Rozczarowanie - o tym co robić, aby mu zapobiegać

Rozczarowanie - o tym co robić, aby mu zapobiegać

Ostatnia aktualizacja: 04 października, 2017

Rozczarowanie. Towarzyszy nam na każdym kroku. Nawet kiedy szukamy samotności, aby o wszystkich zapomnieć, to my sami stanowimy nieodłączną część relacji, które tworzymy z tymi właśnie osobami. I tym razem spotyka nas rozczarowanie.

Nawet w ciągu jednego dnia możemy przeżyć mnóstwo skrajnych zupełnie wykluczających się wzajemnie emocji w stosunku do otaczających nas osób. Prawdziwy rollercoaster! Może nam się to nawet wydawać śmieszne, absurdalne czy niestabilne. Łączy się jednak nieuchronnie z naszą sferą emocjonalną.

Mając to na uwadze, możemy sobie przypomnieć znaną frazę Sigmunda Freuda: “zdenerwowanie oznacza niezdolność wytrzymywania dwuznaczności”. Oznacza to, że rzeczywistość jest trudna do zniesienia, gdy towarzyszy jej zbyt wiele wzajemnie się wykluczających czynników.

Z drugiej jednak strony powinniśmy wiedzieć, że od umiejętności akceptowania i tolerowania tych dwuznacznych czasem przekazów zależy nasze zdrowie psychiczne. Jak zatem umiejętnie stawiać im czoła?

Rozczarowanie – stały element naszych relacji z innymi

Pewnego dnia budzisz się i zaczynasz rozmowę ze starą koleżanką z czasów szkoły średniej. Cieszy Cię możliwość rozmowy z nią i wszystko wydaje się iść gładko i perfekcyjnie. Przynajmniej na początku, bo nagle wychodzi na jaw jej opinia na temat uchodźców.

Przeczytaj również podobny artykuł: Kochane życie – wybacz mi, że Cię rozczarowałam

Bezzwłocznie pojawia się rozczarowanie. Jak najszybciej chcesz się oddalić od tego komentarza, który uderzył w Twój punkt widzenia. Chcesz inaczej postrzegać koleżankę, ale jej słowa nie przestają Ci rozbrzmiewać w uszach powodując negatywne odczucia względem niej.

Kobieta w oknie - rozczarowanie

Innym razem poznałaś chłopaka. Ideologicznie wydaje się być zupełnie zgodny z Tobą, nigdy wcześniej nie spotkałaś kogoś tak spójnego z Twoim punktem widzenia na wiele spraw. Ale inne aspekty relacji zdecydowanie nie wyglądają tak, jakbyś sobie tego życzyła.

Coraz częściej dostrzegasz, że w Waszych spotkaniach przeważają krępujące chwile ciszy. Spojrzenia przeradzają się w chłodny brak tego czegoś, co sprawia, że dwoje ludzi pragnie spędzać ze sobą czas. Wszystko zdaje się być niewygodne i trwać zbyt długo. Dopada Cię rozczarowanie.

Zdecydowanie atrakcyjniejsza wydawała się ta relacja na poziomie intelektualnym i wirtualnym. Jego walory intelektualne w żaden sposób nie są w stanie nadrobić braku obycia i złych manier. To, co wcześniej wydawało się być tak ekscytujące, skończyło się szorstkim rozczarowaniem.

Oczekiwanie rodzi rozczarowanie

Jesteśmy wystawieni na stałe działanie różnic pojawiających się między tym, co sobie wyobrażamy na temat innych, tym co spodziewamy się, że się stanie, a tym co później w rzeczywistości następuje. Podążamy za oczekiwaniami, za tym, co nam się wydaje, że dana osoba może znaczyć. Spotyka nas jednak rozczarowanie.

Przeczytaj również podobny artykuł: Cudze oczekiwania – nie żyję po to, by je spełniać

Wydaje się, że w obliczu tak powszechnej dwuznaczności nerwica staje się problemem bez wyjścia. Druzgoczące jest stałe myślenie o tym jak postępować, skoro nic nie wychodzi tak, jak się tego spodziewamy. Pojawia się jednak pytanie, czy aby powinno tak właśnie być?

Do jakiego stopnia powinniśmy okazywać elastyczność w naszym sposobie rozumowania? Czy moralna tolerancja jest początkiem braku zasad, czy wręcz przeciwnie, stanowi pierwszy krok do tego, by wszystko stało się bardziej przyswajalne?

