Pożegnanie - gdy nadchodzi czas, by pożegnać się dziećmi

Pożegnanie - gdy nadchodzi czas, by pożegnać się dziećmi

Ostatnia aktualizacja: 19 kwietnia, 2018

Pożegnanie z ludźmi, których kochasz najbardziej nie jest łatwą sprawą. Zwłaszcza, gdy chodzi o własne dzieci. Wiemy, iż w pewnym momencie będą musiały wyfrunąć z rodzinnego gniazda. Ale gdy nadchodzi czas, zdajemy sobie sprawę, iż w ogóle nie jesteśmy przygotowani na pożegnanie. Wszystko się zmienia, a nasz świat się rozsypuje.

Poczucie smutku w takiej chwili jest sprawą całkowicie normalną. Byliśmy odpowiedzialni za nie od urodzenia. Nauczyliśmy je prawie wszystkiego o życiu. Zawsze byliśmy obok, by im pomagać i wspierać, gdy tego potrzebowały. Ale wkrótce wszystko się zmieni. Zamierzają rozpocząć własne życie i uzyskać niezależność.

Wielu rodziców nie chce zaakceptować takiej rzeczywistości, co tylko powoduje konflikty z dziećmi. Mimo iż trudno się z nimi pożegnać, muszą zrozumieć, że ich wolność jest czymś dobrym i jest częścią życia. W przypadku braku zrozumienia tego, mamy do czynienia z syndromem pustego gniazda.

Gdy pożegnanie rani

Syndrom pustego gniazda to uczucie smutku i samotności. Gdy rodzice nie są w stanie zaakceptować faktu, że dzieci ich opuszczają, w ich życiu pojawia się niepokój. Myśleli, że są na to przygotowani, ale tak naprawdę nie byli. Większość nie chce zaakceptować nowej rzeczywistości w swoim wewnętrznym świecie.

Kobieta z walizką na kółkach

Dzisiaj sytuacja ta jest poważniejsza. Młodzi ludzie przez dłuższy czas nie opuszczają rodzinnego gniazda, a niektórzy wcale tego nie robią. Sytuacja ekonomiczna oraz komfort życia z rodzicami skutkuje tym, że rodzice nie muszą się przygotowywać do rozstania się z dziećmi. Wierzą, że pozostaną z nimi na zawsze.

To prawda, że gdy masz więcej niż jedno dziecko, to pożegnanie może nie być takie trudne. Jedno opuszcza, lecz drugie nadal zostaje. Z drugiej strony, jeśli masz tylko jednego potomka, pożegnanie się z nim będzie jeszcze bardziej bolesne.

To Twoje jedyne dziecko i nie chcesz go stracić. Nawet zwykły wyjazd na wakacje gdzieś daleko i na długi czas już powoduje u rodziców pewien poziom strachu.

Pożegnanie nie jest trudne, jeśli związek między rodzicami a dziećmi jest zdrowy. 

Waga powiązań w związku z rodzicami również wywiera swój wpływ. W przypadku, gdy, na przykład, matka musiała sama wychowywać swoje dziecko, ta więź będzie bardziej silna niż w jakiejkolwiek innej sytuacji. W takim przypadku matka zbyt mocno polegała na dziecku i już nie jest w stanie wyobrazić sobie życia bez niego.

Bycie niezależnym nie oznacza utraty

Trudno jest zapanować nad taką sytuacją, gdy rodzice postrzegają ją tak dramatycznie. Dla nich opuszczenie gniazda przez dzieci oznacza stratę. Lecz jest to ogromny błąd.

Dzieci po prostu chcą rozpocząć swoje własne życie. Dokładnie tak, jak kiedyś zrobili ich rodzice. Budowanie własnego życia wcale nie oznacza, że zamierzają zapomnieć o rodzicach.

Oczywiście, zupełnie inaczej to wygląda, gdy dzieci wyjeżdżają do innego kraju. Mimo to, wielu rodziców uważa, że jeśli dzieci nie mieszkają w ich domu, to zostają stracone na zawsze. Dlatego ważne jest, by zmienić postawę, iż pożegnanie to synonim straty.

Pożegnanie - Mama i córka robią selfie

Kiedy masz partnera, to będzie znacznie łatwiej poradzić sobie z tą sytuacją. Można skorzystać z okazji, by zacząć podróżować, znowu się skupić na własnych relacjach i doświadczeniach życiowych, których do tej pory nie udało się zdobyć.

Istnieje wielu rodziców, którzy nie dbają o swoje związki, ponieważ zbytnio się koncentrują na własnych dzieciach. Teraz to można zmienić.

Jeśli jesteś sam i zbytnio polegasz na swoim dziecku, nie podcinaj mu skrzydeł ani nie rób tak, żeby czuło się winne za to, że opuszcza dom. Spotkaj się z przyjaciółmi, porozmawiaj z innymi, ciesz się życiem, podróżuj, poznaj nowych ludzi, pozwalając swojemu dziecku żyć własnym życiem.

Pamiętaj, że zrobiłeś to samo w pewnym momencie, i że to nie sprawiedliwe, abyś tworzył bariery dla osoby, którą kochasz najbardziej. Okoliczności mogą być różne, ale nigdy nie powinniśmy na siłę utrzymywać naszych dzieci w rodzinnym domu.

Akceptacja sytuacji jest bardzo ważna aby pozwolić na zdrową niezależność.

Jeśli chcą się usamodzielnić, nie umieszczaj kamieni na ich drodze. Nie sprawiaj, by czuły się źle. To jest niesprawiedliwe w stosunku do nich i do siebie samego. Ponadto, może to zepsuć wasz zawiązek na zawsze.

Pożegnanie jest trudne, ale jest to zasadą życia. Prędzej czy później wszyscy opuszczamy rodzinny dom, aby uzyskać nowe doświadczenia, rozwijać się, założyć własną rodzinę. Pożegnanie nie jest synonimem straty lub porzucenia, nie oznacza też samotności. Pożegnanie oznacza żyć dalej, zmieniać się i dojrzewać.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.