Neuronauka edukacyjna: droga do lepszej nauki w szkole

Neuronauka edukacyjna dokonuje wspaniałych odkryć dotyczących mózgu człowieka i tego, jak się uczymy. Niestety, nie przedostała się jeszcze do sal lekcyjnych.
Neuronauka edukacyjna: droga do lepszej nauki w szkole
Valeria Sabater

Napisane i zweryfikowane przez psycholog Valeria Sabater.

Ostatnia aktualizacja: 27 grudnia, 2022

Znudzone dzieci, dzieci z dysleksją, dzieci z dyskalkulią, dzieci z deficytem uwagi… W dzisiejszych czasach dzieci mają bardzo zróżnicowane potrzeby edukacyjne. Niestety większość szkół stosuje podobne i bardzo ograniczone podejście. W tym zakresie może pomóc neuronauka edukacyjna.

Neuromarketing, neuronauka szczęścia, neuronauka kreatywności, neuronauka edukacyjna… Neuronauka jest dziś obecnie wszędzie. Jest to część poszukiwania głębszej wiedzy o sobie i dowiadywania się, w jaki sposób myślimy, czujemy, uczymy się i podejmujemy decyzje.

Nowe odkrycia wykraczają daleko poza wiedzę, którą mieliśmy do tej pory. Zagłębiając się w same zakątki naszego mózgu i procesy określające jego działanie, uczymy się wielu rzeczy, w tym faktu, że nie wszystkie dzieci uczą się z taką samą prędkością.

Ponadto u niektórych dzieci pewne struktury rozwijają się później niż u ich rówieśników, co prowadzi do problemów w szkole.

Nie można naciskać na dziecko, aby się czegoś nauczyło, jeśli nie jest na to gotowe. Ta presja prowadzi tylko do frustracji, strachu i przyjęcia postaw unikających.

Male dziecko czyta grubą książkę, siedząc pod drzewem

Neuronauka edukacyjna: nowy model edukacyjny

W świecie nauki dokonują się niesamowitych odkryć dotyczących uczenia się i pamięci, które wciąż nie znalazły miejsca w szkolnych programach nauczania. Istnieje wyraźny rozdźwięk między tym, co neuronauka mówi o rozwoju dzieci i młodzieży, a tym, co widzimy w salach lekcyjnych.

Wciąż skupiamy się na założeniu, że wszystkie dzieci muszą mieć taki sam poziom umiejętności z tych samych przedmiotów, będąc w tym samym wieku.

Nie odchodzimy od naszych tradycyjnych metod: wskazywania błędów i dzieci, które pozostają w tyle, gubią się, mają problemy z matematyką, mają problemy z czytaniem, ponieważ litery wirują im przed oczami itp.

Wszystkie nasze ludzkie zdolności, w tym zdolność uczenia się, nie są wrodzone. Postawa nie ma z tym nic wspólnego. Umożliwia nam to nasz mózg. Tak więc, gdybyśmy zrozumieli, jak naprawdę działa mózg, bylibyśmy w stanie lepiej zorganizować zajęcia, w tym zarówno codzienne plany lekcji, jak i ogólne cele nauczania.

Co ma na celu neuronauka edukacyjna?

Tradycyjna edukacja wiąże się z licznymi ograniczeniami. Chociaż są tam dobrzy nauczyciele, brakuje czegoś innego. Świat edukacji potrzebuje mocniejszych podstaw naukowych i zrozumienia rozwoju poznawczego. Celem neuronauki edukacyjnej jest właśnie to: włączenie nauki w proces uczenia się.

Oznacza to uwzględnienie najnowszych odkryć neuronauki i kognitywistyki w celu osiągnięcia bardziej logicznej, inkluzywnej i skutecznej formy edukacji.

Ale musimy też obalić niektóre mity na temat edukacji, takie jak te, które mówią, że używamy tylko 10% naszych mózgów lub że jedna półkula naszego mózgu jest artystyczna, a druga matematyczna.

Model mózgu - nauronauka edukacyjna

Jak zastosować tę wiedzę w klasie?

Chociaż jest jeszcze wiele rzeczy, które nie zostały odkryte, postęp jest ogromny. Polityka edukacyjna zaczyna się zmieniać. Widzimy również pewne zmiany w modelach edukacji specjalnej.

