Kultura anulowania w mediach społecznościowych

Uzasadniona kara czy atak na wolność słowa? Postacie takie jak J.K. Rowling ucierpiały pod ciężarem kultury anulowania przez tysiące ludzi na Twitterze. Ale na czym polega to zjawisko i co je wywołuje? Dowiedz się z tego artykułu.
Kultura anulowania w mediach społecznościowych
Valeria Sabater

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Valeria Sabater.

Ostatnia aktualizacja: 28 grudnia, 2023

Kultura anulowania w mediach społecznościowych nawiązuje do zjawiska, które ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Odnosi się to do coraz powszechniejszej praktyki usuwania statusu lub wycofywania wsparcia osobom online, z powodu ich obraźliwych lub alternatywnych zachowań, bądź komentarzy. Jednak publiczna krytyka nie jest niczym nowym. Ale to, co jest stosunkowo nowe, to robienie tego anonimowo, a jednocześnie posiadanie tak wielkiego potencjału i wpływu.

Na przykład postacie takie jak brytyjska komik Maureen Lipman boją się żartować w pewien sposób z obawy przed zjawiskiem, jakim jest kultura anulowania. Osoba, która została anulowana, nie tylko przestaje istnieć w mediach społecznościowych. Cierpi ona też z powodu ataku w całym cyfrowym wszechświecie, w którym słowa są udostępniane miliony razy. Ale jakie jest źródło zjawiska, jakim jest kultura anulowania? Co karmi tę kulturę i dlaczego zyskuje ona tak wielu zwolenników? Opowiemy o tym w niniejszym artykule.

Media społecznościowe nie zrobiły nic poza ułatwieniem zjawiska, które istniało zawsze. Teraz łatwiej niż kiedykolwiek anulować subskrypcję kogoś, gdy tylko uznamy, że jego zachowanie jest nieetyczne lub po prostu nie podzielamy jego poglądów.

Kości reprezentujące kulturę anulowania w mediach społecznościowych
Kultura anulowania dotyka osoby publiczne, a nawet dzieci i młodzież, które są ignorowane przez rówieśników w mediach społecznościowych.

Kultura anulowania w mediach społecznościowych

Gwiazdy, firmy, wielkie marki, a nawet zwykli ludzie; problem może dotknąć praktycznie każdego. Kultura anulowania w mediach społecznościowych polega na karaniu i odbieraniu widoczności postaci, których zachowania są źle widziane w sferze społecznej. Czasami nawet nie muszą popełnić przestępstwa.

Wystarczy, aby grupa uznała działanie jednostki za nieetyczne lub, że ma opinię odbiegającą od większości. Chociaż akt cofania udzielania poparcia danej jednostce istniał od zawsze, świat mediów społecznościowych zwielokrotnił konsekwencje takiego działania. W rzeczywistości większość anulacji jest generowana, gdy komentarz lub wiadomość stają się wirusowe.

Chociaż ta praktyka może pomóc uwidocznić pewne niesprawiedliwości (takie jak nękanie, znęcanie się lub dyskryminacja), istnieje pewien niuans. Faktem jest, że często bierze górę nadwrażliwość i każdy komentarz jest przepracowany, bez uwzględnienia, że ocena może zostać zniekształcona przez częściową interpretację lub odpowiedź wyrwaną z kontekstu.

Anulowanie oznacza usunięcie obecności i zaniechanie udzielania poparcia. Oznacza to wykluczenie jednostki z powodu rzekomo obraźliwego zachowania w opinii większości użytkowników mediów społecznościowych.

Kultura anulowania – źródło i rozwój

W pierwszej dekadzie 2000 roku program South Park ironicznie próbował odwołać swój własny program, używając hashtagu #CancelSouthPark. W rzeczywistości termin ten słyszymy od tak dawna, że mamy wrażenie, że zawsze był on częścią naszej społecznej rzeczywistości.

Co więcej, młodzież znormalizowała to zjawisko i jest teraz częścią ich codziennego życia. Badanie przeprowadzone przez University of Utrecht (Holandia) pokazuje, jak młodzi ludzie w wieku od 18 do 25 lat narzucają niektórym osobom cyfrowy ostracyzm, jak to się stało z J. K. Rowling, Ellen Degeneres, Jamesem Gunnem i Kanye Westem. Ale jak się to wszystko zaczęło?

1. Termin anulowania i jego mizoginistyczny rdzeń

Co ciekawe, termin „anulowania” jako synonim wymazania lub spowodowania zniknięcia kogoś pochodzi z filmu Wesleya Snipesa „New Jack City” z 1991 roku. Główny bohater obraża w nim kobietę, którą uważał za bezużyteczną. Robi to właśnie w celu „anulowania”. Później to wyrażenie zostało ponownie użyte w programie telewizyjnym Love and Hip-Hop.

2. Kultura donosu, prawdziwy cel

Kultura anulowania powstała w jasnym celu: potępić to, co było niesprawiedliwe. Chociaż bojkotowanie lub ukrywanie czyjegoś statusu z powodu jego zachowania nie jest niczym nowym, świat cyfrowy ułatwił ten proces i upowszechnił go. Na przykład w 2014 roku aktywistka Sue Park napisała #cancelColbert. Wzywała do odwołania komika Stephena Colberta z powodu pozornie rasistowskiego komentarza, jaki wygłosił na temat Azjatów.

