Jesteś ponad to, co sprawiło Ci tyle cierpienia. Ponad rany, które czasami bolą, bo nie zostały całkowicie zagojone. Twój ból, który pozostaje głęboko zakorzeniony w Twojej pamięci, pojawia się od czasu do czasu i przyprawia Cię o naprawdę zły dzień.
Jesteś kimś bardziej istotnym niż to wszystko, co kiedykolwiek sprawiało, że cierpiałeś i zostawiało blizny na duszy. Kimś więcej, niż Twoje gorzkie łzy, więcej niż uczucie duszenia, które czasami wciąż Cię otacza, i więcej niż Twój ból spowodowany Twoimi wysiłkami w walce.
Nie możesz wymazać swojego cierpienia. To była część twojej podróży. Co więcej, to twoja siła cię określa, chociaż były chwile, kiedy wydawało się, że słabnie, a nawet zanika.
W rzeczywistości jesteś odważniejszy i bardziej niesamowity, niż możesz sobie wyobrazić. Musisz tylko nauczyć się patrzeć na siebie.
„Aby światło świeciło tak jasno, musi być obecna także ciemność.”
Twój ból, a odporność
Nawet jeśli życie nie zawsze było dla ciebie łatwe, a twoja ścieżka była pełna dziur i przeszkód, nie możesz zdefiniować siebie wyłącznie na podstawie swoich ran i bólu.
Wiesz dlaczego? Ponieważ jesteś kimś o wiele bardziej wartościowym. Pomyśl tylko o tym, jak sobie z tym poradziłeś. Pomyśl o ogromnym wysiłku, który włożyłeś, aby wyjść z tej bolesnej sytuacji. I o swojej zdolności do kontynuowania oraz układania swojego życia kawałek po kawałku, pomimo wszystkich turbulencji.
Jesteś zbyt wartościowy, by groziło Ci zniszczenie. Nie definiuj siebie przez Twój ból.
Udało ci się uniknąć wyczerpania, apatii i bólu, które tak długo wlokłeś za sobą. Kontynuowałeś, bo jakoś wiedziałeś, że w końcu to się skończy i znajdziesz się na twardym gruncie.
Oczywiście po drodze przeszedłeś przez wszelkiego rodzaju emocje. Czasami byłeś tylko o krok od poddania się, ale twoja odwaga cię przetrwała. Dowodem na to jest to, że jesteś tutaj dzisiaj. Razem z nami. To dlatego , że byłeś odporny. Wiedziałeś, że pomimo wszystkich trudności w końcu przeżyjesz.
Może wtedy nie wiedziałeś, dlaczego tak mocno cię to dotknęło. Nie dałeś się jednak wciągnąć. Nabrałeś odwagi i ruszyłeś dalej.
“ Chociaż świat jest pełen cierpienia, jest też pełen możliwości jego przezwyciężenia.”
– Helen Keller –
Mądrość stojąca za cierpieniem
Być może nie udało Ci się jeszcze wyleczyć swoich ran i jesteś w trakcie odbudowy swojego życia. W porządku. Spacer ścieżką z dala od bólu nigdy nie jest szybki. Musisz działać powoli i być cierpliwym i uważnym.
W końcu znajdziesz się na suchym lądzie, pokonując wszystkie burze. Jednak ważne jest, abyś wyszedł poza swoje doświadczenia. Aby móc je badać i uczyć się od nich.
Jesteś czymś więcej niż to, co sprawiło ci tyle bólu. Pamiętaj tylko, że jesteś odporny.
Możesz uciec od cierpienia, bo wiesz, a raczej boisz się, z czym ono się wiąże. Jednak nikt nie jest odporny na cierpienie. Każdy w pewnym stopniu cierpi. Z tego powodu zamiast próbować uciec przed bólem, spróbuj nauczyć się doświadczać go inaczej.
Idź dalej przed siebie
Nie jest to łatwe, tym bardziej, gdy wiąże się to z nieprzyjemnymi okolicznościami i emocjami. Musisz jednak iść dalej. Możesz odbudować swoje życie.
Musisz po prostu nauczyć się, jak zintegrować Twój ból jako jeszcze jeden rozdział w swojej historii życia. Tylko część twojej historii, a nie jej czynnik definiujący.
Czego potrzebujesz, aby to zrobić?
- Akceptacja. Rozpoznanie bólu i danie mu przestrzeni pozwoli Ci przestać się karać. Twoja codzienna rutyna nie będzie już nawiedzana przez duchy z przeszłości. Co więcej, możesz odkryć w sobie wszystko to, co Cię definiuje. Twoja siła, twoja zdolność do walki i twoje pragnienie, by żyć i mieć nadzieję.
- Możesz również pomóc sobie, ustalając przyczyny i przyczyny swojego bólu i cierpienia. W rzeczywistości nauczysz się z tych odpowiedzi więcej, niż możesz sobie wyobrazić.
Najważniejszą rzeczą jest zejście pod powierzchnię swojego cierpienia. Musisz przez to przejść, zawsze pamiętając, że jesteś czymś więcej niż tylko swoim bólem.
Twoje życie składa się z rozdziałów, które mają sens tylko wtedy, gdy są połączone. Twoja historia to o wiele więcej niż Twój ból.
„Rana to miejsce, w którym wpada do wewnątrz Ciebie światło”.
-Rumi-