Dlaczego publikujemy zdjęcia na Instagramie?

Sposób, w jaki wchodzimy w interakcję z Instagramem lub jakąkolwiek platformą społecznościową, nie jest przypadkowy. Liczne badania ujawniają korelacje między selfie, edytowanymi zdjęciami i szukaniem lajków a stanami psychicznymi i cechami osobowości.
Dlaczego publikujemy zdjęcia na Instagramie?
Loreto Martín Moya

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Loreto Martín Moya.

Ostatnia aktualizacja: 11 maja, 2023

Zdjęcia na Instagramie i ogólnie pojęte media społecznościowe nabrały istotnej roli w społecznym funkcjonowaniu naszej kultury. Instagram nie jest już narzędziem do dzielenia się miłymi chwilami i wspomnieniami. Publikowanie zdjęć sugeruje pewne pragnienia, ambicje i cechy osobowości, które nie mają nic wspólnego z główną funkcją mediów społecznościowych, jaką jest łączenie ludzi.

Możemy powiązać sposób, w jaki korzystamy z Instagrama, z tym, jacy jesteśmy. Innymi słowy, korzystanie przez nas z Instagrama (i podobnych mediów społecznościowych) jest do pewnego stopnia odzwierciedleniem naszego zdrowia psychicznego i psychologicznej konstrukcji, którą prezentujemy, gdy naciskamy przycisk udostępniania, polubienia lub komentowania.

Poniżej przedstawiamy najważniejsze badania, z których zebrano dane i wyciągnięto wnioski na temat naszego zachowania na Instagramie. Niektóre czynności mogą wydawać się przypadkowe, ale jak każda operacja osadzona w ludzkim zachowaniu, mają wiele do powiedzenia o osobie, która je wykonuje.

Cechy osobowości i edycja zdjęć

Przyjrzyjmy się wielkiej piątce cech osobowości opracowanej przez autorów takich jak Goldberg i Digman (1990):

  1. Otwartość na doświadczenia.
  2. Neurotyzm.
  3. Ekstrawersja.
  4. Ugodowość.
  5. Sumienność.

Cechy osobowości nie definiują, jaka jest dana osoba. Są to kategorie wymiarowe, które mogą pomóc wyjaśnić niektóre z naszych najbardziej stałych wzorców zachowań. Służą one jako elementy, które pomagają nam przewidzieć pewne stany psychiczne lub fizyczne. Wyższy poziom neurotyzmu wskazuje na przykład na większą liczbę zdarzeń wieńcowych.

Ferwerda, Schedl i Tkalcic (2016) odkryli korelację między rodzajem wybranego przez nas zdjęcia a pewnymi cechami osobowości. Zauważyli na przykład, że osoby o większej otwartości na doświadczenia używały na zdjęciach chłodnych, nasyconych kolorów i wybierały obrazy z małą ilością twarzy. Z drugiej strony osoby z wysokim poziomem sumienności zwykle wrzucały zarówno zdjęcia nasycone, jak i nienasycone. Osoby z wyższym poziomem neurotyzmu przesłały więcej zdjęć o wysokiej jasności.

W badaniu ujawniono, w jaki sposób osobowość jednostki może przejawiać się poprzez jej zdjęcia na Instagramie.

Diagnostyka poprzez zdjęcie

Odchodząc od cech osobowości, inni badacze wykorzystywali media społecznościowe do wykrywania stanów psychicznych. Nauowcy uważają, że platformy te mogą stać się potężnym narzędziem do zapobiegania pewnym zaburzeniom i stanom. Chodzi o sytuacje, w których można je wykryć wcześnie, zanim w pełni się rozwiną.

Reece i Danforth (2017) stosowali na zdjęciach na Instagramie mechaniczne narzędzia uczenia się, aby zidentyfikować markery depresji. Badacze poszukiwali korelacji – i znajdowali je. Według autorów badania intensywniejsze odcienie, wraz ze zmniejszoną jasnością i nasyceniem zdjęć, przewidywały rozwój lub obecność zaburzenia depresyjnego. Ponadto odkryto, że uczestnicy z zaburzeniem depresyjnym stosowali mniej filtrów, a najlepiej filtr czarno-biały.

