Przypowieść o cielaku, czyli kiedy rutyna nas ogranicza

Przypowieść o cielaku, czyli kiedy rutyna nas ogranicza

Ostatnia aktualizacja: 07 kwietnia, 2018

Przypowieść o cielaku to coś znacznie więcej niż zwykła opowiastka. Rutyna jest pułapką, która nas ogranicza. Ale jest nam u niej tak wygodnie, tak bezpiecznie, że szybko się do tego przyzwyczaimy i nawet zupełnie o tym zapomnimy.

Jednak przypowieść o cielaku jest jedną z tych historii, które działają jak budzik. Przebudzenie by w końcu zobaczyć to, czego nie widzimy w naszym codziennym życiu, ale co wpływa na nas bardziej, niż myślimy.

Dzięki tej historii odkryjemy, czego tak naprawdę symbolem jest ten cielak, co może nam dać i jak bardzo jesteśmy zależni od tego wszystkiego. Ale przede wszystkim pomoże nam odkryć, co jest cielakiem w naszym życiu.

“Rutyna to inny rodzaj śmierci”

-Anonim-

Przypowieść o cielaku

Przypowieść o cielaku opowiada historię mistrza mądrości, który kroczył przez pole ze swoim uczniem. Pewnego dnia napotkali na swojej drodze skromny drewniany dom, zamieszkany przez małżeństwo i ich troje dzieci. Wszyscy byli źle ubrani, z brudnymi i podartymi ubraniami. Byli na boso, a otoczenie wskazywało na skrajne ubóstwo.

Mistrz zapytał ojca, jak sobie radzą, aby przeżyć, ponieważ w tym miejscu nie było przemysłu ani handlu i nigdzie w okolicy nie było widać bogactwa. Z wielkim spokojem ojciec odpowiedział: “Panie, mamy cielaka, który codziennie dostarcza nam kilku litrów mleka. Jedną część mleka sprzedajemy i za te pieniądze kupujemy inne rzeczy, a drugą część mleka spożywamy sami. W ten sposób możemy przetrwać.

krowy na polu

Nauczyciel podziękował za wytłumaczenie, pożegnał się i odszedł. Kiedy wyszedł, powiedział swojemu uczniowi: “poszukaj tego cielaka, zanieś go nad przepaści i zepchnij”.

Młody człowiek był zszokowany, ponieważ te cielak był jedynym źródłem utrzymania dla tej pokornej rodziny. Ale był przekonany, że jego Mistrz ma swoje powody i, z wielkim żalem, zabrał cielaka nad skraj przepaści i zepchnął go w dół. Ta scena pozostała w jego umyśle na wiele lat.

Po pewnym czasie uczeń, który cały czas obwiniał się za to, co zrobił, postanowił opuścić Mistrza, wrócić do tego miejsca i przeprosić rodzinę, której wyrządził tak wiele szkód. Kiedy się zbliżył się do domu, zauważył, że wszystko się zmieniło. Piękny dom otoczony był drzewami, wokół bawiło się wiele dzieci i zaparkowany był piękny samochód.

Młody człowiek był smutny i zrozpaczony, ponieważ myślał, że ta skromna rodzina sprzedała wszystko, aby przeżyć. Kiedy zapytał o nich, odpowiedzieli, że wciąż tam mieszkają. Wbiegł do domu i zorientował się, że mieszkała w nim ta sama rodzina co poprzednio. Zapytał więc ojca rodziny, co takiego się stało, a on, z szerokim uśmiechem, odpowiedział:

“Mieliśmy cielaka, który dostarczył nam mleka i pozwalał nam przeżyć. Ale pewnego szczęśliwego dnia cielak spadł z urwiska i zmarł. Od tamtego czasu byliśmy zmuszeni robić inne rzeczy, rozwijać inne umiejętności, których nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że posiadaliśmy. W ten sposób zaczęło nam się powodzić, a nasze życie się zmieniło.”

Komfort robienia “tego, co zawsze”

Być może, podobnie jak uczeń, byliśmy przerażeni decyzją Mistrza o zrzuceniu cielaka w przepaść. Ta historia jest jednak metaforą. Mówi nam, co powinniśmy zrobić z tym, co sprawie, że czujemy się wygodnie w życiu i co, jednocześnie, nas ogranicza.

człowiek na krawędzi

Gdy ta biedna rodzina została bez jedynego źródła utrzymania, do którego byli tak przywiązani, nie mieli wyboru i, aby przeżyć, musieli szukać innych dróg. Ale zamiast popaść w jeszcze większe ubóstwo, znaleźli sposób by się rozwijać, coś, czego nigdy nie przeszłoby im przez myśl. Gdyby cielak nigdy nie zniknął z ich życia, nadal żyliby w swoim ubóstwie, nie wierząc, że czeka ich coś lepszego.

Wiele osób docenia, że w ich życiu są chwile, które choć bolesne i trudne, zmuszają ich do opuszczenia strefy komfortu. To właśnie strefa komfortu sprawia, że przestajemy rosnąć Ludzie szukają bezpieczeństwa, wygody, tego, co sprawia, że czujemy się pewni. Ale kiedy wszystko to zaczyna się psuć, odkrywamy umiejętności i cechy, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Były uśpione.

Przypowieść o cielaku każe nam znaleźć tego, co nas ogranicza. Może to być praca, której nie lubimy, ale której pensja pod koniec miesiąca daje nam bezpieczeństwo; może to być satysfakcja z oszczędzania na podróż, która być może nigdy nie dojdzie do skutku…

Przypowieść o cielaku to wspaniała historia, która pozwala nam zastanowić się nad sposobem, w jaki żyjemy. Zwłaszcza jeśli narzekamy na to, jak wygląda nasze życie. Nie musimy czekać na przybycie Mistrza, który zrzuci za nas cielaka do przepaści. Możemy już od dziś zacząć patrzeć poza naszą wygodę, aby uświadomić sobie, że mamy wielki potencjał. Ponieważ nic nasz nie ogranicza. Teraz to my stawiamy przeszkody.

dziewczyna z zamkniętymi oczami

Każdy z nas ma cielaka w swoim życiu. Czy ty wiesz co jest twoim?


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.