Otyłość a emocje - czy istnieje miedzy nimi związek?

Otyłość a emocje - czy istnieje miedzy nimi związek?

Ostatnia aktualizacja: 16 lutego, 2018

Otyłość jest poważnym problemem zdrowotnym we współczesnym świecie. Nauka wciąż nie jest w stanie wyjaśnić w 100% procesów mikrobiologicznych, które prowadzą do nadwagi. Wiemy, że istnieje wiele czynników powodujących otyłość, ale niektóre z nich wciąż pozostają tajemnicą.

Wiemy na pewno, że liczba przypadków otyłości wzrosła na całym świecie. Światowa Organizacja Zdrowia nazywa to epidemią. Zwłaszcza w krajach takich jak USA, Wielka Brytania, Meksyk i Chiny, gdzie liczba osób z nadwagą podwoiła się, a w niektórych przypadkach nawet potroiła.

“Odciąż odrobinę swój bagaż, aby kroczyć dobrą ścieżką i nauczyć się żyć tym, co przynosi ci morze… Każdy obiekt, który kochamy i posiadamy, każdy ciężar, jaki nosimy przez życie, wraz z jego użyteczną wagą, jest nieuchronnie wyjątkowo ciężki…”

-Luis Chiozza-

Ta sytuacja stworzyła mity i uprzedzenia wokół problemu otyłości. Ludzie kojarzą to z brakiem samokontroli, choć nie zawsze tak jest. Niektórzy mogą się głodzić latami a nawet wtedy nie tracą na wadze.

Otyłość utożsamia się z brzydotą i brakiem atrakcyjności, co bywa bardzo krzywdzące.

Łatwo zauważyć, jak bardzo emocjonalnie drażliwy jest to temat.

Ludzie zaczęli badać wpływ emocji na otyłość kilka lat temu. Diety niskokaloryczne i ciągłe ćwiczenia nie zawsze są potrzebne, aby uzyskać najlepsze rezultaty. To sprawiło, że naukowcy doszli do wniosku iż mogą istnieć inne czynniki – takie, które dotyczą naszej podświadomości.

Waga i otyłość

Z czysto anatomicznego punktu widzenia nagromadzenie tłuszczu w ciele nie zawsze prowadzi do otyłości. Im więcej tłuszczu, tym cięższa jest dana osoba. To oczywiste.

Natomiast oczywistym nie jest już to, czy wzrost zawartości tkanki tłuszczowej w danej osobie odzwierciedla się w ogólnej wadze. Często wraz ze wzrostem zawartości tkanki tłuszczowej maleje masa mięśniowa.

Otyłość - sylwetki.

Oznacza to, że to, ile kilogramów ktoś waży niekoniecznie odzwierciedla ilość tkanki tłuszczowej w ich ciele. A utrata wagi nie sprawi, że zaczniemy wyglądać szczupło. W końcu to, co martwi wielu ludzi, to nie ich waga, ale kształt ciała.

Tłuszcz nagromadzony w pewnych obszarach staje się widoczny i niepożądany, ponieważ mamy pewne wyobrażenia na temat tego, jak powinna wyglądać idealna sylwetka. Ktoś z “oponkami” lub wystającym brzuchem może ważyć tyle samo, co osoba, która jest bardziej szczupła, ale ma więcej mięśni.

Koniec końców sama waga nie jest problemem. To, co wpływa na psychikę wielu ludzi, to kontrast między ich figurą a “idealną” sylwetką.

Znaczenie podświadomości w otyłości

Według doktora Luisa Chiozzy, istnieją ważne naukowe dowody na przyrost masy ciała. Niektórzy ludzie mają tendencję do “łatwiejszego” gromadzenia tłuszczu. Również ich ciała wykazują szczególny opór przed zużyciem nagromadzonej tkanki tłuszczowej.

Argentyński lekarz chciał ustalić przyczynę tego zjawiska. Odniósł się więc do podstawowej funkcji tkanki tłuszczowej: jako rezerwy kalorii lub energii.

Otyły mężczyzna.

Autor wskazuje, że istnieją podświadome “fantazje” związane z zatrzymywaniem tłuszczu w ciele. Sugeruje , że na początku gromadzenie tkanki tłuszczowej jest reakcją adaptacyjną.

Odpowiedzią na możliwość nadejścia trudnych czasów. Gromadzimy ją, by móc z niej korzystać jeśli zajdzie taka potrzeba. Na przykład ptaki wędrowne zwiększają ilość tłuszczu w organizmie przed wyczerpującymi podróżami.

Tłuszcz u ludzi gromadzi się w wyniku fantazji o długoterminowych rezerwach. To z kolei wiąże się z innym marzeniem o “samowystarczalności”. Oznacza to, że nie potrzebuje niczego od nikogo oprócz samego siebie. W ten sposób możesz zagwarantować swoje przetrwanie.

W końcu, zmiana kształtu ciała dotyczy trzeciej mrzonki – myśli o tym, by zmienić wygląd. Czyli, mówiąc inaczej, wydostać się z idealnej formy.

Otyłość jako mechanizm obronny

Doktor Chiozza konkluduje, że otyłość może być rodzajem mechanizmu obronnego. Dzieje się tak, gdy dochodzi do podświadomego konfliktu związanego z poczuciem niekompetencji.

Nagromadzony tłuszcz jest sposobem przygotowania się na działanie. Ostatecznie nie podejmujemy go ze strachu przed niemożnością zrobienia tego dobrze.

Coraz większa ilość osób z nadwagą może być rodzajem rekompensaty za to poczucie bezbronności. Ostatecznie nie możemy znieść poczucia, że jesteśmy niekompetentni. Konflikt kryje się pod płaszczem otyłości.

Na zakończenie rozróżnijmy dwie rzeczy, jeśli chodzi o otyłość. Pierwsza – istnieje fizyczne ryzyko, na które narażają się ludzie z nadwagą. Druga – psychologiczna – nieprzystosowanie się do wizji jaką żywi na temat piękna dane społeczeństwo.

Obie okoliczności zwykle współistnieją. Dlatego potrzebna jest odpowiednia ocena. Motywacja danej osoby może być wykorzystana na jej korzyść, tak by przestrzegała określonych wytycznych dotyczących diety i ćwiczeń. Wraz z metabolizmem stanowią one główne regulatory naszej wagi.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.