Samoleczenie – najlepiej uleczysz się sam

Gdy rozpoczęłam swój trening na instruktora jogi, nauczyłam się, iż jedną z podstawowych wskazówek jogi jest “ahimsa”. Ahimsa znaczy ” pokój”. Zazwyczaj rozumiemy to jedynie jako nie bycie agresywnym wobec innych, ale często nie jesteśmy świadomi przemocy jaką wyrządzamy sobie samym i naszym ciałom.

Paradoksalnie, odwrotne nauki wyniosłam z medycyny Hinduskiej. Nauczyłam się, “dla kontrastu”, że są rzeczy karczemne dla mojego ciała. Przez tydzień stosowałam pozornie odtruwającą kurację, która zakończyła się poważną blokadą systemu mojego ciała, po którym wciąż przechodzę samoleczenie. Stosuje samoleczenie, traktując swoje ciało z miłością, troskliwością, delikatnością, szanując moją własną wrażliwość.

Samoleczenie – na czym polega?

Nie jest to jedynie rozumienie subiektywne. Często mówię moim klientom, iż potrzebne jest nam gruntownie rozumienie sposobu, w jaki działa nasz system nerwowy oraz mózg.

Nasze ciała posiadają naturalną moc leczenia i regeneracji, która aktywuje się pod wpływem odpoczynku i relaksacji, a nie stresu. Gdy jesteśmy zestresowani wszystkie nasze mechanizmy fizyczne, odpowiedzialne za odnowę i samoleczenie, zostają zablokowane lub osłabione do ich minimalnej mocy. To samo dzieje się z naszym systemem immunologicznym i zdolnością do przyswajania składników odżywczych.

Gdy to nastąpi, musimy działać z łagodnością, troskliwością, słuchaniem naszego ciała i poprzez perspektywę “mniej to więcej”. Musimy pozwolić naszemu ciału uleczyć się w naturalny sposób, tak by nasz fizyczny i mentalny mechanizm mógł rozpoznać siebie w zdrowszy sposób i raz jeszcze pielęgnował spokój, zdrowie, szczęście.

Kobieta - samoleczenie

Często spotykam osoby, które przeszły przez starcie terapii zbyt drażniących i intensywnych, często pozostawiających osobę z poczuciem jeszcze większego rozbicia niż na początku.

Jeśli znajdziesz się w sytuacji, w której potrzebować będziesz leczenia – czy to psychicznego, emocjonalnego lub duchowego – zanim podejmiesz się detoksu lub innej ekstremalnej terapii, pomocne będzie odpowiedzenie sobie na te proste pytania.

Cztery ważne pytania

W których sferach mojego życia ufam bardziej głosom innych, niż swojemu własnemu?

W jakich momentach pozostawiam moje dobro w rękach innych, zamiast słuchać swojego własnego ciała?

rozmyslanie

Na które elementy swojego wewnętrznego siebie działam zbyt gwałtownie?

Które z moich nawyków stanowią atak na moją własna osobę?

Spędź trochę czasu na odpowiedzi i bądź przy tym szczery. Gdy znajdziesz już jakieś odpowiedzi, musisz wprowadzić tę wiedzę w twoje życie i powziąć działanie.

Przeczytaj też: Słodkie nieróbstwo – pozwolisz sobie?

Często, odpowiedzi, na które się napotykasz mogą zachęcić cię do zaprzestania uczęszczania w pewne miejsca lub nawiązywania pewnych przyjaźni, lub może do spróbowania co się stanie jak gdy zawiesisz terapię lub leczenie, które wydają ci się zbyt agresywne. Możesz zdecydować by przestać zastawiać się czterema ścianami siłowni z twoją huczącą muzyką i zrobić sobie spacer po parku, w słońcu, słuchając śpiewu ptaków, czując się żywym i spokojnym, tu i teraz.

Porzuć rzecz, które sprawiają ci ból, obiecując, że w przyszłości wyjdą ci one na dobre. Daj sobie pozwolenie na samoleczenie poprzez dobroć i miłość, które cię zaskoczą, ponieważ jesteś swoją najwartościowszą własnością.

Scroll to Top