Co ciekawe, naukowcy odkryli również, że najczęściej lubiane posty należały do uczestników, u których zdiagnozowano depresję. Innym interesującym faktem było to, że chociaż osoby z depresją częściej publikowały zdjęcia z widocznymi twarzami, na ich profilach było ogólnie mniej obrazów z twarzami niż u uczestników nie cierpiących na depresję. Być może konsekwencją ich depresji było odzwierciedlenie zmniejszenia ich kręgu społecznego.

Najważniejszym wnioskiem z tego badania było to, że pewne oznaki depresji mogły zostać wykryte przed pierwszą diagnozą (Reece i Danforth, 2017).

Selfie i osoba w depresji

Ci sami autorzy próbowali zbadać, dlaczego na zdjęciach osób z depresją pojawia się wyższy odsetek twarzy. Nie rozróżniali typów twarzy, które się pojawiały.

Na tej podstawie zbudowali ciekawą hipotezę. Twierdzili, że tak jak język osób z depresją jest zwykle skoncentrowany na sobie – co znajduje odzwierciedlenie w używaniu zdań w pierwszej osobie – tak samo może wyglądać sytuacja przypadku zdjęć. Jak wspomnieliśmy wcześniej, publikowano więcej zdjęć z twarzami, ale heterogeniczność twarzy była niska. Autorzy postawili hipotezę, że dzieje się tak dlatego, że zdjęcia były autoportretami osoby w depresji.

Okazywanie sympatii przez przycisk “like”

Instagram i media społecznościowe odegrały nie tylko fundamentalną rolę w kulturze naszego społeczeństwa i sposobie, w jaki odnosimy się do naszego otoczenia. Wpłynęły również na to, jak odnosimy się do siebie.

Chociaż celem mediów społecznościowych jest promowanie kontaktu między ludźmi, u ich podstaw leży jeszcze ważniejszy aspekt. To jest utrzymanie i zachowanie koncepcji siebie. Paradoksalnie Instagram działa zarówno jako złodziej, jak i dostawca poczucia własnej wartości. Nie tylko stał się jedynym sposobem – jak się wydaje – na pielęgnowanie naszej samoświadomości, ale ma również moc dawania i odbierania nam zdrowia psychicznego w dowolnym momencie.

Podczas gdy porównanie odbiera nam poczucie własnej wartości, „polubienia” nas wzmacniają. W badaniu przeprowadzonym przez Dumasa, Maxwella, Davisa i Giulietti (2017) 90 procent uczestników przyznało, że korzystało z Instagrama w poszukiwaniu polubień. Autorzy ci wyróżnili dwa typy tego rodzaju zachowań.

  • Poszukiwanie normatywne. Zachowanie to obejmuje stosowanie filtrów czy hashtagów. Takie zachowania są ogólnie akceptowane przez rówieśników, czyli zrozumiałe jest, dlaczego tak robimy. Dlatego w takich przypadkach akceptowana jest “pogoń” za lajkami.
  • Poszukiwanie nienormatywne. Obejmują one bardziej skomplikowane działania, takie jak zmiana wyglądu ciała lub twarzy za pomocą programów. Aż 55 procent uczestników przyznało się do tego typu zabiegów. Odkryto również, że osoby, które korzystały z nienormatywnych narzędzi wyszukiwania, częściej miały problemy z samooceną i odczuwały niezadowolenie ze swojej osoby. Oznaczało to, że mogą oni mieć trudności ze znalezieniem sensu i celu swojego życia w przyszłości.

Czy Instagram jest wskaźnikiem narcyzmu?

