Nie potrzebuję partnera, by świecić własnym światłem!

Nie potrzebuję partnera, by świecić własnym światłem!

Ostatnia aktualizacja: 04 września, 2021

Choć wielu ludzi uważa, że ​​jest wręcz przeciwnie, nie musisz mieć partnera, by świecić własnym światłem. Przybyłaś na świat już z gwiazdą wewnątrz ciebie, tą samą gwiazdą, która prowadzi cię przez ciemne noce. Kiedy pojawia się okazja i ma na to ochotę, ​​wybiera tańce z inną gwiazdą, która świeci równie jasno.

Platon mądrze powiedział, że “za dotknięciem miłości każdy staje się poetą”. Nagle znajdujemy siłę, o której myśleliśmy, że została stracona – a świat świeci jeszcze jaśniej. Ta emocjonalna ekstaza zasługuje na to by jej doświadczyć.

Jednak namiętność nie jest jedynym stanem jakiego ludzie mogą doświadczać. Jest też możliwe by świecić w samotności, w stanie spokoju i osobistej satysfakcji, gdzie niczego nie jest zbyt dużo i niczego nie brakuje.

“Są dwa sposoby na rozpowszechnianie szczęścia; Albo być światłem, które świeci, albo lustrem, które je odbija “.

-Edith Wharton-

Partner może ofiarować Ci witalność, szczęście, seks, tkliwość i intymność. Jednak ważne jest, aby zrozumieć, że nie możesz traktować swojego partnera jako magicznego eliksiru, aby wyeliminować niezadowolenie ze swojego życia.

Jeśli nie masz światła w sobie , nie możesz tak po prostu ukraść światła innej osobie, mając nadzieję, że jej energii wystarczy dla was obojga. Wystarczy przez ograniczony czas, ale powoli zaniknie.

W dzisiejszych czasach większość z nas utknęła w tendencyjnych fantazjach o idealnej miłości. Uważamy, że potrzebujemy takiej miłości, aby nasze frustracje zniknęły. Jednak frustracje nie mogą zniknąć, zostać zniszczone, lub uciec przez dziury w naszych zniszczonych marzeniach. Musisz je pokonać sama.

Ćma nie wie, że żarówka nie jest po to, by świecić dla niej.

By świecić własnym światłem

Ćmy to smutne, ale fascynujące stworzenia. Wykazują pozytywny fototaktyzm, czyli innymi słowy, światło je przyciąga. Księżyc, na przykład, prowadzi je i pozwala im zachować orientację podczas nocnych wypadów i rytuałów godowych.

Ale ze względu zanieczyszczenie sztucznym światłem, ich liczba maleje. Możemy zobaczyć jak w swoim zamiłowaniu do światła umierają, gdy wlatują w pobliże żarówek w naszym domu.

Wielkimi są ci, którzy nie musza gasić czyjegoś światła, po to, by samemu błyszczeć.

Podobnie rzecz ma się z romantycznymi związkami. Niektórzy ludzie mają własne światło; są niemal jak żarówki w środku ciemności. Błyszczą, ponieważ cieszą się osobistym spełnieniem, dobrym poczuciem własnej wartości i fascynującą magicznymi cechami, które hipnotyzują wiele osób. Urzekają nas, więc pragniemy poznać ich bliżej, mając nadzieję, że ich spokój i światło złagodzi nasz strach, niezadowolenie i milczący smutek.

Jest jednak jasne, że istnieje wiele różnych rodzajów związków. Są tacy, którzy łączą się w pary, aby spełnić swoje pragnienia. Inni robią to, aby cieszyć się intymnością. A jeszcze inni szukają prawdziwej więzi, którą mogą wykorzystać do budowania przyszłości.

Nie ma idealnego modelu związku, ale istnieją relacje, które nas wzbogacają, jak i takie, które zabierają coś z naszego życia.

Niektórzy ludzie starają się nam tylko odebrać nasze światło i wykorzystać je dla własnych korzyści, aby złagodzić swój smutek lub niepewność. A to powoduje, że nasze siły znikną, jedna po drugiej.

Smutna kobieta.

Twoje wewnętrzne światło zabłyśnie, gdy będziesz gotowa

Jak powiedzieliśmy, partner może sprawić, że będziesz szczęśliwa, ale nie może ofiarować Ci prawdziwego szczęścia. To zależy tylko od ciebie.

Często spotyka się osoby będące małżeństwem lub w długoterminowych związkach, które mówią, że kochają swoich partnerów, ale nadal są nieszczęśliwi. Czują pustkę, niepokój, rodzaj niewytłumaczalnej frustracji.

“Wybierz wszystko, kim możesz być. Wybierz blask”.

Powinniśmy przyjąć do wiadomości, że szczęście – w sensie absolutnej ekstazy – nie istnieje. A jeśli nawet, to jest bardzo krótkie, tak ulotne jak letni sen. Jednak nie jest to powodem, aby czuć się przygnębionym lub pełnym żalu. Jak powiedzieliśmy na początku, wszyscy rodzimy się z gwiazdą w nas. Jest w tobie, nawet jeśli tego nie widzisz.

Musisz po prostu wiedzieć, jak ją rozjaśnić, aby mogła oświetlić ci drogę i poprowadzić dalej.

Światło może się tylko włączyć, gdy ma wystarczającą ilość energii. Nasze światło jest zasilane przez wewnętrzne atuty o które czasem zapominamy zadbać. Są to – poczucie własnej wartości, poczucie bezpieczeństwa, samoświadomość, niezależność emocjonalna, dobre samopoczucie itd.

By świecić własnym światłem należy mieć poczucia humoru, wdzięczność, kreatywność i nie pozwalać na to, by cień strachu prześladował cię niczym ciemna burza, która ośmiela się wyłączyć słońce w wiosenny dzień.

Mężczyzna i cień wilka.

Nie potrzebujesz, by inni ludzie ofiarowali Ci swoje światło. Nie żądaj go, nie gaś ich blasku i nie zabieraj ich światła w zamian za ofiarowanie swojej miłości. Wszyscy jesteśmy zdolni do samodzielnego emitowania światła, przy pomocy naszych własnych gwiazd.

To jedyny sposób, w jaki możemy stworzyć piękniejsze niebo. Miejsce, gdzie panuje prawdziwa miłość, a miłość ta zaczyna się od Ciebie. W ten sposób możesz roztaczać blask w najszerszym możliwym stopniu i w najbardziej autentyczny sposób – kiedy oddasz się ukochanej osobie.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.