Eksperyment Arzy’ego miał na celu udowodnienie czegoś, czym niewielu naukowców odważyło się wcześniej zająć. Przez długi czas wszystkie zjawiska związane ze zmianami w naszej percepcji, takie jak widzenie ludzi cienistych lub odczuwanie czyjejś obecności, były traktowane jako zjawiska paranormalne.
Ale dzięki nowym technikom eksploracji mózgu możemy teraz badać większość tych rzeczy za pomocą metodologii naukowej. I właśnie eksperyment Arzy’ego korzysta w pełni z takich właśnie narzędzi.
Zapewne przynajmniej raz w życiu każdy z nas poczuł się tak, jakby „ktoś” go obserwował. Chociaż pewnie wątpisz w swoje zmysły, nie sprawia to, że jesteś automatycznie osobą „szaloną”.
Dzieje się tak, ponieważ mózg jest tak złożonym organizatorem i zarządcą naszych zmysłów, że wszelkie zmiany w tym zakresie mogą prowadzić do błędów percepcji.
Czy kiedykolwiek czułeś się, jakby ktoś był obok Ciebie, nawet jeśli w rzeczywistości nikogo w bezpośrednim otoczeniu nie było? W naszym dzisiejszym artykule opowiemy Ci coś więcej o typowych, wyobrażonych obserwacjach i wrażeniach, których każdy z nas z pewnością doświadczył na tym, czy innym etapie swojego życia.
Te sytuacje tworzą fascynującą opowieść o tym, jak delikatnym organem jest nasz mózg. Zapraszamy zatem do poświęcenia kilku minut na lekturę!
Eksperyment Arzy’ego – informacje podstawowe na jego temat
Shahar Arzy jest profesorem pracującym na szwajcarskiej Politechnice Federalnej w Lozannie (oryg. École polytechnique fédérale de Lausanne). W swoich badaniach udowodnił on niezbicie, że wszelkiego rodzaju stany halucynacyjne i obszary mózgu biorące udział w asymilacji multisensorycznej mają aspekt czysto fizjologiczny.
Wrażenie, że ktoś znajduje się obok Ciebie mimo tego, że nikogo nie widzisz i jesteś w stu procentach pewien, że jesteś sam, to zjawisko, które zostało wielokrotnie opisane zarówno przez pacjentów w trakcie leczenia psychiatrycznego, jak i osoby zupełnie stabilne psychicznie.
Jak został przeprowadzony ten eksperyment i na czym on polegał?
W swoim eksperymencie prof. Shahar Arzy zdołał wywołać w sztuczny sposób u pacjenta wrażenie, że w pokoju obok niego był ktoś jeszcze. Dokonał tego poprzez zastosowanie ogniskowej stymulacji elektrycznej.
Arzy przeprowadził swój eksperyment na pacjencie, który nie miał do tej pory żadnych problemów psychicznych. Naukowiec stymulował skrzyżowanie skroniowo-ciemieniowe badanej osoby (ang. temporoparietal junction – TPJ). Za każdym razem, gdy Arzy stymulował ten konkretny obszar, pacjent zaczynał odczuwać czyjąś obecność za sobą.
Różne odmiany tego samego eksperymentu
Prof. Shahar Arzy powtórzył następnie ten sam eksperyment z pacjentem znajdującym się także w innych pozycjach. Ale wrażenie czyjejś obecności zawsze zlokalizowane było w tym samym miejscu względem ciała badanej osoby. Sugerowałoby to, że wrażenie obecności „osoby cienistej” jest po prostu projekcją naszego ciała, a konkretnie mózgu.
Stało się tak prawdopodobnie z powodu zmiany przetwarzania multsensorycznego lub sensoryczno-motorycznego w wyniku stymulacji skrzyżowania skroniowo-ciemieniowego.
Tym, co czyni eksperyment Arzy’ego jeszcze bardziej interesującym, jest to, że do tej pory kojarzyliśmy skrzyżowanie skroniowo-ciemieniowe z przetwarzaniem własnym i rozróżnieniem między sobą a innymi osobami.
Eksperyment Arzy’ego a rola odegrana w nim przez skrzyżowanie skroniowo-ciemieniowe
Jak sama nazwa wskazuje, skrzyżowanie skroniowo-ciemieniowe jest tą częścią mózgu, w której spotykają się płaty ciemieniowy i skroniowy. Płat ciemieniowy ma silny związek z procesami somatosensorycznymi i mapowaniem motorycznym Twojego ciała.
Płat skroniowy zajmuje się natomiast procesami analizy języka i tworzy połączenia z obszarami podkorowymi na potrzeby przetwarzania emocjonalnego.
Ale miejsce spotkania między tymi dwoma płatami, czyli skrzyżowanie skroniowo-ciemieniowe (TPJ), to nie tylko obszar służący do asymilacji wielu zmysłów. Ma on również związek z automatycznie przetwarzanymi aspektami poznawczymi.
Skrzyżowanie skroniowo-ciemieniowe i doświadczenia poza ciałem – OOBE
Eksperyment Arzy’ego koncentrował się na intensywnej aktywacji tej właśnie części mózgu, ponieważ przetwarza on takie aspekty, jak:
- Mentalne obrazy Ciebie samego.
- Perspektywa wizualna i przestrzenna.
- Rozróżnienie między sobą a innymi osobami.
- Asymilacja przedsionkowa i multsensoryczna.