Liczne badania próbowały znaleźć związek między narcyzmem a Instagramem. Udowodniono, że osoby o wysokim poziomie narcyzmu są znacznie bardziej aktywne w mediach społecznościowych. Używają go do autopromocji z większą częstotliwością i intensywnością niż osoby bez tej cechy (Dumas i in., 2017).

Osoby narcystyczne mają wyolbrzymiony obraz siebie i patologiczne pojęcie „ja”. Co więcej, uważają, że są wyjątkowe i specjalne. Poszukując władzy i postrzegając kontrolę nad zachowaniem innych osób, narcyz ma tendencję do „lubienia” zdjęć innych w celu otrzymania wzajemnego „polubienia”. Selfie wydają się być szczególnie typowe dla narcyzów. Wynika to z ich potrzeby postrzegania przywództwa i autorytetu (niekoniecznie negatywnych cech) oraz okazywania wielkości.

Osoby narcystyczne muszą kontrolować sposób, w jaki inni ich widzą i postrzegają. Sheldon i Bryant (2016) odkryli, że im większy jest narcyzm danej osoby, tym więcej czasu poświęca ona na edycję zdjęć. Chodzi nie tylko o kontrolowanie tego, co myśli druga osoba, ale także o to, by inni myśleli, że narcyz jest „fajny” i kreatywny.

Bezbronny i wspaniały narcyz na Instagramie

Stwierdzono pozytywny związek między wspaniałym narcyzem – dominującym i ekstrawertycznym – a udostępnianiem zdjęć wyglądu fizycznego. Widoczny był również związek między bezbronnym narcyzem – neurotycznym i niepewnym siebie – a prośbą o obserwujących i nowych przyjaciół.

W tym samym temacie Paramboukis, Skues i Wise (2016) odkryli, że osoby o wysokim poziomie podatności na narcyzm używają Instagrama, aby zwiększyć swoją popularność. Z drugiej strony wspaniali narcyzi starają się zwrócić na siebie uwagę w poszukiwaniu podziwu.

Instagram do diagnostyki, a nie „polubień”

Przedstawione badania pokazują wiele o tym, co może ujawnić nasze zachowanie na Instagramie. Nie tylko jako zjawisko socjologiczne, ale także jako wsparcie w wykrywaniu i profilaktyce istotnych jednostek klinicznych na poziomie psychicznym.

Wreszcie, gdybyśmy mogli ustalić związki przyczynowe, moglibyśmy również określić kryteria wykrywania zaburzeń depresyjnych, lękowych lub zaburzeń odżywiania. Możliwe byłoby również identyfikowanie pewnych cech osobowości, które mogą być związane z określonymi zachowaniami. Mogą to być na przykład cechy pokazujące szukanie uznania lub odzwierciedlające obecność nałogu.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.


  • Paramboukis, Olga & Skues, Jason & Wise, Lisa. (2016). An Exploratory Study of the Relationships between Narcissism, Self-Esteem and Instagram Use. Social Networking. 05. 82-92. 10.4236/sn.2016.52009.
  • Pavica Sheldon, Katherine Bryant (2016). Instagram: Motives for its use and relationship to narcissism and contextual age. Computers in Human Behavior, Volume 58, Pages 89-97.
  • Tara M. Dumas, Matthew Maxwell-Smith, Jordan P. Davis, Paul A. Giulietti (2017). Lying or longing for likes? Narcissism, peer belonging, loneliness and normative versus deceptive like-seeking on Instagram in emerging adulthood. Computers in Human Behavior, Volume 71, Pages 1-10.
  • Bruce Ferwerda, Markus Schedl, and Marko Tkalcic. 2016. Using Instagram Picture Features to Predict Users’ Personality. In Proceedings, Part I, of the 22nd International Conference on MultiMedia Modeling – Volume 9516 (MMM 2016). Springer-Verlag, Berlin, Heidelberg, 850–861.
  • Reece, A.G., Danforth, C.M. Instagram photos reveal predictive markers of depression. EPJ Data Sci. 6, 15 (2017). https://doi.org/10.1140/epjds/s13688-017-0110-z

Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.