Prawdziwy rozkwit zjawiska kultury anulowania nastąpił jednak wraz z pojawieniem się w 2017 roku ruchu #MeToo. Jego celem było denuncjowanie doświadczeń molestowania i agresji społecznej kobiet. Zapoczątkowało ją wystawienie na publiczną arenę spotkań dziesiątek aktorek z producentem filmowym Harveyem Weinsteinem.

Kultura anulowania jest instrumentem karania znanych lub wpływowych osób za zachowania, które uważamy za naganne.

3. Dochodzenie odpowiedzialności za obraźliwe zachowanie

W 2019 roku kultura anulowania ewoluowała, od donosu po poszukiwanie odpowiedzialności i zastosowanie pewnego rodzaju cyfrowej sprawiedliwości. To nękanie, dewaluacja i publiczny ostracyzm. Rzeczywiście, obraźliwe zachowania są potępiane i sankcjonowane w mediach społecznościowych.

Dlatego wszystko, co jest interpretowane jako niepoprawne politycznie lub moralnie, jest przenoszone do świata mediów społecznościowych w celu ukarania. Na przykład masy, użytkownicy Twittera, stają się sędziami i katami oraz przejmują status, wizerunek publiczny, a nawet przyszłość zawodową osoby, która popełnia czyn obraźliwy.

Zjawisko to przeanalizowano na Zhejiang University (Chiny). Stwierdzono, że Twitter działa jako instrument sprawiedliwości społecznej, zdolny do podżegania do zwolnień i bojkotów wobec organizacji, firm, a nawet krajów.

Człowiek z telefonem komórkowym - kultura anulowania w mediach społecznościowych
Kultura anulowania w mediach społecznościowych to sposób na zdobycie władzy, by wypowiadać się przeciwko niesprawiedliwości.

Co daje kultura anulowania?

Anulowanie kogoś jest sposobem na przyznanie, że chociaż nie możemy zmienić strukturalnych nierówności lub niesprawiedliwości, możemy zabrać głos i ukarać daną osobę. A media społecznościowe to najodpowiedniejszy instrument i często najbardziej niebezpieczny. Rzeczywiście, implikacji, jakie może mieć to zjawisko, nie można zignorować.

Żyjemy w społeczeństwie, w którym uczestnictwo i wkład są łatwe. Wystarczy otworzyć konto, aby zacząć komentować, udostępniać i nagradzać polubienia. Może to mieć pozytywne konsekwencje, ale także sprawia, że kultura anulowania staje się rosnącym zjawiskiem. Każdego dnia ktoś nowy staje się niewidzialny i jest wielu, którzy boją się wyrazić w obawie przed wspomnianą karą. Co zatem daje ten trend?

  • To narzędzie władzy. Może kogoś wywyższyć, ale także zmienić go w złoczyńcę.
  • Anulowanie jest dla wielu osób mechanizmem naprawczym, gdy czują się bezsilni z powodu pewnych niesprawiedliwości.
  • Podczas gdy kultura anulowania ma na celu pociągnięcie ludzi do odpowiedzialności za ich działania, skutki mogą być opłakane. Do utraty pracy dochodzą problemy ze zdrowiem psychicznym, a nawet samobójstwa.
  • Zjawisko to warunkuje wolność słowa. Ujednolica myśli i przyczynia się do utraty logicznego bogactwa. Strach pojawia się, gdy przychodzi do wyrażania opinii lub żartowania… strach przed przekroczeniem kierunku, który nie jest politycznie poprawny.

Stosowanie kultury anulowania wymaga rozwagi

Jest jeden oczywisty fakt. Nasze społeczeństwo obfituje w niewłaściwe zachowanie i pełne jest nieetycznych charakterów. Niesprawiedliwości zdarzają się codziennie, a media społecznościowe są wyjątkowym kanałem ich zgłaszania. Jednakże, chociaż sprawia, że winni otrzymują zapłatę za swe postępowanie, wskazane jest również, abyśmy zachowali rozwagę.

Istnieje granica, którą musimy brać pod uwagę. Każdy z nas może w pewnym momencie stać się słomianą figurą paloną na publicznym stosie. A nie ma gorszego doświadczenia niż upokorzenie i wstyd w cyfrowym wszechświecie. Upewnijmy się więc, że rozważamy nasze zachowanie w mediach społecznościowych i że gdy chcemy kogoś anulować, to rzeczywiście istnieją ku temu solidne podstawy. Sam fakt, że ktoś myśli inaczej, nie oznacza, że zasługuje na ostracyzm. Warto o tym pamiętać.


Wszystkie cytowane źródła zostały gruntownie przeanalizowane przez nasz zespół w celu zapewnienia ich jakości, wiarygodności, aktualności i ważności. Bibliografia tego artykułu została uznana za wiarygodną i dokładną pod względem naukowym lub akademickim.



Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.