W trakcie tego eksperymentu, gdy prof. Shahar Arzy stymulował skrzyżowanie skroniowo-ciemieniowe, osoba badana nie odczuwała „cienia” jako projekcji samego siebie. Odczuwała go jako obecność o charakterze zewnętrznym. Zjawisko to wynika z roli płata skroniowego, jaką odgrywa on w naszym językowym poczuciu samego siebie.
Poczucie, że obok Ciebie jest jeszcze ktoś inny
Pierwsze pytanie, które możesz sobie zadać po dowiedzeniu się, na czym polegał eksperyment Arzy’ego, brzmi zapewne: jak możemy nie być świadomi tego konkretnego poziomu dysocjacji? A może raczej powinniśmy być?
Eksperyment Arzy’ego sugeruje bowiem, że te odczucia mają dla osób badanych charakter typowo zewnętrzny. Teoria mówi zatem, że „poczucie siebie samego” obecne w naszym mózgu jest wyjątkowo delikatne.
Wszelkie zmiany strukturalne, elektryczne lub funkcjonalne mogą zatem prowadzić do błędów percepcji. Innymi słowy, nasze poczucie siebie samego lub nasza umiejętność rozróżniania naszego postrzegania własnego ciała i wszystkiego innego wokół nas, nie jest aż tak stabilna, jak zwykliśmy do tej pory uważać.
Rola ciała migdałowatego
Ciało migdałowate to struktura podkorowa, która jest częścią układu limbicznego naszego mózgu. Ta struktura układu nerwowego jest fundamentalną częścią przetwarzania emocjonalnej strony naszych doświadczeń.
Wszelkie zmiany spowodowane stymulacją skrzyżowania skroniowo-ciemieniowego są czymś obcym z punktu widzenia naszego mózgu, dlatego natychmiastową reakcją naszego organizmu jest strach. Nie jesteś przyzwyczajony do odczuwania swojego ciała na zewnątrz siebie.
Dlatego właśnie ciało migdałowate generuje natychmiast negatywną reakcję emocjonalną. Ale taka sytuacja często może także doprowadzić do pogorszenia poziomu tych halucynacji.
Do jakiego rodzaju doświadczeń może doprowadzić tego typu rozmycie sensoryczne?
Odczuwane przez nas doświadczenia mogą być bardzo zróżnicowane. Z klinicznego punktu widzenia nadrzędnym wrażeniem byłoby „doświadczenie przebywania poza ciałem”, zwane eksterioryzacją lub z języka angielskiego OOBE (oryg. out-of-body experience ). Najczęstsze z nich to:
- Wrażenie unoszenia się lub pływania.
- Spoglądanie na swoje ciało z zewnątrz.
- Poczucie czyjejś nieznanej obecności w bezpośrednim otoczeniu.
- Niezwykle jasne myśli i sny.
Czy te doświadczenia są oznakami rozwijającej się choroby psychicznej?
Jak pokazuje nam wyraźnie eksperyment Arzy’ego, doznania o charakterze dysocjacyjnym mogą zdarzyć się tak samo u osób zmagających się z pewnego rodzaju zaburzeniami psychicznymi, jak i u ludzi bez żadnych przypadków problemów ze zdrowiem psychicznym.
Ale są pewne warunki, w których ludzie doświadczają niezwykłych rzeczy z powodu pewnych zmian w mózgu. Na przykład mogą to być następujące doświadczenia:
- Paraliż senny. Są one związane z halucynacjami hipnagogicznymi i hipnopompicznymi. Paraliż senny polega na tym, że śpiąca osoba budzi się, zanim jeszcze odzyska pełną kontrolę nad swoim ciałem. Spróbuje się poruszyć, ale nie jest w stanie z powodu swoistego paraliżu mięśni. W rezultacie postrzeganie ruchu przez jej mózg ulega znaczącej zmianie.
- Padaczka i intensywne migreny. Elektryczne zmiany w mózgu zachodzące w trakcie tych zjawisk mogą powodować podobne efekty do tych, które prof. Shahar Arzy opisał w swoim eksperymencie.
- Choroby neurodegeneracyjne. Omamy są z nimi bardzo często powiązane. Pogorszenie się tkanki nerwowej prowadzi do problemów z asymilacją sensoryczną. W większości przypadków doświadczające tego osoby starsze kojarzą zewnętrzną obecność z ukochanym przyjacielem lub członkiem rodziny.
Ale są też przypadki, w których przetwarzanie sensoryczne może zostać całkowicie wyeliminowane. Może tak się zdarzyć z uwagi na następujące powody:
- Nadmiar stresu.
- Brak wystarczającej ilości snu.
- Deprywacja sensoryczna.
Eksperyment Arzy’ego udowadnia, że nasz mózg jest naprawdę fascynującym organem!
Eksperyment Arzy’ego i jego wyniki zaskoczyły nawet najbardziej sceptycznych czytelników. Nasza zdolność rozpoznawania własnych ciał jest o wiele bardziej złożoną i delikatną kwestią, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.
Ale to jeszcze nie wszystko. Problem polega także na tym, że od dawna uważamy te zjawiska za „paranormalne”. Ale teraz nauka dowodzi, że nie zawsze tak jednak musi być.
Widzenie ludzi cienistych (czyli cienia) podczas chodzenia lub wrażenie czyjejś obecności w pomieszczeniu to zjawisko zbliżone swoim charakterem do niewielkich halucynacji. To małe błędy w percepcji, które nie mówią niczego istotnego o Twoim zdrowiu psychicznym. Ale lepsze zrozumienie, dlaczego tak się dzieje, może pomóc nam lepiej zrozumieć samych siebie.