Ogólna perspektywa wygląda pozytywnie, ale nadal potrzebujemy dużo więcej zmian społecznych, zwłaszcza jeśli chodzi o politykę edukacyjną. Poniżej  omówimy, jak neuronauka edukacyjna pomaga w warunkach klasowych:

Lepsza identyfikacja indywidualnych potrzeb

Ważne jest, aby wcześnie rozpoznać dzieci z trudnościami w uczeniu się, dysleksją lub wyjątkowo wysokimi zdolnościami umysłowymi. W ten sposób możesz opracować dla nich spersonalizowaną strategię uczenia się i pomóc im uczyć się najlepiej, jak potrafią.

Pozytywne i stymulujące środowiska edukacyjne

Dzieci potrzebują pozytywnego i stymulującego środowiska do nauki. Oznacza to również nauczycieli, którzy wiedzą, jak reagować na sytuację i dokładają starań, aby proponować uczniom nowe wyzwania, zachowując jednocześnie wysoki poziom akademicki.

Praca w grupie

Dzieci łatwiej zapamiętują informacje, gdy pracują w małych grupach. Grupy sprawiają, że nauka jest dla nich bardziej dynamiczna, a wszystkie nowe informacje wydają się ważniejsze. Poza tym to świetny sposób na zachęcanie kolegów do współpracy i szacunku.

Dzieci układają kolorowe klocki, pracując w grupie

Opowiadanie uczniom o neuronauce edukacyjnej

Dzieci też powinny rozumieć, w jaki sposób się uczą. Neurolodzy twierdzą, że poznanie funkcji wykonawczych jest dla dzieci niezwykle korzystne. Oznacza to wyjaśnienie im takich rzeczy, jak sposób działania uwagi i nauczenie, jak rozróżniać, kiedy są źli, smutni, zmęczeni itp.

Ważne jest również, aby dzieci nauczyły się radzić sobie ze swoimi emocjami, ponieważ będzie to sprzyjać samokontroli i pomoże im lepiej odnosić się do zadań szkolnych.

Korepetycje poznawcze i spersonalizowana edukacja

To jedna z najbardziej skomplikowanych części neuronauki edukacyjnej i potrzebowalibyśmy do tego wyszkolonych nauczycieli. Nauczyciele muszą umieć intuicyjnie określić, która ścieżka uczenia się jest najlepsza dla każdego ucznia.

Muszą także wiedzieć, jak radzą sobie uczniowie w zakresie uwagi, przyswajania informacji, rozwiązywania problemów, motywacji i kreatywności. Tylko w ten sposób nauczyciele będą w stanie wymyślić skuteczne strategie dla każdego ucznia, aby wykorzystać ich potencjał.

Zmiana godzin lekcyjnych

Neuronauka edukacyjna rekomenduje zmianę godzin lekcyjnych. Niektóre badania wykazały, że najlepiej byłoby, gdyby dzieci chodziły do ​​szkoły przez cały rok, z krótszymi wakacjami, ale z częstszymi przerwami (na przykład tygodniowe wakacje co trzy tygodnie).

Oprócz tego neuronauka edukacyjna stwierdza, że musimy zmienić godziny zajęć w gimnazjum i liceum, tak aby zajęcia zaczynały się około 10:30 lub 11:00. Powodem jest fakt, że mózgi nastolatków potrzebują więcej godzin snu i nie są tak aktywne rano, jak koło południa.

Znudzony student pośród stosów książek

W miarę jak dowiadujemy się więcej o naszych mózgach i procesach uczenia się, musimy upewnić się, że te odkrycia trafią do sal lekcyjnych. Po prostu nie możemy pozwolić, by edukacja utknęła w przeszłości, ze wszystkimi przestarzałymi technikami i strategiami.

W większości przyczyniają się one do pogłębienia frustracji, pozbawiają motywacji uczniów i są powodem zatroskania rodziców.

Musimy być odważni i innowacyjni oraz uczyć w sposób zgodny z rozwojem mózgu w dzieciństwie. To jedyny sposób, aby pomóc dzieciom w osiągnięciu ich prawdziwego potencjału i aby nasi uczniowie byli naprawdę zaangażowani w ich własną edukację.


Ten tekst jest oferowany wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje konsultacji z profesjonalistą. W przypadku wątpliwości skonsultuj się ze swoim specjalistą.