej imię oznacza Zwycięstwo, a ona miała poprowadzić największą siłę, z jaką Rzymianie mieli się zmierzyć na Wyspach Brytyjskich. Prezentujemy historię Boudiki, wojowniczej królowej, o odważnej i silnej osobowości.
Boudika, królowa rebeliantów o imieniu Zwycięstwo

Ostatnia aktualizacja: 01 lutego, 2020

Jest rok 61 n. e., Wyspy Brytyjskie, rejon obecnej Watling Street. Wielka droga zbudowana przez Imperium Rzymskie w celu połączenia Walii z resztą wyspy. Boudika, wysoka kobieta (jak na ówczesne czasy), o długich szkarłatnych włosach i silnej budowie ciała, szybko przyjmuje śmiertelną truciznę, być może podaną przez jej córki.

Tak przedstawia nam Tacyt ostatnie chwile jednej z wielkich starożytnych tragedii. Ta kobieta to nikt inny jak legendarna wojownicza królowa jońskich Celtów o imieniu Boudika. W jej ojczystym języku to imię brzmi Boudica.

Pamiętamy ją za zjednoczenie pod jednym dowództwem brytyjskich plemion rebeliantów przeciwko inwazji rzymskiej. W podobny sposób, jak to osiągnął w Galii Wercyngetoryks, zyskała prawo do wejścia na listę wielkich rywali Rzymu. Obok niej figurują tam również Wiriatus, Hannibal, Arminius, Spartakus lub wspomniany już przywódca galijski.

Jej legendę niestety często myli się z historiami, które przekazali nam później jej wrogowie.

Boudika a Rzym, rozwijające się imperium

Po słynnym podboju Galii przeprowadzonym przez Juliusza Cezara, Republika Rzymska szukała nowych ziem i podbojów, w których zatrudni legionistów i spełni ambicje swoich generałów.

Legendarny generał planował już inwazję na Wyspy Brytyjskie, prawdopodobnie zainteresowany podbiciem kraju, z którego przybyli wielcy celtyccy druidzi. Jednak sygnał startowy do nieuchronnego podboju nadszedł wówczas z polecenia cesarza Kaliguli.

Pomnik Boudiki

Szekspir osadził swoje dzieło Cymbelin właśnie w kontekście tych pierwszych walk. Później cesarz Klaudiusz kontynuował kampanię. W tamtych czasach niektóre plemiona same się przyłączą korzystając z ochrony Rzymu.

Natomiast niektórzy przywódcy, tacy jak Caradoc, przeprowadzą bardziej lub mniej zwycięskie bunty. W tych czasach zdobywcy założą też Londinium, czyli obecny Londyn, nad brzegiem Tamizy.

Tymczasem partyzanci ukrywający się w lasach odnoszą ciągłe, ale niezbyt znaczące zwycięstwa. Wydaje się, że szczęście ich opuściło.

Boudika, królowa wdowa

Jednym z królów, który sprzymierzy się z Latynosami, będzie Prasugatos, z ludu Icenów. W zamian za ochronę i wsparcie cesarza Nerona monarcha obiecuje, że po śmierci córek porzuci swój tytuł i swoje dziedzictwo.

Nie wiemy, jak wyglądał koniec jego dni, ale to on stał się przyczyną konfliktu. Prawo rzymskie nie uznawało dziedziczenia kobiet, dlatego dla nich nie istnieli prawowici spadkobiercy króla.

Być może Imperium rzymskie bez trudu mogłoby dokonać nadużycia, ale historia chciała, aby żona Prasugatosa nie ugięła się. W tej historycznej chwili odnajdujemy pierwsze doniesienia o Boudice, która jako wdowa dochodzi swoich praw zgodnie z tradycją swojego ludu.

Na opór królowej odpowiadają jednak generałowie, biczując i znęcając się nad jej córkami i zabijając jej poruczników. Tymczasem domniemani rzymscy sojusznicy zajmują ziemię i niszczą lokalne tradycje.

Wybuch buntu rozpala lud. Boudika nie stroni od konfliktu: wycofanie się nie wchodzi w grę.

Odważna Boudika zyskała prawo do wpisania się na listę wielkich rywali Rzymu obok Wiriatusa, Hannibala, Arminiusa, Spartakusa i Wercyngetoryksa.

Boudika i jej bunt

Jej imię, a być może przezwisko, które zdobywa w tamtych dniach, oznacza Zwycięstwo. Dosiadając rydwanu wojennego poprowadzi swój lud, napędzana przez doznane upokorzenia. Zdobywając poparcie kilku plemion i wielu innych wojowników poprowadzi największą siłę, z jaką Rzymianie zmierzą się na wyspach.

Z pewnością jej rozpuszczone, płonące włosy i jej obrazy wojenne, umieszczone na na jej powozie wzbudzały prawdziwe przerażenie w jej wrogach. Możemy sobie wyobrazić te szczegóły patrząc na pomnik, który postawiono na jej cześć w Londynie.

Boudika - pomnik

Przy pomocy swoich żołnierzy Boudika zaatakuje i splądruje Londinium a także inne miasta na południu wyspy, w tym momencie już mocno zromanizowane. Historycy rzymscy twierdzą, że nie pozostawiała miejsca na litość, prawdopodobnie tak samo jak żołnierze śródziemnomorscy. Pokona bez litości potężny Legion Hiszpański, w spektakularny i trudny do powtórzenia sposób.

W konsekwencji tych zwycięstw powiększa się liczba jej zwolenników. Ale prawie po roku partyzanckiej walki, rzymski generał Swetoniusz w końcu daje jej odpowiedź.

Tragiczny koniec

W wąskiej kamienistej dolinie, przy ogromnej różnicy sił, pięć do jednego dla Brytyjczyków oraz różnicy wyposażenia i dyscypliny, znacznie większych u Rzymian, dojdzie do wielkiej ostatecznej bitwy. Niemożność przełamania formacji rzymskiej rujnuje nadzieję Celtów, którzy wkrótce uciekają w nieładzie. Była to druzgocząca porażka, w której na jednego żołnierza sił rzymskich lub sprzymierzonych przypadło aż sto rebelianckich ofiar.

W obliczu nieuchronnego końca Boudika po raz kolejny wybiera śmierć niż niewolę, świadoma tego, co by się stało, gdyby pojmano ją żywcem. Swetoniusz nie będzie się mógł pochwalić pokazywaniem pokonanej królowej. Z kolei Brytania nigdy nie będzie już miała takiego przywódcy jak ona. Życie pełne zdrad, upokorzeń i zemsty dobiegło wreszcie końca.

U boku Boudiki walczyło również wiele kobiet-wojowników. I chociaż nigdy nie tworzyły one większej części armii celtyckiej, także walczyły o swoje życie, ziemie i wolność.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Manuel Velasco (2005) Breve historia de los celtas
  • Tácito (cf. 115-117) Anales
  • Vanesa Collingridge (2006) Boudica: The Life and Legends of Britain’s Warrior Queen


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.