Kobieta

Pytania, pytania i jeszcze raz pytania. Tylko one pozwalają stwierdzić ostatecznie, że najlepsze odpowiedzi to te najprostsze. Zamienić naszą frustracje poznawczą na prawdziwy kompromis, socjalny aktywizm, czy obywatelskie współdziałanie.

Nie masz możliwości uporządkowania całego świata, ale czasami możesz sprawić, by ta dobra część danej osoby została razem z Tobą. Zamiast więc padać ofiarą powtarzających się rozczarowań, szukaj dobra w ludziach, ucz się od nich i pozwalaj sobie zachować dla siebie tę dobrą część.

Nasze zdenerwowanie, a szacunek dla zróżnicowania osobowości

To, że nie jesteśmy odpowiednio przygotowani na różnorodność bierze się ze strachu. Jesteśmy nauczeni bać się odmienności, cenzurować, natychmiast oceniać to, co nieznane, stosować stale te same zasady niezależnie od zaistniałej sytuacji.

Tak więc kiedy tylko stykamy się z czymś nowym, z innym punktem widzenia, nie oceniajmy tak od razu, nie odrzucajmy tego, czemu nie zdążyliśmy się jeszcze przyjrzeć. W ten sposób jedynie pogłębimy przepaść dzielącą nas od innych. Zwiększy się natomiast nasza frustracja wewnętrzna.

Działając w taki sposób będziemy za każdym razem bardziej zgorzkniali, stopniowo też zaczniemy naszą goryczą zatruwać życie innych. Czasem nasze wewnętrzne wielkie i uniwersalne wartości sprawiają, że nasze zachowanie pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

Akceptacja odmiennego punktu widzenia

Oczekujemy kompletnie dopasowanej osoby, ale kiedy już na nią trafiamy, zaczynamy rozumieć, że nie może nas ona w niczym uzupełniać, jeśli jest zupełnie taka jak my. Pozostawienie miejsca na cechy zupełnie niespodziewane jest w rzeczywistości w jakiś sposób fascynujące.

Nie tylko wzbogaca nas wewnętrznie, ale przyczynia się w znacznym stopniu do naszego rozwoju. Potrafimy zaakceptować różnorodność, w pełnym tego słowa znaczeniu.

Nie oznacza to, że rezygnujemy w jakiś sposób z tego, jacy zawsze byliśmy. Nie. Nadal pozostajemy sobą i wciąż możemy podążać tam, gdzie chcemy. Będziemy natomiast znacznie odporniejsi na wszystko to, co niesie ze sobą rozczarowanie.

Aby lepiej to zrozumieć, warto zastanowić się jeszcze nad kilkoma dodatkowymi kwestiami. Oto one:

  • Przestrzeganie jakichś norm postępowania nie powinno się przekładać na złe traktowanie innych. Nawet, gdy ktoś nas źle potraktuje, wcale nie musimy odpłacać tą samą monetą. Wyznaczanie różnic w takich przypadkach nie tylko świadczy o naszej dobroci, ale również o mądrości.
  • Zawsze kiedy źle się czujesz z powodu tego, że cudza opinia nie pasuje do Twoich przekonań, pozbawiasz się również czegoś dobrego, czego mógłbyś doświadczyć od danej osoby.
  • Nie bój się przemierzać nowych dróg, innego sposobu rozumowania, obcowania z osobami o innym punkcie widzenia. Nikt nie odkryje czegoś nowego praktykując stale to, co już zna.

Przeczytaj również podobny artykuł: Żyj świadomie – nie spełniaj narzuconych Ci oczekiwań

Małpka głaszcze gołębia

Podsumowując…

Ostatnim wnioskiem jest więc stwierdzenie, że moglibyśmy utworzyć pewnego rodzaju stopniowanie naszej tolerancji i otwartości na to, co nieznane. Moglibyśmy określić sfery, w których nie pozwolimy sobie na żadne zmiany, a także te, w których znajdzie się miejsce na odmienny punkt widzenia.

Przeczytaj również podobny artykuł: Intymność emocjonalna w związku: jak ją zbudować?

Oczywiste jest, że nie umieścisz na tej samej półce osób, które odstają od wyznawanych przez Ciebie zasad w zupełnie innym nasileniu. Niemożliwe do zniesienia zawsze będzie się różnić od tego, co tylko działa Ci na nerwy. Otwartość na pierwsze w przeciwieństwie do tego drugiego w niczym nam nie pomoże.

Nie zamykaj się więc na różnorodność. Otwórz oczy na odmienny punkt widzenia i pamiętaj, że z góry ustalone oczekiwania mogą przynieść wyłącznie jedno… rozczarowanie.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.