Szczęście – garść luźnych przemyśleń

Wiele książek dostępnych na rynku sugeruje, że regularne powtarzanie mantry może pomóc Ci odnaleźć szczęście. Zgodnie z informacjami zawartymi w ich treści innego rodzaju mantry nadają się do likwidowania smutku, a inne są dobre wtedy, gdy czujesz się sfrustrowany. Nakłaniają Cię do powtarzania ich przez cały czas. Ale, czy takie postępowanie zapewni Ci szczęście?

Oczywiście, że nie. Regularne powtarzanie mantry służy do potwierdzenia Twojego wewnętrznego przekonania. Pobudza podświadomość i sprawia, że staje się ona częścią Twojego sumienia. Ale czy to jest równoznaczne z wprowadzeniem do Twojego życia szczęścia? Odpowiedź brzmi: tak, ale tylko wtedy, gdy już wcześniej Twoje życie było udane.

Powtarzanie czegoś, co już czujesz i do czego jesteś już od dłuższego czasu przekonany, choćby i tylko podświadomie, będzie wzmacniać u Ciebie to poczucie. Po wielokrotnym powtórzeniu tego czegoś (choćby i tej przykładowej mantry) zaczniesz czuć się zauważalnie lepiej. Ale powodem nie jest jakaś ukryta cecha samej mantry, ale to, że Ty sam zacząłeś wysyłać do siebie pozytywne impulsy.

Tak więc, jeśli uważasz, że szczęście dotychczas omijało Twoje życie, czy powinieneś ćwiczyć mantry? Nie, bo staniesz się w ten sposób jeszcze bardziej sfrustrowany. Oszukanie siebie samego jest niezwykle trudne – jesteś w końcu najmądrzejszym ze zwierząt!

Jeśli będziesz powtarzać coś, co Twoja podświadomość rozpozna na pierwszy rzut oka jako fałsz, możesz osiągnąć jedynie uczucie bycia udręczonym i sfrustrowanym. Oczywiście nie ma nawet mowy o uzyskaniu tego, czego się spodziewałeś.

Szczęście ma wiele rodzajów, podobnie jak ludzie mają różne osobowości

Twoje szczęście jest absolutnie wyjątkowe. Każdy z nas widzi i odczuwa szczęście zupełnie inaczej. Nie jest to coś, co zostało zdefiniowane odgórnie, ani nie jest konkretną rzeczywistością. Cokolwiek sprawia, że Twoja rodzina, sąsiedzi, czy też znajomi są szczęśliwi nie musi automatycznie oznaczać, że Ciebie także to uszczęśliwi.

Dla niektórych ludzi szczęście polega na odniesieniu sukcesu zawodowego. Dla innych jest to sława. Dla jeszcze innych zapewne będzie to bogactwo. Dla Ciebie natomiast może być to znalezienie dla siebie idealnego partnera, odkrycie nowego, wspaniałego pisarza lub słuchanie ulubionej muzyki.

Każda chwila Twojego życia jest inna. Ty sam poczyniłeś krok naprzód w rozwoju osobistym od wczorajszego dnia i dziś wykonujesz kolejny krok. To, co przyniosło Ci szczęście poprzednio, tym razem może okazać się dla Ciebie czymś zupełnie bezwartościowym. Dzieje się tak dlatego, że nieustannie wyznaczasz sobie nowe cele i dopiero ich osiągnięcie uczyni Cię szczęśliwą osobą.

Szczęście, a jego dwa podstawowe składniki

Po pierwsze, musisz zdać sobie sprawę z tego, co daje Ci w życiu szczęście. Poznaj swoje potrzeby, aspiracje i pragnienia. W ten sposób będziesz w stanie określić swoją drogę do szczęśliwego życia. Jeśli należysz do tych osób, które zawsze stawiają przed sobą nowe cele, zanim jeszcze zdołają osiągnąć obecnie istniejące, powinieneś koniecznie zmienić swój sposób myślenia.

Nie można wiecznie za czymś gonić. Czasem należy się zatrzymać i rozkoszować się tym, co do tej pory zdobyłeś.

Naucz się, jak można się cieszyć swoimi osiągnięciami. Doceń wszystko, co udało Ci się uzyskać oraz nakład pracy wymagany do tego celu. W ten sposób będziesz czuć się szczęśliwym. Zobaczysz jak dobrze Ci zrobi, jeśli naprawdę odprężysz się na jakiś czas.

Potem możesz zacząć realizować kolejne cele. I właśnie w ten sposób powinno się to odbywać. Za każdym razem, gdy uda Ci się osiągnąć cel lub zaspokoić jakąś potrzebę, powinieneś przeznaczyć trochę czasu na odpoczynek. A dopiero później zaplanować kolejne posunięcia.

Niezwykle istotną kwestią jest mieć jasność co do swoich dalszych celów. Co tak naprawdę chcesz zrobić? Czasami myślimy, że jeśli będziemy postępować w oderwaniu od naszej normalnej rutyny lub przyzwyczajeń – czyli zaczniemy myśleć nieszablonowo – to zakończy się to spektakularną katastrofą. Ale wiesz przecież w głębi duszy, że to nieprawda!

Krok drugi, ale równie istotny, co pierwszy

Drugim krokiem jest określenie tego, co naprawdę chcesz robić na kolejnych etapach życia. To może okazać się naprawdę trudnym zadaniem, bo czasem Twoje plany mogą wymagać zupełnie niekonwencjonalnego podejścia. Ale jeśli jest to, co chcesz zrobić w życiu, po prostu to zrób.

Jeśli lubisz malować, tańczyć lub pisać wiersze, po prostu spróbuj! Może się okazać, że nic z tego nie wyjdzie – trudno. Zawsze lepiej spróbować i ponieść porażkę, niż żałować do końca życia, że się nie spróbowało.

Ale nie trzeba zostawić wszystkiego innego z tyłu, ani poświęcać się wyłącznie dla tej jednej wybranej rzeczy. Można rozwijać stopniowo swoje upodobania.

Zobacz, jak się czujesz, kiedy zaczniesz poświęcać czas na te czynności i spróbować działać w tym kierunku. A jeśli uznasz, że czujesz się wtedy szczęśliwy, oznacza to, że trafiłeś w dziesiątkę. Poświęć wtedy więcej czasu na swoje zainteresowania – to naprawdę warte zachodu i bez wątpienia dobrze Ci zrobi.

Pozwól, aby negatywne uczucia same odeszły

Staraj się unikać rzeczy, które zabierają Ci energię życiową. Unikaj stresu i niepotrzebnych scysji. Oprócz tego, co Cię boli, staraj się wyeliminować ze swojego życia wszystkie te rzeczy, które uniemożliwiają Ci dążenie do szczęścia.

Z pewnością istnieje wiele dobrych rzeczy, z którymi masz do czynienia każdego dnia, związanych z Twoimi celami i potrzebami, ale których nie potrafisz rozpoznać, ponieważ jesteś skupiony na innych, rozpraszających Cię sytuacjach lub zadaniach.

Jest niezwykle ważną kwestią w trakcie całego tego procesu, aby jasno i przejrzyście ustalić sobie priorytety. Priorytetem dla Ciebie jest wyłącznie Twoje własne szczęście. Tak, oczywiście, że zarabianie sporych pieniędzy także będzie dla Ciebie korzystne, ale nie powinno być jedynym celem w życiu. Zdecydowanie ważniejsze jest to, aby być szczęśliwym. Skup więc całą swoją energię na byciu szczęśliwym, a efekty tego przyjdą już niebawem.

Grafika dzięki uprzejmości Balazs Kovacs Images